gdzie napisałem co się stanie jeżeli wyubierasz się w ubranie i dorzucisz do tego wkładkę.
Jeżeli ubierzemy się bardzo ciepło i położymy spać do śpiwora, to na pewno będzie nam zimno. Dlaczego? Dlatego że całe ciepło, które produkujemy zamiast trafić do ogrzania śpiwora zostaje zatrzymane w ubraniu. Do śpiwora nie trafia już nic. Z punktu widzenia śpiwora jesteśmy zimni jak nieboszczyk.
To jest bzdura jakaś.
Ale dla naszego komfortu podczas snu liczy się nie temperatura wewnątrz śpiwora, tylko temperatura przy skórze, a ta wzrasta wraz z liczbą warstw asymptotycznie aż do poziomu 36,6*C
Czyli ubieramy 3xgetry, 3xskarpetki,3xkoszulki,3xbluzy, 3xczapki i śpimy w namiocie w zimie jak ululani:>
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje
bo jak te wszystkie warstwy przewodzą dobrze ciepło
Po dalsze wyjaśnienia można się kierować pod ten adres: http://www.expeditions.pl...=385&Itemid=116
Jeżeli ubierzemy się bardzo ciepło i położymy spać do śpiwora, to na pewno będzie nam zimno. Dlaczego? Dlatego że całe ciepło, które produkujemy zamiast trafić do ogrzania śpiwora zostaje zatrzymane w ubraniu.
Nie twierdzę,że im więcej osób powtórzy daną kwestię to owa staje się faktem
Cinek, jaki sens zabierać ze sobą zimą ubranie, które przewodzi ciepło?! przecież o oczywistościach tu nie rozmawiamy. Zimowe ubranie ma być termicznym izolatorem.
Hose, lepiej poszukaj źródeł, które są ciut mniej na bakier z logiką
a już na pewno nie rozgrzewanie kilku warstw ubrań.
Ale i tak wolałbym spać jak Waxmund - tylko w gatkach pod ciepłym śpiworem :mrgreen:
Cytat: "yoshko"Śpimy razem? Ostatnio z Waxmundem było cieplej niż zwykle więc przy jeszcze niższych temperaturach zdecydowanie wskazane byłoby przygarnięcie kogoś pod dach
Śpimy razem?