Autor Wątek: kuchenka turystyczna na kartusz gazowy  (Przeczytany 302361 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Zechcesz rzucić mi linkę bdb. adaptera?

Zasadniczo 2 opcje:

1) Takie szpejo: https://allegrolokalnie.pl/oferta/adapter-przejsciowka-do-napelniania-gazem-kartuszy-hpe

+ hasło gaz do zapalniczek - kupowany w pakietach daje średni kartusz w cenie kilku zyli

Przelewanie chwilę trwa i wymaga ździebko zręczności aby nie polać po paluchach, ale do ogarnięcia, fajnie umieć dodać 134 + 172 (żeby oszacować kiedy pełno), dobrze mieć wagę z dokładnością do grama, ale nie jest konieczne, można na oko bo trudno kartusz przelać.

2) Bardziej pro (ale to już nie ja, mam tylko takie jak u góry):

https://allegro.pl/oferta/adapter-7-16-z-wezem-napelniania-gaz-gazu-kartuszy-14730331117

do przelewania z 'dużych' butli propan-butan do kupienia we wiosce na wymianę u kuzyna sołtysa (jak w Kopisku gazociągu ni ma to u sąsiada se ulejesz) tudzież w sklepie wiejskim. Manualnie prościej, ale już chyba trzeba z wagą aby nie przelać (bo kartusz wybuli.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
A zapytam z ciekawości, przelewasz ten gaz do kartuszy o rozmiarach wygodniejszych do transportu? Bo w innym wątku była mowa chyba o takiej przejściówce https://allegro.pl/oferta/adapter-kartusza-gazowego-gwint-zlacze-gazu-7-16-14242094222?bi_s=ads&bi_m=showitem:mobile:top:active&bi_c=MGEyYjc0ODEtNTgwMC00ZTQ4LTk3M2UtOTgyMmQ3ZDdkZGVjAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=85bfe1cc-59ce-4753-b06e-c7a3dc979353

Dzięki niej można chyba standardowo korzystać z takich podłużnych nabojów, czy z tym gazem na zapalniczki to jeszcze coś innego?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Zasadniczo 2 opcje:
/.../

Senx, bro.
Kupię ten z 1wszej linki.
(Kliknij, by pokazać/ukryć)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
A zapytam z ciekawości, przelewasz ten gaz do kartuszy o rozmiarach wygodniejszych do transportu? Bo w innym wątku była mowa chyba o takiej przejściówce https://allegro.pl/oferta/adapter-kartusza-gazowego-gwint-zlacze-gazu-7-16-14242094222?bi_s=ads&bi_m=showitem:mobile:top:active&bi_c=MGEyYjc0ODEtNTgwMC00ZTQ4LTk3M2UtOTgyMmQ3ZDdkZGVjAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=85bfe1cc-59ce-4753-b06e-c7a3dc979353

Dzięki niej można chyba standardowo korzystać z takich podłużnych nabojów, czy z tym gazem na zapalniczki to jeszcze coś innego?
Ja przelewam z butli turystycznych 2kg bo  akurat takie były u mnie od wielu lat.
Przelewam do kartuszy z gwintem o różnych rozmiarach: 100/250/450 g.
Gaz do zapalniczek i naboje "budowlane" sobie odpuszczam.

Offline Mężczyzna zws

  • Wiadomości: 286
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 10.10.2015
Ja przelewam z butli turystycznych 2kg bo  akurat takie były u mnie od wielu lat.
Przelewam do kartuszy z gwintem o różnych rozmiarach: 100/250/450 g.
Gaz do zapalniczek i naboje "budowlane" sobie odpuszczam.

Przelewałeś z więcej niż jednej turystycznej ? nie ma w nich brudów ? dyszy nigdy nie zapchałeś ?
Mi kilkakrotnie dysze zapchały się w palniku budowlanym. Tylko to było w czasach, kiedy butle turystyczne nabijało się na stacjach benzynowych/gazowych.
Pozdrawiam, Zbyszek

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
A zapytam z ciekawości, przelewasz ten gaz do kartuszy o rozmiarach wygodniejszych do transportu? Bo w innym wątku była mowa chyba o takiej przejściówce https://allegro.pl/oferta/adapter-kartusza-gazowego-gwint-zlacze-gazu-7-16-14242094222?bi_s=ads&bi_m=showitem:mobile:top:active&bi_c=MGEyYjc0ODEtNTgwMC00ZTQ4LTk3M2UtOTgyMmQ3ZDdkZGVjAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=85bfe1cc-59ce-4753-b06e-c7a3dc979353

Dzięki niej można chyba standardowo korzystać z takich podłużnych nabojów, czy z tym gazem na zapalniczki to jeszcze coś innego?
Ja przelewam z butli turystycznych 2kg bo  akurat takie były u mnie od wielu lat.
Przelewam do kartuszy z gwintem o różnych rozmiarach: 100/250/450 g.
Gaz do zapalniczek i naboje "budowlane" sobie odpuszczam.

A te butle turystyczne to gdzie napełniasz? Bo na stacji to już teraz chyba nie można a punktach to jak mówi teść są tylko na podmianę... Można ponoć jeszcze nielegalnie ..
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Napełniam na stacji, która to robi nielegalnie z butli 11kg.
Na razie mi się nic nie zatkało, ale to o niczym nie świadczy bo za wiele tych napełnień jeszcze nie było.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021


]

Gaz jest a/ drogi, b/ szybko schodzi wówczas, gdy nie tylko zagotowujesz, lecz ciut i pichcisz.
Benzyna bdb. działa, jest dostępna, letka, czysta, długo trzymie.
.

benzin to benzin

*wywrotny, zwiewny (trudno osłonić)

Użyłem skrótu myślowego. Chodzi mi o kuchenkę. Zarówno waga kuchenki (z butlą), jak i czyszczenie tejże jest mocno upierdliwe. O ile w takiej Mongolii, czy innym zadupiu ma sens, o tyle w Europie jest nie ekonomiczne.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021


A ja na tego MSRa własnie ostrzę sobie zęby, tylko cena odstrasza :) Masz? Używasz? Gdyby mnie ktoś przekonał niesponsorowaną opinią, to bym zaszalał - szukam czegoś porządnego na chłodniejsze pory, czegoś z podrzewaczem gazu.
/.../

Kilka lat - lamnie git.
Zależnie od uwarunkowań luknij też Soto.

Napiszę niepopularnie:
Czemuż topicstarter nie pyta o kuchenkę turystyczną na paliwa ciekłe? - Benzin to benzin - wraz nastrój lepszy, atmosfera itd.

Wiara pali benzin.
Stara wiara nie używa kuchenek. Paliwo leży na ziemi. Zasilając szeregi starej wiary, zrezygnowałem  z niepotrzebnego gadżetu - rowerowo.

No jaaasne... Można też olać zapałki, i bawić się w łuk ogniowy. Co kto lubi. Ja akurat wolę pedałować. A wieczorem szybko coś ugotować na gazie.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021


. Na mróz do -30 są kartusze, a poniżej -30 się nie wybieram. .

Na mróz to są inne patenty, a nie odpowiednia mieszanka. Choć jak masz dostęp do czystego propanu, to tak będzie najwygodniej.

Dlatego też szukam kuchenki z podgrzewaczem gazowym.

Ale żeby nie było : ja tutaj się wymądrzam i teoretyzuje, bo w minus 30 nigdy nie biwakowalem. Jeszcze :)


Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Zechcesz rzucić mi linkę bdb. adaptera?

Zasadniczo 2 opcje:

1) Takie szpejo: https://allegrolokalnie.pl/oferta/adapter-przejsciowka-do-napelniania-gazem-kartuszy-hpe

+ hasło gaz do zapalniczek - kupowany w pakietach daje średni kartusz w cenie kilku zyli

Przelewanie chwilę trwa i wymaga ździebko zręczności aby nie polać po paluchach, ale do ogarnięcia, fajnie umieć dodać 134 + 172 (żeby oszacować kiedy pełno), dobrze mieć wagę z dokładnością do grama, ale nie jest konieczne, można na oko bo trudno kartusz przelać.

2) Bardziej pro (ale to już nie ja, mam tylko takie jak u góry):

https://allegro.pl/oferta/adapter-7-16-z-wezem-napelniania-gaz-gazu-kartuszy-14730331117

do przelewania z 'dużych' butli propan-butan do kupienia we wiosce na wymianę u kuzyna sołtysa (jak w Kopisku gazociągu ni ma to u sąsiada se ulejesz) tudzież w sklepie wiejskim. Manualnie prościej, ale już chyba trzeba z wagą aby nie przelać (bo kartusz wybuli.
To ja jeszcze dodam. Jak chcesz dobić do końca, to wrzuć napelniany kartusz na chwilę do zamrażarki. Ale koniecznie! Pilnuj potem wagę wagą precyzyjna (taką do grama). Po jak pojedziesz z przepełnionym kartuszem w gorącej sakwie to może być niebezpiecznie.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
przelewasz ten gaz do kartuszy o rozmiarach wygodniejszych do transportu?

Tak. Przejściówkę na palenie bezpośrednio takimi kartuszami też można, ale kartusze są wysokie i niestabilne, trzeba używać wtedy kuchenki stojącej na ziemi. Są też kuchenki dedykowane do takich kartuszy, ale robione z myślą o turystyce samochodowej i o dość dużych gabarytach.


Gdzież korzyść

Cena, prostota.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Cena, prostota.

Na litrze benzin za 7 (?) zyli można gotować, i gotować, i gotować.
Zalanie butli na stacji jest znacznie prostszym, łatwiejszym procesem od tego, jaki warunkuje zejście z kosztów w przypadku użytkowania opakowań dedykowanych.

Użyłem skrótu myślowego. Chodzi mi o kuchenkę. Zarówno waga kuchenki (z butlą), jak i czyszczenie tejże jest mocno upierdliwe. O ile w takiej Mongolii, czy innym zadupiu ma sens, o tyle w Europie jest nie ekonomiczne.

Jeśli znasz, podaj wagę zestawu na gaz, który stosujesz, na ile Ci ten starcza.
W kwestii czyszczenia - jako wieloletni użytkownik benzynowych właściwie nie wiem, o czym piszesz (nie dotyczy sytuacji wadliwych benzinmaszynek).
Ekonomia, to również/zwłaszcza koszty - właśnie w EU najszybciej się zwraca.
W Mongoliach korzyścią jest niezależność od niedostępności gazcartridżi.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Na litrze benzin za 7 (?) zyli można gotować, i gotować, i gotować.
Zalanie butli na stacji jest znacznie prostszym, łatwiejszym procesem od tego, jaki warunkuje zejście z kosztów w przypadku użytkowania opakowań dedykowanych.
Jeżeli jednak porównasz ceny w przypadku ładowania kartridży z dużych butli, to argument cenowy znika. 

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ekonomia, to również/zwłaszcza koszty - właśnie w EU najszybciej się zwraca.
W Mongoliach korzyścią jest niezależność od niedostępności gazcartridżi.

Może i benzyna taniej wychodzi, ale ile tego gazu zużywasz? No i też jak weźmiesz pod uwagę amortyzację kosztów zakupu samej kuchenki to dobre 5 lat musisz pojeździć zanim to się zwróci. 2 tygodnie jazdy to spokojnie obskoczysz dwoma kartuszami 230g lub jednym 450g, wydasz na to 50zł, tyle raz na rok to są żadne pieniądze. A wygoda używania kuchenki gazowej jest nieporównywalna, żadnego rozpalania wstępnego, żadnego pompowania, a przede wszystkim żadnego smrodu. Benzyna samochodowa cuchnie potwornie, jeżdżąc z nią zawsze miałem zapach benzyny w sakwie, nawet 2 dwóch hermetycznie zamykanych torbach. Można to rozkręcać, ale przy odkręcaniu wężyka zawsze trochę tej benzyny zostanie. A gaz jest czysty i bez zapachowy. Do tego przy gazie - cały zestaw kuchenny (kartusz + kuchenka) mieścisz w litrowej menażce, przy benzynie już zajmuje to 2 razy więcej i blisko 2 razy więcej waży.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum