Przejazd przez Słowację

[misiek]

Zgodnie z obowiązującymi zasadami przez Słowację można przejechać tranzytem w ciągu 8 godzin, jedynie tankując. Od 8 czerwca otwarte są wszystkie granice. Czy wjazd rowerem z PL, krótki przejazd i wyjazd do PL również traktowany jest jako tranzyt ? Chodzi o przejazd odcinkiem Velo Dunajec i granice Szczawnica-Leśnica + na kładce pieszej do Sromowiec. Interesował się ktoś tematem ?   

[Połciu]

W sobotę / niedzielę, pomimo zamknięcia granicy na trasie Szczawnica - Krościenko były tłumy. Nikt nie sprawdzał. Dalej przy tamie też były rowerowe tłumy. Zamknięta droga, ale nie chodnik.

[sinuche]

Ja właśnie wróciłem, z Czech co prawda, i nkt na granicy, ani w głębi kraju  się mną nie  interesował, ani kontrolował. Jechałem obładowany sakwami, wiadomo że obcy turysta.
Byłem też testowo na granicy PL - Sk w Korbielowie, stało auto słowackiej policji. Zapytałem czy można wjechać, i powiedzieli że na rowerze mogę spokojnie wjechać.

[krzychu]

Jak pojedziesz dalej od granicy, to już na pewno nikt cię nie zatrzyma. Na czole nie masz napisanej narodowości. W weekend sporo Słowaków na rowerach. Jest kwestia przekroczenia samej granicy a jak widać słabo już ją pilnują. W niedzielę na Słowację można było wjechać bezproblemowo aqua velo z Muszyny lub przez kładki na Popradzie w Miliku i Andrzejówce, aczkolwiek poza mną nie widziałem akuratnie nikogo przejeżdżającego. Wracałem przez Leluchów, ale na drodze były betonowe zapory, rowerem się dało, auto już by nie przejechało. Również nie stały żadne służby.

[misiek]

Dzięki za informacje, w takim razie można śmigać zaplanowaną trasą