Zlata Praha

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[skolioza]

Czerwiec to najlepszy miesiąc na bardzo długie trasy - dobra pogoda i przede wszystkim krótkie noce, wiele osób wtedy wybiera się na kilkusetkilometrowe wypady; postanowiłem spróbować i ja.

no Michał, zaczynasz ciekawie - stary wyjadacz postanawia spróbować  
gratulacje, trasa piękna, długa i górki po drodze!
napiszesz jak wypadł czas wyjazdu do czasu samej jazdy?

[Waxmund]

szalony! Jak Wy to robicie że jedziecie przez noc ? Wcześniejszą noc śpicie przez 15 godzin czy co...?

[Pawel90]

Podziwiam! 36h jazdy bez większej przerwy, dla mnie to kosmos!
Nie chciało Ci się w nocy spać?

[marcopiotrowski]

Waxmund, Pawel90 wasze pytania sugerują że nie zaglądnęliście do relacji Michała z bikestats Tam wszystko pisze

dokładnie
Gratulacje Michał, niezły wyczyn, szkoda, że zabrakło godzinki na odsapnięcie gdzieś na starówce w Pradze.

[Waxmund]

czytałem, i nie odpowiada relacja na moje pytania.... chyba, że Michał wyjeżdża w taką trasę z marszu bez żadnego dłuższego spania....

[em]

:shock: dla mnie to obłęd jakiś ... podziwiam aczkolwiek nie będę próbować

[Pawel90]

Slawek właśnie się zabieram za czytanie. W pierwszym momencie, kiedy zobaczyłem 632km przejechane na raz, w 36h bez przerwy nie mogłem w to uwierzyć, bo to jest dystans, który pokonując samochodem (po polskich dk i w nocy) powoduje, że człowiek jest zmęczony, a co dopiero na rowerze przez tyle godzin, śpiąc poprzedniej nocy 5h!

[Waxmund]

to widziałem i to mi się jeszcze wydaje uzasadnione, bo chciał jak najszybciej wyjechać.... ale ja w takim przypadku poprzedniej nocy musiałbym spać chyba ze 20 godzin  

[transatlantyk]

Michał to twardziel nad twardziele. Szkoda, że z tydzień nie zaczekał, bo skasował mi najdłuższy czerwcowy wyjazd na BS. No, ale takie jego wilcze prawo  Gratulacje Michał i do zobaczenia w trasie

[Robert]

Szkoda, że z tydzień nie zaczekał, bo skasował mi najdłuższy czerwcowy wyjazd na BS

jeszcze zostało kilka dni

[aard]

Michale, czapa z głowy, jak zwykle. To się już robi nudne

jeszcze zostało kilka dni

Marku, Vagabond ma co prawda rację, ale proszę, nie rób tego... już Ty wiesz, dlaczego

[transatlantyk]

Spoko Miki, masz jak w banku  Nawet u mnie czasem rozsądek bierze górę

[robertrobert1]

...

[Robert]

darujcie...
czy teraz jak jeden coś napisze, drugi zaraz skoczy mu do gardzieli (a dalej to już lawina)?!
też się dałeś łatwo sprowokować Michale

BTW Piękna trasa