Śpiwór

[365]

@yoshko - a w czym kontakt z Tobą coś by zmienił?
@worek - ja kupuję przez konto córki, a ona nie robiła tego pierwszy raz.
Może to była kwestii niesolidnych sprzedawców ale przez to człowiek się zraża. Mówi się trudno i żyje się dalej.

[yoshko]

Tylko to, że byś kupił od sprzedawcy od którego przychodzą przesyłki a namiot był tak jaki chciałeś.

[worek_foliowy]

ja kupuję przez konto córki, a ona nie robiła tego pierwszy raz.
Może to była kwestii niesolidnych sprzedawców ale przez to człowiek się zraża. Mówi się trudno i żyje się dalej.

Unikam sprzedawców, którzy mają kiepskie opinie, czyli poniżej 95% pozytywnych. Im tańszy przedmiot, tym bardziej jestem tolerancyjny - tanie przesyłki są mniej pewne, więc naturalne jest, że częściej coś może być nie tak. Droższe przedmioty kupuję, gdy sprzedawca ma opinie przynajmniej w 97%. Oczywiście bywają wyjątki, ale mniej więcej taką zasadę przyjmuję.

Przy niezgodności z opisem otwiera się dispute i żąda zwrotu np. 30-40% ceny i nic się nie zwraca.

Kiedyś zamówiłem kasetę 12 rzędów, dostałem 11 i jeszcze na tym zarobiłem. Nie mam złych doświadczeń.

[Król Julian]

Dokładnie tak. Też mam Aegisa, ja jestem zadowolony. Tutaj problem połaszenia się na cenę a nie opinie i sprzedawcy. Cóż. Sam sobie zgotowałeś ten los. Podjąłeś ryzyko ale nie v wyszło.

[365]

Dokładnie tak. Też mam Aegisa, ja jestem zadowolony. Tutaj problem połaszenia się na cenę a nie opinie i sprzedawcy. Cóż. Sam sobie zgotowałeś ten los. Podjąłeś ryzyko ale nie v wyszło.

Zgotowałem sobie ten los i połasilem się na cenę (jak to brzmi dramatycznie)... od sprzedawcy, który sprzedał tego sporo i miał dobre opinie. No bez jaj. To nie była najtańsza oferta. Była po prostu jakaś promocja ale u wielu sprzedawców dlatego się zdecydowałem na zakup i dodatkowo się cieszyłem. Póki co czekam na zwrot kasy i tyle. Jak jej nie dostanę to dopiero wtedy będę stratny. Może być nawet tak, że śpiwór zaginął po drodze. Wcale by mnie to nie zdziwiło. Dlatego nie dramatyzuję tylko cierpliwie czekam na zakończenie transakcji.
A co do namiotu to różni się jednym szczegółem więc to przeżyję. Poza tym rozkladalem go już na ogrodzie i reszta  wydaje się być ok.

[qbotcenko]

Prócz ostatnich problemów z płatnościami Paypal'em to dysputy na Aliexpressie działają wzorowo
Jeśli w trackingu nie potwierdzono odbioru śpiwora, to otrzymasz 100% zwrotu.

@worek - czemu tak skromnie? Ja dostałem paczkę pełną zębatek 32T miast 34T, otworzyłem dispute z żądaniem zwrotu całej kwoty i w przeciągu doby płatność zwrócona

[worek_foliowy]

Czemu? Kiedyś zażądałem za dużo (70-80%?) i chcieli żebym odsyłał do Chin.

[Król Julian]

Moje kabelki do ładowania Sunto zaginęły już po odprawie celnej. Teraz widzę, za wysłano kolejna przesyłkę. Tyle że to trwa i trwa.

[Wilk]

Złe doświadczenia z AliExpress mają głównie osoby, które mało kupują. Ja mam zrobionych sporo zakupów, więc może jestem inaczej traktowany. Jeśli cokolwiek jest nie tak, to nie jest mój problem. Jeśli przedmiot jest niezgodny z opisem, to zawsze jestem w stanie wywalczyć znaczną obniżkę i w sumie jeszcze wychodzę na plus..

A co to zmienia czy dużo kupujesz czy mało, jak się natniesz na naciągany opis? Podobnie w przypadku awarii zakupionego sprzętu - co z tym zrobisz? Kupiłem kiedyś obręcz karbonową, ze 400zł dałem, na pierwszej poważnej trasie pękła. I za samo odesłanie takiego gabarytu do Chin to ze 300zł trzeba zapłacić. Tak więc to mnie wyleczyło z droższych zakupów w Chinach.

A i kończy się już eldorado na drobiazgi z Ali, jak czytałem cała UE od lipca wprowadzi VAT na wszystkie przesyłki z Chin, niezależnie od sumy. Jak dojdzie 22% to już nie będzie to taki wielki interes.
https://www.pit.pl/aktualnosci/vat-od-zakupow-na-aliexpress-od-1-lipca-2021-roku-1002361

[wojtek]

A co to zmienia czy dużo kupujesz czy mało, jak się natniesz na naciągany opis?

Jak kupujesz dużo, to się nie natniesz, bo wyrabiają się pewne nawyki: kilka doświadczeń z kiepskimi sprzedawcami uczy patrzenia w komentarze, na poziom oceny poszczególnych składowych oceny głównej, na ocenę sklepu i prognozowany czas dostarczenia przesyłki, uczysz się też zwracać uwagę na to, skąd towar jest wysyłany. Przy droższych zakupach - masz mnóstwo blogów i vlogów z opiniami ludzi, którzy kupili jakiś towar i go używają (popatrz na YT ile jest filmów ze sprzętem naturehike). W ubiegłym roku tylko raz miałem sytuację, że nie dostałem towaru o czasie, dostałem zwrot gotówki, towar przyszedł miesiąc później, leżakował w WER2.

[Wilk]

Jak kupujesz dużo, to się nie natniesz, bo wyrabiają się pewne nawyki: kilka doświadczeń z kiepskimi sprzedawcami uczy patrzenia w komentarze, na poziom oceny poszczególnych składowych oceny głównej, na ocenę sklepu i prognozowany czas dostarczenia przesyłki, uczysz się też zwracać uwagę na to, skąd towar jest wysyłany. Przy droższych zakupach - masz mnóstwo blogów i vlogów z opiniami ludzi, którzy kupili jakiś towar i go używają (popatrz na YT ile jest filmów ze sprzętem naturehike).

Oczywiście, że jak dokładnie sprawdzasz to szansa, że się natniesz jest mniejsza. Ale przy pewnych typach zakupów jak właśnie elementy karbonowe - zawsze jesteś wystawiony na ryzyko. Mnóstwo osób miało z tym problemy i pękające elementy. I de facto większość umoczyła kasę, bo odsyłanie tego jest nieopłacalne. A elementy karbonowe (przede wszystkim koła) to jest jeden z podstawowych typów zakupów rowerowych w Chinach, bo jest na tym duże przebicie cenowe i wiele osób ta sporo niższa cena zachęca. Ale niestety w cenie de facto brak gwarancji, kupując w kraju zapłacisz ze 30-40% więcej, ale masz prawdziwą gwarancję, co w przypadku drogiego i dość awaryjnego elementu jest istotną sprawą.


Ale jak wspominałem chiński eldorado się już kończy, UE zdecydowała się na walkę ze sztucznie dotowanym handlem z Chin.

[worek_foliowy]

Nawet z VAT będzie się opłacało zamawiać niektóre rzeczy. Aliexpress wygrywa przede wszystkim pod względem wyboru towarów, na allegro często czegoś nie ma, albo jest mało popularne i trzy razy droższe niż od Chińczyka. Teraz na aliexpress kupuję raczej drobiazgi, a droższe rzeczy biorę raczej używane, bo ludzie już kupili wszystko co chcieli i pozbywają się fajnych rzeczy.

Części rowerowe i tak najlepiej kupować w ciucharni lub na OLX.

[wojtek]

Przypadek haków do namiotu: na ali kupiłem paczkę 100 sztuk w cenie jednej sztuki z wysyłką z allegro
Śpiwór puchowy NH kupiłem za ~173 złotych (bo nie pamiętam, czy to było 163 czy 183 złote), nawet z vatem byłoby taniej, niż cokolwiek nowego w Polsce.

[Wilk]

Oczywiście, że pewne elementy dalej będzie sens tam zamawiać. Ale nie ma się co oszukiwać, przez dołożenie VAT do ceny - zakupy z Polski na Aliexpress drastycznie spadną, chyba że jakieś obejścia tego wymyślą. Bo to jednak przede wszystkim cena determinuje większość zakupów i tym Ali wygrywa z Allegro. Ale jak cena będzie niewiele niższa od tej w Polsce, to czekanie miesiąc na przesyłkę przestanie się kalkulować.

[worek_foliowy]

Już teraz sensowność zakupów z Aliexpress mocno zmalała ze względu na allegro smart. W moim przypadku VAT raczej nie zmieni zbytnio nawyków zakupowych, bo są to głównie właśnie te rzeczy, których nie da się dostać w Polsce lub w przypadku, gdy koszt wysyłki miałby być wyższy niż wartość przedmiotu.