Śpiwór

[PABLO]

post usunięty

[RDK]

Oba czynniki są istotne. Najcieplej będzie w namiotach szczelnych i małych, bo wymagają mniejszej objętości do ogrzania i słabiej wychładza się w nich powietrze. Z tego powodu, gdy wymaga sytuacja, zdarza mi się odpięcie kilku haków, by objętość wewnętrzna była mniejsza (bardzo rzadko) i nie naciągam linek (robię to głownie wtedy, gdy spodziewam się deszczu). Mimo to, są to tylko czynniki wspomagające.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[magda]

Inna sprawa, że warto zbytnio tego namiotu nie zapinać bo jeszcze gorszy jest brak wentylacji, w efekcie wilgoć w powietrzu w namiocie i w efekcie znaczący spadek właściwości izolacyjnych śpiwora.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[PABLO]

post usunięty

[Waski]

PABLO, a Ty oddychasz w śpiwór ? bo oddech potrafi dużo nagrzać namiot.
Rok temu gdy z Wilkiem byliśmy na wyrypie i było to moje pierwsze nocowanie w takich warunkach (-21 chyba) to zdziwiłem się mocno, że rano w namiocie było odczuwalnie cieplej niż na zewnątrz a śpiwora nie miałem jakiegoś słabego ponieważ czułem pełen komfort i tak sobie wydumałem, że chyba najwięcej ciepła to w tym przypadku wyemitowałem przez oddech.

[zaq]

PABLO, a nie jest tak, że śpicie upakowani w namiocie jak przysłowiowe sardynki, to przynajmniej bokiem traci się mniej ciepła?
Przy okazji, co używacie pod śpiwory? Samopompy, karimaty, markowe czy jakieś nonamy?

[PABLO]

post usunięty

[Waski]

Nie. W ten sposób śpiwór szybko łapie wilgoć z wydychanej pary wodnej.

No to jak jest mały namiot to trochę go ogrzejesz oddechem ....

Ja dawniej prawie zawsze zimą zabierałem ze sobą termometr.

następnym razem wezmę ze sobą termometry i zmierzę bo nie wierzę

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[PABLO]

post usunięty

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[PABLO]

post usunięty

[Wilk]

Wiadomość usunięta.