Śpiwór puchowe są bardziej trwałe od syntetycznych, więc nie są aż tak jednoznacznie droższe.Zamiast drogiego Cumulus możesz kupić Aegismax z serii G, który jest niewiele droższy od syntetyków. Jakość wykonania nie odbiega od Cumulusa (mam śpiwory obu firm) - co zabawne to akurat Cumulus miał wadę fabrycznią w formie dziurki. Chińczycy jedynie przyoszczędzili i nie dali materiału rip-stop. Za Aegismax G400 L dałem około 330 zł.Dziś jest akurat wyprzedaż na AliExpress
To różne konstrukcje, więc trudno porównywać. Jedne podobieństwo to komory h. Mój Cumulus to stary X-lite 200 bez zamka. Teraz materiał jest inny, lżejszy. Aegismax ma cieńszy materiał niż mój Cumulus, ale bez kratki. Mam w nim 400 g puchu i zamek. Im cieńszy materiał tym lepsze kompresja.Chiński śpiwór jest wykonany wzorowo. Jakościowo Aegismax moim zdaniem wygląda lepiej, konstrukcja jest bardziej finezyjna, tylko brak kratki powoduje, że jest bardziej delikatny.
Tylko pytanie jakie są parametry puchu - bo to jest dla śpiwora kluczowe, a nie samo wykonanie, coś mi się nie chce wierzyć by tani chińczyk miał puch tej jakości co Cumulus.
Moją uwagę zwrócił ten śpiwórhttps://cumulus.equipment/pl_pl/spiwor-puchowy-lite-line-300.htmlKiedyś nawet były zapisy dla chętnych na forum na zakup tej firmy.
Cytat: paweł.70 w 12 Lis 2020, 10:56Moją uwagę zwrócił ten śpiwórhttps://cumulus.equipment/pl_pl/spiwor-puchowy-lite-line-300.htmlKiedyś nawet były zapisy dla chętnych na forum na zakup tej firmy.Skorzystałem z tej okazji i kupiłem Lite Line 400 z myślą o spaniu 3-sezonowym.Niestety, latem czasami był za ciepły.Obecnie oprócz wspomnianego śpiwora mam jeszcze X-Lite 200, który świetnie sprawdza się w ciepłe noce.Jeżeli planujesz noclegi raczej latem to pchałbym się w X-Lite 200. Różnica objętościowa też jest widoczna.
Czy te modele śpiwora, które wymieniłeś po spakowaniu zmieszczą się w 5l pokrowcu?
Aktualnie Aegismax pod tym względem wygląda lepiej, bo Cumulus po kilkudziesięciu noclegach już nie jest aż tak puszysty jak pierwotnie (nawet po praniu). Jako nowe trudno byłoby wyczuć różnice. Myślę, że jeśli jest jakakolwiek różnica w jakości puchu, to i tak zatrze się po kilkunastu nocach.
Ale jakie ma parametry ten śpiwór? Czy to jest tylko gęsi puch? I jakiej sprężystości? Bo to ma kluczowy wpływ na cenę. Bo w tej serii X-Lite jest topowy puch, o największej sprężystości i dlatego tyle to kosztuje.
Podnosi koszt, ale realnie może być niewiele warte. Nie ma też możliwości porównywania puchu ze względu na różne normy pomiaru.
Problem z jakim się mentalnie borykam to wilgoć. Nie w namiocie ale raczej na zewnątrz. Naczytałem się, że puchowe chłoną ją mocno co może być problemem. Zdarza się, że jadę w deszczu i rozbijam namiot jak pada. Czy rozwiązaniem może być puch hydrofobowy? Wczoraj trochę grzebałem w necie i wpadł mi taki w oko:https://fjordnansen.pl/katalog/spiwor-puchowy-nordkapp-hydro-250-mid-left-1c-600-g/Jeśli będzie za ciepło to zawsze mogę go rozpiąć.
Niewiele warte u Chińczyka, który wiadomo, że żadnych norm przestrzegać nie będzie i spora szansa, że oszuka na parametrach.
Ale w markowych firmach to jest parametr porównawczy jakości śpiwora, od niego zależy ciepło. Zobacz sobie o ile się różnią parametry komfortu np. Lite Line i X-Lite, przy tej samej ilości puchu. Oczywiście, że to nie jest wieczne i po paru latach używania śpiwór klapnie, ale też to nie jest tak, że po 3 nocach nic nie zostanie ze świetnego puchu.
Miałem jakiś czas temu podobny dylemat i wątpliwości było tyle, że nie zdecydowałem się. Głównie zastrzeżenia są takie, że puch taki może mieć dużo krótszą trwałość. I z biegiem czasu tracić nie tylko zdolności hydrofobowe, ale też termiczne. No i nie jest to już tak bardzo nowa i droga technologia, by tłumaczyć tym, dlaczego wciąż wielu uznanych producentów śpiworów jednak w to nie wchodzi.