Autor Wątek: Siema wszystkich forumowiczom  (Przeczytany 5006 razy)

Offline Kobieta anja

  • Wiadomości: 617
  • Miasto: Żory / Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2009
    • http://picasaweb.google.pl/ania.jaskulska
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 11:46 »
Cytat: "Natalia"
A nawet jeśli rower wyjdzie tanio - w końcu to chyba najtańszy sposób podróżowania...

 oj chyba niestety nie ... ;)

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 12:41 »
Hmmm zależy ile "musisz" jeszcze dokupić sprzętu, nie? ;)
Bo sam wyjazd to głównie cena za jedzenie...
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 14:10 »
Ani chyba chodzi o to że, tani rower będzie pochłaniał jeszcze więcej pieniędzy

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 15:39 »
Licząc tak dokładniej koszty wyżywienia, czasem noclegów itp, to koszt tej samej ogległości na rowerze jest porównywalny z innymi środkami transportu, a czasem i wyższy. Przykładowo: bilet PKP z Żor do Wrocławia (200km) kosztuje niecałe 19zł studencki, jadąc rowerem można wydać podobną kwotę po drodze na wodę, jedzenie jakieś do przegryzienia itp. Cenowo wychodzi więc podobnie.

Offline Kobieta anja

  • Wiadomości: 617
  • Miasto: Żory / Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2009
    • http://picasaweb.google.pl/ania.jaskulska
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 16:07 »
Cytat: "dudi_"
Licząc tak dokładniej koszty wyżywienia, czasem noclegów itp, to koszt tej samej ogległości na rowerze jest porównywalny z innymi środkami transportu, a czasem i wyższy. Przykładowo: bilet PKP z Żor do Wrocławia (200km) kosztuje niecałe 19zł studencki, jadąc rowerem można wydać podobną kwotę po drodze na wodę, jedzenie jakieś do przegryzienia itp. Cenowo wychodzi więc podobnie.

Właśnie mniej więcej to miałam na myśli ;)
Jadąc na rowerze nie wydaje się jednak tylko kasy na jedzenie, ale też często na transport i czasem na noclegi ...

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 16:13 »
A szczególnie na długich trasach kupuje się sporo słodyczy, które znacznie podnoszą koszty wyżywienia.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 16:15 »
..a na szczególnie długie trasu w pociągu tez kupuje się słodycze, napoje...itp. ;)

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 16:19 »
tak, ale trasę, którą pociągiem pokonasz w kilkanaście godzin rowerem robisz kilka dni, więc i częściej te słodycze kupujesz ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 16:24 »
...podobnie rośnie koszt biletów. :)

PS: Niedługo zaczniemy porównywać do samolotu...;)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Cze 2010, 16:38 »
ja tam słodyczy nie lubię za bardzo, i jak się da co innego jeść to unikam jakiś czekolad itp... :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Siema wszystkich forumowiczom
« 25 Cze 2010, 06:59 »
Koszty wyjazdów to osobna bajka.To nie są małe koszty. Oprócz tego w  tym roku na wymianę części, opon oraz na sakwy (Crosso tył) wydałem już około 1000 zł :shock:


Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Siema wszystkich forumowiczom
« 25 Cze 2010, 12:26 »
Hmmm mi raczej chodziło o to, że dajmy na to półtorej miesiąca we Francji, przy tym zwiedzenie wielu znanych miejsc choćby Zamków nad Loarą, Bordeaux, Toulouse, Cote d'Azur przy wydatkach nie przekraczających 2000 zł, czy nawet 1500 zł (już nie pamiętam dokładnie) to nie jest chyba dużo. Jakie biuro podróży jest w stanie zaoferować taką cenę? Jaki inny sposób podróży pozwoli na to? Mi przychodzi do głowy tylko stop, ale jak dla mnie za dużo w nim ograniczeń.
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline czoug

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 08.06.2010
Siema wszystkich forumowiczom
« 22 Wrz 2010, 21:45 »
Zmieściliśmy się w budżecie 700zl w tym powrót autobusem ponad 300zl...
Miało byś 5€/day ale wypadły na czas tripa półfinał i finał MŚ 2010 :D + trochę więcej batonów i innych regenerujących moc słodkości. Następnym razem postaramy się bardziej:)
Ale w porównaniu do przygotowań to jest nic. Wydałem na nie na oko jakieś 2300zl no ale rower i tak trzeba było w końcu kupić, a sakwy przydają bardzo często

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Siema wszystkich forumowiczom
« 23 Wrz 2010, 20:44 »
cześć czoug :) fajnie się dyskusja rozwija z powitaniowej w licytacyjną hehe
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Siema wszystkich forumowiczom
« 11 Paź 2010, 20:50 »
Cytat: "Waxmund"
ja tam słodyczy nie lubię za bardzo, i jak się da co innego jeść to unikam jakiś czekolad itp... :P

ROTFL!! :D :D :D :lol: :lol: :lol:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum