Autor Wątek: Rower szutrowo - przygodowy  (Przeczytany 7403 razy)

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Rower szutrowo - przygodowy
« 30 Cze 2021, 18:59 »
Raz jeszcze witajcie!

Chciałem podpytać o Wasze opinie w zakresie wyboru roweru. Od razu zastrzegam, że wiem, co się dzieje na rynku :) Temat nie jest pilny.

Otóż szukam następcy dla mojego Tribana 100 - pewnie wiecie, że to prosty rower z Decathlonu na aluminiowej ramie i ze stalowym widelcem. Kupiłem go jako uzupełnienie szosówki ale szybko stał się moim podstawowym rowerem. Wymieniłem w nim siodło, wolnobieg na kasetę, wrzuciłem klamki, przerzutki i korbę Clarisa.

Na fabrycznych prawie "semislickach" 32 zrobiłem kilka tysięcy kilometrów, w tym dwie kilkudniowe wyprawy z sakwami. O ile jako podstawowy rower na co dzień sprawdza się świetnie, o tyle przy sakwach wychodzi kilka minusów:
- wąska opona - owszem, fajnie jedzie po asfalcie ale grzęźnie w piachu, a na dziurach kopie po rękach,
- 2x8 w układzie 50-34 i 12-32 sprawdza się ale niekoniecznie z sakwami, nawet jak jest gdzie dokręcić, to w grupie i tak tempo narzuca najwolniejszy,
- hamulce szczękowe - jako tako na pusto ale pod sakwą albo w błocie - dramat.

Generalnie to szukałbym coś "szutrowego" z barankiem ale na szerszej oponie, co pozwoli mi wjechać tam, gdzie szkoda mi Gestalta 2 (opona 30, szosowa Tiagra) i co pozwoliłoby mi założyć bagażnik i sakwy. Przy czym nie wybieram się do Mongolii, moje dotychczasowe wypady to Polska, Czechy, Austria, pakuję się w niewielkie Gravel-Paki + torba na kierownicę i namiot na bagażnik.

Oczywiście, że w pierwszej kolejności oglądałem Marina 4C ale nie przemawia do mnie, prędzej kupiłbym Nicasio+, byłoby więcej zabawy na co dzień, a od biedy sakwy bym upchnął.

Potem zachorowałem na DSX1, który wprawdzie nie ma baranka ale wydaje się dobrze wyposażonym rowerem, jak na katalogowe 3999 zł. Na pewno lepiej, niż Gestalt X10, którego zapragnąłem w następnej kolejności. Jednak ceną za baranka są gorsze hamulce i napęd. Niemniej, mocno się zafiksowałem na tym rowerze, choć ma krótki trójkąt i mogę kopać sakwy. No i ma (podobnie jak Nicasio+) te cudaczne klamki Microshift z zewnętrznym prowadzeniem linek. Nie wygląda to ładnie, a do tego gryzłoby się pewnie z Frontloaderem i śpiworem :)

Dotarło też do mnie, dzięki lekturze kilku wątków, m.in. na tym forum, że napęd 1x10 z sakwą szału nie robi, dodatkowo ta spłaszczona rura podsiodłowa w DSX czy GX10 wyklucza przerzutkę na obejmę.

Kolejno więc zakochałem się w Breezerze Radar Cafe oraz Radarze Expert ale na szczęście są niedostępne. Tutaj troszkę mnie otrzeźwiły uwagi nt. wątpliwych zalet taniej stali.

Mimo świadomości wad postawiłbym chyba na Gestalt X10 ze względu na dość sensowną kombinację alu - karbon, sztywne osie... Radar Expert to podobna półka cenowa i więcej opcji ze zmianą napędu ale raczej ciężki rower...

Ewentualnie - z innej bajki - mignął mi używany Marin Pine Mountain w wersji ze sztywnym widelcem. Od cholery oczek, za to:
- napęd raczej nieszosowy,
- opony także,
- dość ciężki,
- dziwny standard tylnej osi ale temat podobno nie jest dziewiczy - podobne rozwiązanie stosował Trek, są dostępne adaptery...

Wiem, że to rower zupełnie inny od tych wymienionych "graveli" (które różnią się między sobą) ale może pójść tą drogą? Dokupić drugi komplet kół bardziej pod turystykę - na nich i tak wjadę dalej niż Gestaltem 2, w razie czego miałbym koła, które pozwolą mi wjechać jeszcze dalej. Dodam, że (na razie) klimaty MTB mnie nie kręcą, nie chcę też zabawy z amortyzatorami - albo karbon albo toporna stal w Pine Mountain...

Z kasą chciałbym się zmieścić poniżej 5000 zł. Rowery nowe, za wyjątkiem PM, który można wyrwać tylko w używce (za to atutem jest cena).

Co sądzicie?

Dziękuję i pozdrawiam!


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 30 Cze 2021, 21:08 »
Zobacz rower GIANT TOUGHROAD GX. Chyba przekracza trochę Twój budżet, ale spełnia pozostałe parametry

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 30 Cze 2021, 21:22 »
Mam od kilku lat Breezer Radar Expert, podobnie jak żona, pod sakwy jest ok, nie mam się do czego przyczepić w tej cenie. Też zastanawiałem się nad Marinem 4c jak dokonywałem zakupu z końcem 2017.

Te rowery kupowaliśmy w rower.com.pl sprawdź, zadzwoń, może jeszcze mają.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 30 Cze 2021, 21:43 »
@Sedymen

Dzięki, Nie wiem, czy jest jeszcze dostępny, bo rocznikowo to 2019 r. (chyba że mówimy o używanym). Podobał mi się Toughroad SLR 2 z aktualnej oferty, chociaż cena wysoka (za to bagażniki w komplecie), a w sklepie macałem SLR 1. Ten tańszy nie ma sztywnych osi ale wciąż jest to ciekawa oferta. Ostatecznie baranka mógłbym odpuścić ale wtedy znów widzę tego Breezera Cafe, a zaraz potem DSX, który bije go wyposażeniem ;)

@Felek

Chyba nawet czytałem Twoje wątki - dobrze kojarzę pękające obręcze przy szprychach? Chyba nawet z Twojego posta wziąłem adres sklepu, który wymienił Ci koła - ale nie mają obecnie nic w moim rozmiarze :)
No tak, Ruda Śląska :)

Robiłem już rozpoznanie w kilku sklepach, w jednym jestem nawet na liście kolejkowej ;)

Patrzyłem też na GT Grade - ciekawy rower ale chyba do września niedostępny.
Teoretycznie jest jeszcze Fuji Jari ale też się trochę zdystansowałem, jak zobaczyłem w jakimś wątku na tym forum pękniętą ramę aluminiową...

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 05:48 »
Tak, z obręczami to był mój wątek. Dali mi wtedy nowe koła, stare mam cały czas. U żony, której kupiłem ten rower z nowszego rocznika nie było już problemów z kołami.

Ps. Oba rowery kupowałem jakoś na jesieni, robili wtedy zamówienia na wiosnę dzięki czemu i cenę wynegocjowałem (po 3,8 tpln).
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 05:53 »
@Felek
Właśnie wcale mnie to nie zniechęciło, bo sklep zachował się porządnie :)

Offline Mężczyzna LXVII

  • Wiadomości: 239
  • Miasto: Ostrów Wlkp.
  • Na forum od: 01.07.2015
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 07:27 »
ipos

jak Cię nie kręcą tematy MTB to bym podarował sobie Marina Pine.
Z kolei FC to jest taka trochę kanapa, toporna rama.

Zobacz może Rometa Aspre 2, wydaje mi się, że można jeszcze dostać gdzieś modele z rocznika 2021.

L.

Offline Mężczyzna Ramaja

  • Wiadomości: 114
  • Miasto: Sląsk
  • Na forum od: 15.07.2012
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 07:41 »
Mam do sprzedania inbreda taki właśnie szutrowo przygodowy.Patrz giełda.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 08:10 »
wspominasz o korbie,
ja w swoim gravelu miałem 50-34 i zmieniłem po prostu na korbę od górala 44(42)-32, a kasetę mam dalej pogardzaną 8 rzędową 11-32. I o niebo lepiej jest do turystyki.

Tarcze hamulcowe - dla mnie to rewelacja zwłaszcza pod kątem "możności" szybkiej zmiany kół.
Mam 2 zestawy i tylko przekładam, albo gładsze i cieńsze, albo grubsze i agresywniejsze.

Rama - mam i stal i alu. Wizaulnej strony nie opisuje, co kto lubi. Cięższa stal ma więcej luzu w różnych miejsach bo jest cieńsza rura. Ładniej jakby się starzeje co widzę po starym rowerze mtb 26 cali. 18 letnia rama alu jakoś tak gorzej wygląda lakier.  Takie wrażenie.

Osobiście mogę też podpowiedzieć jak wcześniej był proponowny Giant, to Breezer Radar Cafe to rama, która jest też w modelu expert. Czyli jak chcesz możesz dać kierownice baranka jak i prostą, wnioskuję tak skoro producent tak robi. I wchodzą opony jak na gravela całkiem szerokie bo 2,1.
W Radar Cafe był napęd 1x10 i mnie to nie pasowało do końca. Teraz mam 2x10 i jest ok.
Na korzyść modelu Cafe przepowiada cena, nie ma baranka i od razu tańszy także używane, bo nie jest pod hasłem "gravel".

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 08:41 »
Dziękuję, super konkretne odpowiedzi :)

@Ramaja
Albo jestem ślepy albo nie mam dostępu - nie widzę działu Giełda...

@LXVII
Tak , Pine Mountain to taka zupełnie inna historia. Po górach nie jeżdżę ale dziury i lasy mam w okolicy. Sęk w tym, że na fabrycznych balonach ten rower miałby chyba zbyt wąskie zastosowanie. Mimo dziwacznych standardów osi są opisy konwersji na 29", pewnie można dostać koła z współczesnej wersji, która stoi na 29".

Poszedłem tu tropem z tego forum, gdzie doradzano przeróbkę MTB na coś pod sakwę. Zaletą tego rozwiązania jest koszt - w cenie DSX mogę mieć rower i drugi komplet kół.

Romet jakoś mi nie leży ale popatrzę.

@EASYRIDER77
Właśnie dlatego myślę o dwóch uzupełniających się rowerach. Gestalt 2 jako "pancerna szosa" i drugi - mocno szutrowy rower - przynajmniej w kwestii napędu (kompakt to za dużo) i opon - amortyzacja i lepsza trakcja w piachu (wiem, że na luźny piach trzeba Fata ;) ).

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 10:06 »
A na pewno potrzebujesz kolejny rower? Aż tak Ci szkoda Gestalta 2? Ja bym sprawdził jakie najszersze koła wejdą w przypadku 27,5" i ewentualnie zmodyfikował napęd... Wydaje mi się, że po prostu napaliłeś się na nowy rower trochę niepotrzebnie ;)

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 10:15 »
@dudi
Mam trzy rowery w tej chwili :) ale sądzę, że dwa wystarczą :)

Myślałem i o tym, żeby dokupić koła 650 do niego ale... w zmianę napędu nie pójdę.
Chcę mieć szybki i lekki rower, bo myślę o jakichś przelotach szosowych w okolicach 400 km ;)

Drugi byłby do ciorania jak Triban 100. Wiem, że przy zakupie za 4500 zł nie obronię argumentu, że ma być tani, że mniejszy stres na jakimś biwaku ;)  chociaż ocena czy to dużo czy mało, to kwestia indywidualna.

Z Tribananem 100 stresu nie było :)

Poza tym dwa rowery to zawsze wygoda, jak akurat czekasz na dostępność korby, to masz czym jeździć.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 11:16 »
Nie wiem jaki masz wzrost, ale na olx wisi Author Ronin za niecałe 3k, idealny rower szutrowo-przygodowy.

Offline Mężczyzna ipos

  • Wiadomości: 62
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2021
    • mój blog
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 12:12 »
Dzięki, mam 176 cm wzrostu  ;D

Offline Mężczyzna Ramaja

  • Wiadomości: 114
  • Miasto: Sląsk
  • Na forum od: 15.07.2012
Odp: Rower szutrowo - przygodowy
« 1 Lip 2021, 17:59 »
Wyślę Ci foty na priv.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum