Śpiwór

[wojtek]

Tam chyba będzie dość miejsca na te 100 gram puchu więcej, postaram się dziś zajrzeć do sklepu, gdzie wiszą śpiwory Małachowskiego, pomacać i się jeszcze wypowiem.
Jeśli śpiwór ma już jakiś większy przebieg, to może puch się zbił i trzeba by go wyprać.
Powiedz jeszcze na czym śpisz i czy zdarza Ci się spać na boku i wiercić się razem ze śpiworem.

[globalbus]

Przed dołożeniem puchu poważnie przemyśl sprawę. W te wakacje śpiąc na hamaku w x-lite 200 nie było nocy żebym się nie gotował. Miałem jeszcze pod sobą kołdrę puchową 200g, którą większość czasu starałem się opuścić żeby mniej grzała.

Dobrą sprawą jest wkładka do śpiwora, tam gdzie jest naprawdę ciepło śpi się w samej wkładce. No i śpiwór nie przesiąka potem - rzadziej trzeba prać.

[magda]

Śpiwór ma półtora roku, miesiąc spędził w Norwegii plus zloty, wyprawki. Przechowywany w worku, co jakiś czas go biorę w ręce i przerzucam, aby puch 'przesypać'. Nie mam wrażenia, że się ubił, tylko zastanawiam się czy tanie rozwiązanie pomoże mi w dociepleniu śpiwora, czy konieczna jest jednak zmiana sprzętu. Śpię na karimacie thermaresta solar (to od niedawna, wcześniej na zwykłej karimacie i samopompie czyli na płaskich bardziej). Wiercę się i śpię na boku zwykle.
Wkładkę też przydałoby się kupić, tylko trzeba będzie pomyśleć jaką.

[globalbus]

ja bym go po prostu wyprał, mi to bardzo pomogło na "zimne noce", gdy śpiwór był po całym lecie użytkowania, bez spania we wkładce. Wkładkę kupiłem w decathlonie, jedwabną http://www.decathlon.pl/przecierado-jedwabne-rando-id_8242798.html

[łatośłętka]

Zależnie od wagi już posiadanego, pilności/hierarchii potrzeb. Jednym wszystkich zwyczajowo występujących sytuacji/potrzeb nie załatwisz. Jeśli już posiadasz lekki, nabądź cieplejszy/cięższy. Na tym, co masz, winna być informacja o maks/komf/min temperaturze z uwzględnieniem płci. Rozpoznaj jak rzeczywiście jest. Jeśli w ciepłe noce jest Ci zimno, wówczas dopchaj, jeśli zaś w chłodne/zimne, śpiwór przy tym jest lekki,- nie. Ja swe puchowe jeszcze nie prałem, trzymają tak samo. Zawsze jednak używam inlett, choć nie wiem, jak ew bardzo przesądza to o trzymaniu temperatury. Po prostu nie chcę przedwcześnie zabrudzić/właśnie prać (często trzeba duże pralki min 7litrów, eksperymentów z nowymi piłeczkami do tenisa i te pe).

[magda]

No właśnie obawiam się prania, a lekkiego (na ciepłe noce) śpiwora nie potrzebuję. Za mocno nie zmarzłam w nim nigdy, ale chciałoby się zimowy biwak zaliczyć 

[wojtek]

To, co pisze Małachowski o komforcie termicznym wydaje mi się bardziej pobożnymi życzeniami, niż prawdą. Przynajmniej patrząc na parametry jego produktów i innych producentów, choćby to, co sam mam:Cumulus z 400 gramami puchu 850 ma teoretycznie gorsze parametry, niż śpiwór Magdy, który wypełnienie ma gorsze.
Pranie może pomóc, dopuszenie chyba bardziej (ale przed dopuszeniem i tak będziesz musiała wyprać śpiwór).

[arkadoo]

Ja olałem wkładkę. Co jakiś czas - raz na sezon - rzeczy puchowe należy wyprać. Pranie usuwa tłuszcz z potu i poprawia sprężystość. Nie jest jakieś szczególnie skomplikowane (zakładam, że śpiwór nie jest mega duży). Trochę uwagi trzeba poświęcić na wysuszenie.

[worek_foliowy]

Dobrą sprawą jest wkładka do śpiwora, tam gdzie jest naprawdę ciepło śpi się w samej wkładce. No i śpiwór nie przesiąka potem - rzadziej trzeba prać.

Jedynym problemem jest to, że wkładka waży tyle co śpiwór i w dodatku jest od niego sporo większa

[magda]

Worek, idź ty z tymi swoimi teoriami i porównaj najpierw mój śpiwór z proponowaną np wyżej decathlonową wkładką 

Czy instrukcję prania znajdę gdzieś w sieci dobrze opisaną? niby mam na worku 30stopni, lekko odwirować, ale się obawiam... Przemyślę jeszcze dopuszenie, ale chyba nie stracę jakoś strasznie dużo jeśli się zdecyduję. Nowe śpiwory np z cumulusa to chyba z 700zł wydatek (na -5 abym miała komfort i wagę 1kg), a tu łącznie z dopuszeniem pewnie 450 by mi wyszło, więc nadal sporo taniej.

[yoshko]

aby nie brudzic spiwora spie zawsze w zestawie kalesony i koszulka z długim rękawem z 4fun ale nie wiem czy jeszcze mają. Na zimę mam wkładkę DIY z polara, która zajmuje 3/4 śpiwora. Jeszcze nie musiałem jej stosować ze śpiworem. Na chłodne noce polecam gruuube skarpety, zawsze mi pomagają.

[globalbus]

Czy instrukcję prania znajdę gdzieś w sieci dobrze opisaną? niby mam na worku 30stopni, lekko odwirować, ale się obawiam... Przemyślę jeszcze dopuszenie, ale chyba nie stracę jakoś strasznie dużo jeśli się zdecyduję. Nowe śpiwory np z cumulusa to chyba z 700zł wydatek (na -5 abym miała komfort i wagę 1kg), a tu łącznie z dopuszeniem pewnie 450 by mi wyszło, więc nadal sporo taniej.

Ja nie chciałem ryzykować rozwalenia małej pralki wagą śpiwora (mokry śpiwór jest w cholerę ciężki) i oddałem do pralni - cena jak za kurtkę puchową. Myślę, że intensywnie używanemu śpiworowi przed zimą należy się takie odświeżenie.

[worek_foliowy]

Worek, idź ty z tymi swoimi teoriami i porównaj najpierw mój śpiwór z proponowaną np wyżej decathlonową wkładką 

Pisałem o swoim..

Nowe śpiwory np z cumulusa to chyba z 700zł wydatek (na -5 abym miała komfort i wagę 1kg), a tu łącznie z dopuszeniem pewnie 450 by mi wyszło, więc nadal sporo taniej.

Widziałem zeszłej zimy sprzedany Yeti ≥700 za mniej niż 300 zł Oczywiście używany.

[arkadoo]

Opisane pranie - http://www.yeti.com.pl/pl/faq

Ja robię dodatkowe 2-3 cykle wirowania, tak aby puch był w miarę suchy. Zawsze możesz zadzwonić do Małacha i zapytać jak prać ich śpiwór.

[Robert]

Idzie jesień i niesie chłodne noce, więc pora w końcu się wyposażyć w ciepły śpiwór.
Przejrzałem ofertę m.in. Robertsa i Pająka (za drogie), Eksplo (te mieszczące się w moim budżecie mają biedny kaptur), jeszcze kilku innych firm i odpowiadają mi:

Yeti Boulder 450 Czarny dry
http://www.yeti.com.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&Itemid=57&category_id=12&product_id=1337
Chyba wolę coś cieplejszego, ale przykuł moją uwagę materiałem DRY, a zdarza mi się spać bez namiotu (wiaty, przystanki, budowy), więc przyda się zabezpieczenie przed wilgocią.

Yeti GT II 600
http://www.yeti.com.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&Itemid=57&category_id=12&product_id=1106
Tutaj też jest wersja DRY, ale już poza budżetem. Śpiwór ma dobre opinie, użytkownicy go polecają, ale trafiłem też na inną, chyba dyskwalifikującą:

Należy nawet w niezbyt zimne dni zakładać skarpetki, gdyż puch z ostatniej pionowej komory kończącej śpiwór przesuwa się w dół i powoduje lekkie wychłodzenie nóg.

Poza tym w śpiworach Yeti wątpliwości wzbudza podawana min. temp. komfortowa. Bez względu czy wybierze się wersję 180cm, czy 195, to pomimo tej samej ilości puchu (600g), to jako t. komf. podawane jest -5*C. O to muszę dopytać producenta.

Faworyt:
http://www.cumulus.pl/Mysterious-Traveller-500,spiwory-puchowe,44.html
Parametry wyłożone czarno na białym, uznana firma, długość w sam raz dla mnie, t. komf. -4 pozwoli spokojnie nocować może nawet w listopadzie.

Który śpiwór polecacie? Może jakiś inny? Mój budżet to max. 900zł (im mniej wydam, tym lepiej), zależy mi na komforcie przy ujemnych temp. i małym gabarycie po spakowaniu.

Poza tym widzę, że ciągłe zwlekanie z zakupem wyszło na moją niekorzyść, bo ceny śpiworów puchowych z roku na rok rosną. BTW jaki okres w roku jest najlepszy na zakup?