Cytat: paweł.70 w 3 Mar 2015, 19:03natomiast FN Troms za 300zł i do tego się przymierzam. Mam Tromsa i mogę śmiało polecić, nocowałem w temperaturach oscylujących w okolicach 0 st i bardzo dobry był komfort cieplny (spałem w samej bieliźnie termo, zdaję sobie sprawę że to są subiektywne odczucia ale można przyjąć że te -1 st temp. komfortu które podaje producent to jest bliskie prawdy). Największa dla mnie wada to rozmiar po spakowaniu (z tym że ja mam XL) jest to już niestety ogromny zajmujący pół sakwy pakunek.
natomiast FN Troms za 300zł i do tego się przymierzam.
Czy Panyam 450 nie będzie przesadą jeżeli zamierzamy go używać również latem (oczywiście jako kołdra)?.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
ja bym go po prostu wyprał, mi to bardzo pomogło na "zimne noce", gdy śpiwór był po całym lecie użytkowania, bez spania we wkładce. Wkładkę kupiłem w decathlonie, jedwabną http://www.decathlon.pl/przecierado-jedwabne-rando-id_8242798.html
A czemu po prostu nie ubrać czystych skarpet, spodni, koszulki do spania?
Pranie śpiwora podczas wyjazdu odpada
A czemu po prostu nie ubrać czystych skarpet, spodni, koszulki do spania? Sumarycznie może tyci więcej materiału, ale w razie co funkcjonalność większa.