Przyjdzie Ci gdzieś stanąć na pedałach, mocniej depnąć i możesz zostać z kawałkiem kierownicy w jednej ręce.
Gięcie antyanatomiczne to wygląda tak, Mors z BS od lat je uskutecznia
To jest zwyczajnie bardzo smutny rower.
Można się śmiać, ale kupił gravela zanim to było modne.
Dokładnie, Mors to prawdziwy trendseter; nawet Worek przy nim ze swoim Pokrakiem wysiada Jego największą ambicją rowerową jest jazda bez używania hamulca. Już miał osiągi rzędu 1000km bez hamowania, a obecnie to mieszka w Jeleniej Górze, więc jest to wyzwanie. I w tym kontekście takie umocowanie klamki hamulca może cos wnosić
Wtedy to się jeszcze 'przełaj' nazywało, zanim marketingowcy wynaleźli koło na nowo.
Przełaj jest niewygodny? Zrobiłem na przełaju 2 wyprawy w bardzo spokojnym tempie, (95%) asfaltu i jechało mi się świetnie!
Czyli gravel to cross z barankiem..? Też nic nowego.