Czyli 3 tygodnie na Bałkanach
Miciek, to w kontakcie :-)Z Serbią największy znak zapytania. Podeślij swoją trasę, my zwykle coś zmieniamy podczas wyjazdu, więc...
(...)Czyli 3 tygodnie na Bałkanach, a że zachciało mi się Bośni i Hercegowiny, więc taką trasę wymalowałam. Montenegro też się załapie i trochę Serbii. Powrót po trzech tygodniach, jeszcze nie wiem jak Pewnie sposobem kombinowanym, częściowo rowerami, częściowo koleją, flixbusem i czym tam się da.cz I: https://pl.mapy.cz/s/gudamalamocz II: https://pl.mapy.cz/s/hakogorusaBywalców tych terenów (czyli niemałą grupę na forum) proszę o uwagi - czy gdzieś na tej trasie szykują mi się solidne, długie "wpychy"? Jeśli tak, to może ktoś zna alternatywę. Troszkę wpychu, jeśli wart widoków i innych atrakcji jestem w stanie przeżyć, ale bez przesady Inne uwagi też mile widzianeNo i gdyby ktoś chciał dołączyć, to zapraszam...
Tranzytowe poruszanie się jest dalej dozwolone wszędzie.
W Schengen to jest nie do upilnowania, czy ktoś jedzie tranzytem, czy też docelowo.
to bez wysiadania
Wystarczy, że będą wymagali wcześniejszej deklaracji (tranzytu lub pobytu) w jakiejś "aplikacji" i postraszą niewspółmiernie wysoką karą za brak rejestracji w przypadku kontroli.
Gdyby naprawdę chcieli, to w zasadzie wszędzie mają kamery i rozpoznawanie tablic rejestracyjnych.
do miejsca docelowego, aby się przemieścić, to nie jest żaden problem
tak, aby po powrocie nie być zmuszonym do kwarantanny?