Śpiwór

[Fagetus]

Mały na ciepłe dni - polecam Małacha 200 Ultralight. 200g puchu, szyty na wylot, całość 350g.

[na_pogorzu_lajkonik]

mi się na ciepłe dni sprawdza quilt cumulusa

[Bazyl3]

Na letni wyjazd, ale dla kobietki, pieruńskiego zmarzlucha, 178 cm i jakiś materac / samopompa pod to?

[podjazdy]

Na letni wyjazd, ale dla kobietki, pieruńskiego zmarzlucha, 178 cm i jakiś materac / samopompa pod to?

Standardowo 600 g puchu Cumulusa, najlepiej hydrofobowego. Materac zależy kto co lubi, mi nawet zimą wystarcza Z-lite sol, kiedyś za 400 zł, teraz za 200 z małym hakiem
https://paker.pl/mata-thermarest-z-lite

w innych sklepach podobnie.
Mam dmuchany materac za dużą kasę i nie używam, bo mi się nie chce pompować. Tylko ja lubię spać na twardym, na drewnie bez materaca mogę spać, nie ma problemu. Przed zakupem trzeba więc się rozeznać, czy dla komfortu musi być poduszka powietrzna, czy nie. Jedna noc na kocu na podłodze da odpowiedź. Temperatura gruntu latem jest na tyle dobra, że poza spaniem na mokrym torfie, mokrym betonie itp. to Z-lite nie powinien ciągnąć od ziemi.

[MaciekK]

Akurat jest promka na https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-309272
Ja w tym śpię tylko w zimie, ale moja Magda docenia w zimniejsze sierpniowe noce.

[TripRider]

Mam starego syntetyka z Decathlonu Forclaz Ultralight 0-5stC.

Spałem w nim ostatniej nocy. Było 3-4stC. Przemarzłem, mimo, że do zmarźluchów nie należę. Przymierzam się du kilkutygodniowej wyprawy pieszej za chwilę i szukam czegoś odpowiedniego.

Wpadły mi w oczy takie:
Volven Expedition
https://militaria.pl/p/spiwor-volven-expedition-oliwkowy-lewy-2221213?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwncWvBhD_ARIsAEb2HW_FNa2e8xsOUKH2L7wxvJX_aPrmqLircTrSSXrN1_SDzzq8HumpRLcaAvNqEALw_wcB
lub Deuter Orbit -5st
https://8a.pl/spiwor-syntetyczny-deuter-orbit-5-reg-185-cm-mandarine-ink?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjwncWvBhD_ARIsAEb2HW_WNkGVU8H-cnt3djN7jpy4UWiMUKAfwqBFzP_EaIuYjXeWkjXtA9UaAitEEALw_wcB

Zna ktoś z Was te modele? Może je ocenić? Może polecicie coś innego? Czy może jednak celować w puchowe? Budżet maksymalnie 800 zł.

[podjazdy]

Za 800 zł ciężko coś doradzić, zwłaszcza, że nie wiadomo gdzie ta wyprawa. Jeśli po górach, teraz jeszcze w marcu, to radzę dołożyć co najmniej drugie tyle i inwestować w ciepły śpiwór puchowy.

[TripRider]

Za 800 zł ciężko coś doradzić, zwłaszcza, że nie wiadomo gdzie ta wyprawa. Jeśli po górach, teraz jeszcze w marcu, to radzę dołożyć co najmniej drugie tyle i inwestować w ciepły śpiwór puchowy.

W 90% po nizinach, jednak udżet nie jest z gumy...

Ten co polecał MaciekK z Decathlonu za 700 zł wydaje się być OK. W czym będzie lepszy inny za 1600 zł?

[kouczan]

W czym będzie lepszy inny za 1600 zł?

Puch, materiały, waga, wymiary po spakowaniu, gwarancja.

Ale jak to ma być jednorazowa akcja to chyba bym szedł w syntetyka. Masz zamiar spać tylko w namiocie? Bo jak ci ten puch namoknie i nie będziesz miał gdzie wysuszyć to z komfortu 0 zrobi się +15.

[podjazdy]

Bo jak ci ten puch namoknie i nie będziesz miał gdzie wysuszyć to z komfortu 0 zrobi się +15.

Dlatego warto wziąć hydrofobowy. Dopłacasz kolejne 200 zł, a nie martwisz się, że namoknie. Tylko wtedy taki śpiwór np. Cumulusa PANYAM 600 z puchem hydrofobowym kosztuje 1869 zł. Masa śpiwora 970 g. W wyprawie pieszej masa ma duże znaczenie, bo ciężar się nosi na plecach. Urwanie niemal kilograma na śpiworze, do tego połowa objętości tego syntetyka. Niestety za dodatkowego tysiaka.

Wszystko zależy od tego, czy ten śpiwór ma być potem jeszcze używany, czy nie. Bo jeśli tak, to można potraktować jako inwestycję na ileś tam lat.

[kouczan]

Jak poczytać komentarze (np. na ngt) to ten puch hydrofobowy to chłyt marketingowy.

[podjazdy]

Jak poczytać komentarze (np. na ngt) to ten puch hydrofobowy to chłyt marketingowy.

Ja mam oba rodzaje i dla mnie robi to ogromną różnicę. W mokrym hydrofobowym śpiworze 600 g puchu jest mi ciepło, a w mokrym niehydrofobowym 850 g puchu w mniej więcej tych samych warunkach trzęsę się z zimna. Używam śpiworów zamiennie, na krótkie wyjazdy biorę często tę 850-tkę, nawet jeśli trochę namoknie. Na dłuższe tylko i wyłącznie hydrofobowy.

Ludzie może oceniają po dotyku, że śpiwór mokry w dotyku, ale nie o to chodzi, lecz o termoizolację. Do syntetyka już nie wrócę, a każdy kolejny kupowany śpiwór będzie z puchem hydrofobowym. Mi komentarze na ngt niepotrzebne, bo swoim ciałem czuję różnicę.

[kouczan]

Prałeś może ten z puchem hydrofobowym? Bo jest sporo opini, że po praniu traci on swoją hydrofobowość (coś jak dwr w ciuchach)

[podjazdy]

Prałeś może ten z puchem hydrofobowym? Bo jest sporo opini, że po praniu traci on swoją hydrofobowość (coś jak dwr w ciuchach)

Nie nie prałem. Wiem, że trochę straci, ale wyślę do prania do cumulusa, jeśli jeszcze taką usługę oferują. Ogólnie częste pranie puchowych śpiworów nie jest wskazane. Ważne, aby w domu leżał sobie luźno, miał dostęp powietrza na całej powierzchni. Jak ktoś kisi śpiwór w torbie między wyjazdami (czyli pewnie 95% czasu) to potem musi prać co roku.

[kouczan]

Poza praniem musieli by go poddać znów hydrofobizacji. Często używany puch warto prac aby przywrócić mu sprężystość.
Wracając do tematu to Nordkapp od Fjorda Nansena jest chyba w budżecie, ale to puch kaczy. Ewentualnie może coś od chińczyka?