Autor Wątek: Śpiwór  (Przeczytany 188805 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Śpiwór
« 27 Mar 2024, 22:10 »
Przejście GSB to jest wyczyn na poziomie Wisła 1200, tam i z powrotem. Wiele wspolnego z wycieczką na łono natury nie ma.
No bez jaj, można chodzić po górach nie na czas. Zresztą są GSB odcinki mało uczęszczane - byłem rok temu we wrześniu rowerem na Łysej Górze w Beskidzie Niskim, gdzie niby idzie ten GSB i ścieżkę ledwo można było zauważyć. Tam człowiek wyraźnie obcował z przyrodą. To nie jest tak, że cały GSB to jest ceprostrada uczęszczana od świtu do zmierzchu.

A biwakowanie nie pomaga maksymalizować czasu w drodze.

Schronisko z kuchnią otwieraną o 9 rano też nie pomaga. A latem na grzbiecie pod namiotem już o 6 rano przy dobrej pogodzie masz nabite 30 stopni jak wybierzesz słoneczną wystawę, więc wyjeżdżasz ze śpiwora pół godziny po świcie, który jest po 4 rano. Kwestia wyboru miejsca na biwak i pogody.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 06:37 »

I skłaniam się ku doinwestowaniu i kupnie Cumulusa LL300. Chyba lepiej zaoszczędziś na kurtce niż spiworze :)) Że też musiały tak pójśc w górę te śpiwory ehh!!!



Nie rezygnuj z kurtki, zawsze możesz się nią dogrzać w nocy.
Co do jakości i wyboru, to w opisie masz, że mieszkasz w Bielsku. Przecież tam jest od groma dobrych sklepów turystycznych - możesz zajść, pomacać. Np. outdoorzy pl (mają sklep tuż koło GoJumpa). Warto zajść, pomacać, sprawdzić organoleptycznie.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 07:00 »
Przejście GSB to jest wyczyn na poziomie Wisła 1200, tam i z powrotem. Wiele wspolnego z wycieczką na łono natury nie ma.
No bez jaj, można chodzić po górach nie na czas. Zresztą są GSB odcinki mało uczęszczane - byłem rok temu we wrześniu rowerem na Łysej Górze w Beskidzie Niskim, gdzie niby idzie ten GSB i ścieżkę ledwo można było zauważyć. Tam człowiek wyraźnie obcował z przyrodą. To nie jest tak, że cały GSB to jest ceprostrada uczęszczana od świtu do zmierzchu.

Nie mam na myśli tłoku, tylko wysiłek fizyczny. Dojście w okolice Bielska to około 500 km. Stąd porównanie do 2k km na rowerze wzdłuż Wisły. To ambitna aktywność, znacznie bardziej porównywalna z wyścigiem ultra niż z wycieczką w na łono natury na urlopie. Oba są na łonie natury, a jednak jest spora różnica. Trzeba maksymalizować czas w trasie i tyle. Start o 10, to w czerwcu żaden problem, bo dzień długi. Zresztą spanie w schronisku nie obliguje do czekania na otwarcie stołówki.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 07:24 »
Nie mam na myśli tłoku, tylko wysiłek fizyczny. Dojście w okolice Bielska to około 500 km. Stąd porównanie do 2k km na rowerze wzdłuż Wisły.
Czy zrobienie tej trasy w 4 tygodnie to też ultra? Czy już turystyka?
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 07:38 »
Po co to pytanie? Marta chce robić po 30 km dziennie i pisze, że to dla niej dużo (dla mnie i pewnie 90% ludzi też). To oznacza co najmniej dwutygodniową wyrypę, jak pogoda nie przeszkodzi.

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 08:54 »
Pisała o 3 tygodniach... 8)

Online Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 08:58 »
Bo dziennie nie znaczy codziennie ;)

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 09:09 »
Na Ślunsku też nie? Bo jak słucham Młodych Panów to mi się wydaje, że ja ;)

Offline Kobieta Maria Wielka

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 26.03.2024
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 12:15 »
Bzyk w outdoorsach byłam i macalam. Natomiast stwierdzenie że mamy w Bielsku od groma sklepów sportowych, to trzeba jednak przesiać przez grube sitko, bo sprzętu na wypad kolejka na Szyndzielnię to jest mnóstwo, ale jak chcesz zmierzyć buty to zawsze kończy się na tym, że trzeba jechać do Gliwic bo tu wybór żaden. W outdoorsach jak szukałam butów to mieli aż jedną parę hokow do przymiarki, kompletnie mnie nie interesującą, dwie pary jakiejś innej marki i tyle. Szeroki wybór to tylko wysyłkowo w necie w tych sklepach jest.

Podjazdy a co za różnica czy ktoś idzie tydzień czy miesiąc, śpiwór i tak mu się przyda. Lepiej nich idzie miesiąc niż jakby przeleżał ten czas na kanapie. Ja pisałam o trzech tygodniach bo tyle mam wolnego i w tym czasie muszę się zmieścić, jak wyjdą dwa to super. Ale jak wyjdą trzy to też się uciesze i nie będę wstydzić, że szłam wolno. Naprawdę, sprzęty i wyprawy nie są tylko dla wielbicieli sportów ekstremalnych i nie trzeba takim ludziom umniejszać.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 13:14 »
Podjazdy a co za różnica czy ktoś idzie tydzień czy miesiąc, śpiwór i tak mu się przyda. Lepiej nich idzie miesiąc niż jakby przeleżał ten czas na kanapie. Ja pisałam o trzech tygodniach bo tyle mam wolnego i w tym czasie muszę się zmieścić, jak wyjdą dwa to super.
Pisałem odnośnie tego, co pisał MaciekK, że to niby wyścig typu Wisła 1200 tam i z powrotem, a moim zdaniem właśnie nie trzeba iść na czas, można delektować się trasa i ją zrobić turystycznie, a nie sportowo. Jak widać zrozumiałaś mnie zupełnie odwrotnie, ale tak to już jest z dyskusjami w internecie. Śpiwór na pewno się przyda, dyskusja była też w kontekście wzięcia jeszcze namiotu, który niby miał "utrudniać" szybkie przejście trasy.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Śpiwór
« 28 Mar 2024, 15:29 »
Pisałem odnośnie tego, co pisał MaciekK, że to niby wyścig typu Wisła 1200 tam i z powrotem

Przejście GSB to jest wyczyn na poziomie Wisła 1200, tam i z powrotem.

Nigdzie nie użyłem słowa "wyścig" odnosząc się do W1200, bo nim nie jest dla 90% uczestników. To jest wymagający rajd rowerowy, trzeba jechać około 150 km dziennie. Podobnie jak przejście GSB w dwa/trzy tygodnie. Zwróciłem uwagę, że research który Marta zrobiła apropos tego, że ludzie zmęczeni na GSB nie są zbytnio skłonni biwakować, pokrywa się w całości z opowieściami ludzi jadących W1200.

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 428
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: Śpiwór
« 29 Mar 2024, 13:28 »
Bzyk w outdoorsach byłam i macalam. Natomiast stwierdzenie że mamy w Bielsku od groma sklepów sportowych, to trzeba jednak przesiać przez grube sitko,

I tak macie dobrze, choć to prawda, że teraz to wszystko przez neta się kupuje i stacjonarnie mało co... A Sklep Podróżnika koło rynku? W dawnych czasach byli naprawde nieźle zaopatrzeni (ale skoro w outdorsach byłaś, to pewno i tam nic nie ma).

Offline na_pogorzu_lajkonik

  • Wiadomości: 630
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.10.2021
Odp: Śpiwór
« 29 Mar 2024, 13:50 »
Pisałem odnośnie tego, co pisał MaciekK, że to niby wyścig typu Wisła 1200 tam i z powrotem

Przejście GSB to jest wyczyn na poziomie Wisła 1200, tam i z powrotem.

Nigdzie nie użyłem słowa "wyścig" odnosząc się do W1200, bo nim nie jest dla 90% uczestników. To jest wymagający rajd rowerowy, trzeba jechać około 150 km dziennie. Podobnie jak przejście GSB w dwa/trzy tygodnie. Zwróciłem uwagę, że research który Marta zrobiła apropos tego, że ludzie zmęczeni na GSB nie są zbytnio skłonni biwakować, pokrywa się w całości z opowieściami ludzi jadących W1200.

Ale czołowe 30 osób tez nie biwaku, część próbuje jechać longiem, część śpi po agro. Ale nikt namiotu ani śpiwora nie wiezie.
ULTRA to wyzwanie, a Adventure to przygoda.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 3984
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Śpiwór
« 29 Mar 2024, 14:36 »
Ale czołowe 30 osób tez nie biwaku, część próbuje jechać longiem, część śpi po agro. Ale nikt namiotu ani śpiwora nie wiezie.
GSB na piechotę ciężko będzie zrobić longiem ;D Jednak co innego nie spać dwie noce, a nie spać dwa tygodnie.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Śpiwór
« 29 Mar 2024, 14:53 »
I pomyśleć, że ja wyjeżdżam pospać w namiocie, różne "zbąszenia", naród ma - jak mawia mój kolega. Ale ja nie sportowiec, mi się już nigdzie nie spieszy, chcę lepiej poznać Ziemię w której niedługo spocznę.
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum