Wycieczkowy 'niezbędnik'

[Buculus]

Witam ponownie  

Poszperałem chwilkę po forum (ale krótką, więc może przeoczyłem) w poszukiwaniu jakiegoś przylepionego tematu odnośnie 'niezbędnika' na wycieczki ale nic nie udało mi się znaleźć. Jak już wspomniałem dopiero zaczynam przygodę z lekką turystyką (krótkie trasy) i zastanawiam się, czy jest jakaś 'lista' sprzętu/narzędzi/drobiazgów, które w trasie ułatwiają życie lub są po prostu niezbędne/obowiązkowe na każdej wyprawie (małej lub dużej).

Zestaw naprawczy do dętek? Jakieś podstawowe narzędzia? Co jeszcze się bardzo przydaje a często się o tym zapomina?

Nie wiem, czy z moimi amatorskimi pytaniami trafiłem w dobre miejsce  :  Jestem początkujący, więc jeżeli to forum jest skierowane w stronę bardziej zaawansowanych miłośników dwóch kółek to dajcie znać  

[pozaski]

spis potrzebnych rzeczy
Też niedawno szukałem.

[arkadoo]

Na wycieczkę wystarczą łatki plus klej, dętka, imbusy, ewentualnie inne klucze (np. mały płaski do błotników), rozkuwacz do łańcucha, klucz do szprych. Opcjonalnie zipy plus taśma klejąca.

[Buculus]

Dziękuję za 'sznurek' do tematu Jak poczytałem ile rzeczy ludzie biorą to wygląda na to, że plecak nie wystarczy    Chyba porozglądam się za sakwami (przynajmniej tylnymi)

Rozkuwacz do łańcucha... nie wiem nawet jak to ustrojstwo wygląda Ostatni raz jak jeździłem rowerem (dawno, dawno temu...) to używało się punktaka i młotka do rozkucia łańcucha albo były takie sprytne zapinki, które się śrubokrętem ściągało Zakładam, że owe zapinki to pewnie niezbyt trwałe rozwiązanie (?) a z kolei targanie młotka na wycieczkę to raczej mało praktyczne rozwiązanie

Teraz pytanie laika - do czego na wycieczce klucz do szprych  :

[Borafu]

Rozkuwacz do łańcucha... nie wiem nawet jak to ustrojstwo wygląda Ostatni raz jak jeździłem rowerem (dawno, dawno temu...) to używało się punktaka i młotka do rozkucia łańcucha albo były takie sprytne zapinki, które się śrubokrętem ściągało Zakładam, że owe zapinki to pewnie niezbyt trwałe rozwiązanie (?) a z kolei targanie młotka na wycieczkę to raczej mało praktyczne rozwiązanie

Spinki są OK, a tu masz do poczytania jak to się robi i czym

Teraz pytanie laika - do czego na wycieczce klucz do szprych  :

Coby koło doprowadzić do stanu używalności jak się zrobi ósemka.
Zawsze mam ze sobą!
Nigdy nie użyłem  

[Buculus]

Dziękuję za kolejny 'sznurek' Właśnie oglądałem swój łańcuch i chyba kolejnym zakupem będzie ten rozkuwacz i spinki

Widzę, że trzeba zacząć przygotowywać listę zakupów... Nigdy nie używałem klucza do szprych

P.S. Jaki polecacie dobry sklep internetowy (narzędzia, akcesoria, itp.)?

[Waxmund]

bikestacja, centrumrowerowe, cyklotour

[toosh]

Ten multitool jest spoko, ma skuwacz, imbusy i klucz do szprych:

http://www.mtbnews.pl/content/view/158/39/

[robertrobert1]

W żadnej liście nie zauważyłem ... moskitiery.
Dla jednych może to być zbędny gadżet a dla innych, zwłaszcza tych nocujących na dziko w dzikiej puszczy, element warunkujący przetrwanie.

Moskitiera

[suchyy]

Dziękuję za 'sznurek' do tematu Jak poczytałem ile rzeczy ludzie biorą to wygląda na to, że plecak nie wystarczy    Chyba porozglądam się za sakwami (przynajmniej tylnymi)

Z plecakiem na rowerze? To chyba za karę? Przecież to męczarnia, serio, odpuść sobie. Nawet najtańsze sakwy to lepsze rozwiązanie.

[ambi]

Dziękuję za kolejny 'sznurek' Właśnie oglądałem swój łańcuch i chyba kolejnym zakupem będzie ten rozkuwacz i spinki

Widzę, że trzeba zacząć przygotowywać listę zakupów... Nigdy nie używałem klucza do szprych

P.S. Jaki polecacie dobry sklep internetowy (narzędzia, akcesoria, itp.)?

W sumie nie internetowy, ale dość tani jest cyklop na nowowiejskiej. Mają też sakwy crosso - dobry stosunek cena/jakość.

[Buculus]

bikestacja, centrumrowerowe, cyklotour

Dziękuję za namiary Z pewnością odwiedzę te strony, gdyż mam trochę 'przydasiów' do zakupienia

Ten multitool jest spoko, ma skuwacz, imbusy i klucz do szprych:

http://www.mtbnews.pl/content/view/158/39/

 :shock:  Ale małe to ustrojstwo Wygląda jednak na solidne. Po nitce do kłębka dotarłem na stronę producenta, gdzie znalazłem troszkę wiekszy multitool ale od razu z łyżkami do opon  Adroit  Na Alledrogo po 80zł Nie jest źle

W żadnej liście nie zauważyłem ... moskitiery.
Dla jednych może to być zbędny gadżet a dla innych, zwłaszcza tych nocujących na dziko w dzikiej puszczy, element warunkujący przetrwanie.

Moskitiera

Z pewnością przydatny wynalazek ale dla mnie na tą chwilę 'wycieczki' to będą raczej jednodniowe wypady, więc nie planuje noclegu pod chmurką Niemniej jednak pierwszy raz widzę takie 'cuś'

Dziękuję za 'sznurek' do tematu Jak poczytałem ile rzeczy ludzie biorą to wygląda na to, że plecak nie wystarczy    Chyba porozglądam się za sakwami (przynajmniej tylnymi)

Z plecakiem na rowerze? To chyba za karę? Przecież to męczarnia, serio, odpuść sobie. Nawet najtańsze sakwy to lepsze rozwiązanie.

Mam taki mały plecak  z pałąkiem, który powoduje, że plecak nie dotyka pleców i wiaterek hula po łopatkach, więc nie jest źle. Dużo się do niego nie zmieści ale to co niezbędne na krótkie wypady zawsze się wciśnie (klucze, portfel, butelka wody, zapasowa dętka i łatki + drobne narzędzia). Na dalsze wypady z pewnością zakupię sakwy

Dziękuję za kolejny 'sznurek' Właśnie oglądałem swój łańcuch i chyba kolejnym zakupem będzie ten rozkuwacz i spinki

Widzę, że trzeba zacząć przygotowywać listę zakupów... Nigdy nie używałem klucza do szprych

P.S. Jaki polecacie dobry sklep internetowy (narzędzia, akcesoria, itp.)?

W sumie nie internetowy, ale dość tani jest cyklop na nowowiejskiej. Mają też sakwy crosso - dobry stosunek cena/jakość.

Dziękuję za namiar. Z pewnością ich odwiedzę i pooglądam te sakwy

[Waxmund]

może i wiatr hula, ale obciążenie na barkach zawsze tam jakieś czuć.... sam jeżdżę na co dzień po mieście z plecakiem, często ważącym ponad 10 kg (zapięcie 6kg, laptop + zasilacz, jakiś zeszyt czasem... ), i jak tylko jest możliwość jazdy bez, to jadę beż. Jazda przy jakiejś małej sakwie, czy torbie pod siodło jest 100 razy wygodniejsza i przyjemniejsza  

[suchyy]

zapięcie 6kg

O_O Serio ?

[Daniel]

Picie to lepiej w bidonie wozić, nie w plecaku.