Cytat: paweł.70 w 13 Lis 2020, 15:35W standardzie max. dł. 185cm, może będzie w porządku. Zrobiłem symulację w modyfikacji i wyszło ok.1012złDobre rzeczy muszą kosztować. "dzięki" bo pasuje czy te 1012zł to zbyt wiele?
W standardzie max. dł. 185cm, może będzie w porządku. Zrobiłem symulację w modyfikacji i wyszło ok.1012zł
Mam małachowskiego, leki śpiwór 300 guide pro. Naczytawszy się o jego wspaniałych parametrach wziąłem go jako nówkę na wyprawę majową w Dolomity lata temu i skończyłem z 2 tygodniami gorączki. Przy +2 i deszczu zupełnie się nie sprawdził, nocowałem potem na kempingu w toalecie, aby przekiblować chociaż 2-3 godziny.
Ty wiele razy opisywałeś, jak marzłeś lub nie spałeś całą noc, a ja teraz w listopadzie spałem smacznie po 10 godzin mimo wichury, mgły, wilgotności 100% i temperatury -2 stopnie. Jeden lubi chwalić się zrobieniem Islandii z trzysetką (poszukaj w necie, na pewno ktoś na samej NRC to zrobił), a drugi woli noc poświęcić na regenerację sił i z rana ruszyć zadowolonym i wyspanym na szlak
Dużo zależy od ochrony przed wiatrem. Ostatnio spałem w hamaku
Zamiast grubego śpiwora chyba lepiej wziąć cienką kurtkę puchową
A nie lepiej namiot?
Śpiwór lub kurtka wilgotnieją na powierzchni, ze względu na ochładzanie się powietrza z wilgocią (parującym potem) poniżej punkty rosy. Jak już ktoś ma kurtkę puchową, to jej dobrym zastosowaniem jest użycie wewnątrz śpiwora. Wtedy kurtka pozostanie całkiem sucha, bo granica temperatury punktu rosy znajdzie się wewnątrz śpiwora. No ale coś za coś - śpiwór będzie bardziej wilgotny. Spanie w samej kurtce spowoduje, że będzie ona wilgotnieć z zewnątrz - trzeba to rozważyć pod kątem liczby noclegów oraz możliwości jej suszenia. Czasem lepiej zachować suchą kurtkę puchową niż śpiwór, zwłaszcza w okresie zimowym.