Śpiwór

[kubbek]

ten alpinus, którego jeszcze mam to jest z tych starych - kiedy alpinus robił w miarę dobre śpiwory - podobno później się popsuł. tak czy siak - ma 10 lat i nie działa

co do małachowskiego - to nigdy nic nie kupię z tej firmy - kilówka to szit i tyle - nadaje się do schroniska, czy do spania w domu ; albo w miejscach gdzie jest na tyle ciepło, że się śpi bez śpiwora. dodatkowo fatalna konstrukcja kilówki (brak kołnieża, wcinający się zamek)

co do dozbierania - to troszkę ciężko, bo aby kupić dobry puchowy, to 600zł. Te z przedziału są zwykle słabej jakości - 80/20 pierze/puch.

no i cały czas nie mogę się zdecydować co wybrać...

na forum chyba królują cumulusy jeśli chodzi o puch.?

[m+k]

Jestem właścicielką Fjorda Nansena Stavanger. Należę do tych osób, którym ciągle zimno ale w tym śpiworze nie udało mi się zmarznąć. Nie spałam w nim przy silnym mrozie a jedynie w przymrozki. Śpiwór po zwinięciu jest dość sporych rozmiarów, ale po skompresowaniu nie jest źle. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Gdy jest wilgotno i opady deszczu nawet przez kilka dni, z uwagi że jest to syntetyk nie "naciąga" wilgocią. Uważam, że jest jak najbardziej wart swojej ceny (ja kupiłam go w promocji 2 lata temu za 149 zł w rozmiarze L).
Pozdrawiam M

[Dream Maker]

na forum chyba królują cumulusy jeśli chodzi o puch.?

Mam Cumulusa Lite Line 400.
Spałem w nim kilka nocy w granicach zera i było mi ciepło.

[kubbek]

a czy ten FJ Stavanger posiada kołnierz termiczny? - ja też jestem strasznym zmarźlakiem - zwłaszcza po dłuższych trasach (chyba z wycieńczenia )

[m+k]

Jest kołnierz termiczny i listwa ocieplająca przy zamku błyskawicznym. Weź pod uwagę, że kupiłam go dwa lata temu więc dla pewności lepiej zapytać sprzedawcy czy nadal są te elementy. Pozdrawiam

[laxigen]

No to pojadę tanizną

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_39277.htm

Ktoś miał styczność? Daje radę? Znając życie będzie coś w stylu "jak za te pieniądze warto"

[Borafu]

Komentarz: http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=975.msg174595#msg174595

[Drzewo]

Ja spalem przez ponad dwa miesiace w spiworze Outhorn Mad za 39zl z Selgrosa. Bardzo lekki i tani. Na spiworku byla informacja o optymalnej temp 10-14*C... mocno na wyrost.. raczej od 15-17 w zwyz. Kupilem go celowo bo byl tani, a nad ranem nie bylo chlodniej niz dwadziescia stopni. Spiwor ma juz prawie 4 lata i nie zamierzam sie go pozbywac.. Mysle ze tani sprzet ma sens ale trzeba byc swiadomym naginania na metkach przez producentow rzeczywistosci.

[laxigen]

Ja też od kilku lat używam śpiwora z carrefoura, który kosztował 40zł, miał służyć na jednorazowy wyjazd zamiast kołdry w jakimś pensjonacie, a w efekcie zjeździł ze mną już sporo kilometrów. Jest bardzo fajny wizualnie i coś tam niby grzeje, ale jednak kilka razy w nim zmarzłem i chyba pora na coś nowego.

[kubbek]

ufff... po długich namysłach skończyłem na wyborze Fjorda Nansena - Troms. Troszkę żałuję, bo zimą można było kupić używane puchowe, dosyć lekkie za średnio 200 zł. No cóż - za gapowe się płaci, a później dźwiga

[Martyna713]

Przeczytałam pobieżnie kilka ostatnich stron i widzę,że wszyscy polecacie głównie śpiwory puchowe.
Syntetyki są gorsze? (dla mnie puch tak czy sak odpada, pytam z ciekawości)

Wcześniej miałam śpiwór McKinley Ultralight, który ważył jakieś 400g i był tak mały,że nie zajmował nawet pół sakwy.
Ale coś za coś. W nocy budziłam się z zimna i spałam we wszystkich ubraniach, jakie brałam na wyprawy.
Na tegoroczną wyprawę chcę kupić nowy śpiwór.

Co sądzicie o takim (pojawił się wyżej śpiwór tej firmy, ale cięższy,itd):
http://www.szumgum.com/spiwor-husky-serii-bicycle-espace-6-c-zielony-czarny.html

Cholernie drogi, ale może to inwestycja na lata?

[Martyna713]

http://www.e-horyzont.pl/spiwor-syntetyczny-torget_73892t?p[cat]=246
nad tym też się zastanawiam.
Jest tańszy, ma lepszy zakres tmperatur, ale jest też cięższy.

[Dream Maker]

wszyscy polecacie głównie śpiwory puchowe.
Syntetyki są gorsze?

Zależy jak na to spojrzeć:
Puchowe są cieplejsze i zajmują mniej miejsca
Syntetyczne za to szybciej schną

Wcześniej miałam śpiwór McKinley Ultralight, który ważył jakieś 400g i był tak mały,że nie zajmował nawet pół sakwy.
Ale coś za coś. W nocy budziłam się z zimna i spałam we wszystkich ubraniach, jakie brałam na wyprawy.

Miałem podobnie.
Mój wysłużony syntetyczny Alpinus średnio sobie radził nawet latem. Dlatego zmieniłem go na puchowy Cumulus Litle Line 400



Różnicę w rozmiarach widać nawet na pierwszy rzut oka

Co do podlinkowanych śpiworów to niech się wypowiedzą ludzie bardziej obeznani ode mnie

[arkadoo]

Co sądzicie o takim (pojawił się wyżej śpiwór tej firmy, ale cięższy,itd):
http://www.szumgum.com/spiwor-husky-serii-bicycle-espace-6-c-zielony-czarny.html

Cholernie drogi, ale może to inwestycja na lata?

W skrócie. Nie opłaca się kupować tak drogich syntetyków. Jeżeli ten Thermolite jest od Duponta, to jest to ocieplina z wyższej półki, klasy Primaloftu. Temperatury ma wyssane z palca, nijak się mają do normy EN.

Syntetyk do maks 270-300 zł. Ewentualnie dozbieraj do (sensownego!-najlepiej polskiego producenta) puchowego. No i przemyśl jakie zakresy temp. Cię interesują. Oglądałem ostatnio na żywca i w dobrej cenie jest np. czeski Pinguin Savana Lady. Może coś z Volvena, Fjorda Nansena lub innych marek przewijających się w tym wątku.

[Martyna713]

Ok, dzięki. To chyba rzeczywiście zrezygnuję z Husky'ego, skoro to wygórowana cena za syntetyk.
Puchowy odpada niezależnie od ceny i jakości (nie chodzi o uzulenie), więc chyba przy tym drugim (który wkleiłam) zostanę. Znajduje się w podanym przez Ciebie zakresie cenowym i jest polecanej firmy Fjord Nansen.