Autor Wątek: Namiot i zabezpieczenie roweru  (Przeczytany 8410 razy)

Offline Mężczyzna deerrr

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 12:09 »

Nie wyobrażam sobie wciągania roweru do sypialni - zawsze jest brudny, nierzadko i tak mokry, więc jeśli to tylko w celu ochrony przed wilgocią, deszczem, to nie widzę sensu.

Hej. Przemyślałem i zgadzam się z Tobą :) Chyba znalazłem rozwiązanie do mojego namiotu (będzie chronić przed wścipskimi oczami oraz przed wilgocią)- ale pierwsze solo pojadę z samym namiotem, by ocenić


Na dłuższe wyjazdy zabieram zwykle taką plandekę ze sklepu budowlanego - lekka i wielofunkcyjna -  dodatkowe zabezpieczenie podłogi namiotu w miejscach suchych, gdzie jest dużo kłującej roślinności, awaryjnie przy transporcie koleją, jak trzeba z roweru zrobić "duży bagaż", ewentualnie do zamaskowania roweru w nocy i/ lub zabezpieczenia przed deszczem... itd
Możesz wrzucić fotkę tej plandeki? Jaki masz wymiar?

P.s. Jak sobie radzisz z zabezpieczeniem roweru jak idziesz na polu pod prysznic?

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 13:33 »


Hej Romal. Masz taki sam namiot. Odkryłem wczoraj, że jest jeszcze jedna fajna opcja do naszych namiotów (choć nie tania).

Nie tania i do tego dokładająca wagi oraz objętości. Nie po to kupiłem mały i lekki namiocik, żeby robić z niego kloca za jeszcze większą kasę. Takie nakrycie roweru jak pokazałem na zdjęciu w zupełności wystarcza. To, co najważniejsze, czyli framebag jest osłonięte od deszczu i mam do tego dostęp z namiotu. Do tego nie boję się o kradzież i śpię spokojnie. A że koła wystają? A komu to przeszkadza?

Na campingach taktyka jest inna. Rower musi być gdzieś zamknięty lub do czegoś przypięty i ogołocony ze wszystkiego. Dwa razy w życiu okradli mnie podczas noclegu. Dwa razy stało się to na campingach. Campingi to zło. Należy ich unikać jak tylko się da.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 16:27 »
Serio?!
I ja się pytam Serio!?
Nie wciągam roweru do namiotu nigdy. Jak mogę to przypinam go linką do drzewa obok namiotu lub wpycham głęboko w krzaczory koło namiotu. Jak ja qrwie później, w czasie wyjmowania go w dzień, to współczuje temu biednemu złodziejowi w nocy.
Jak nie ma do czego przypiąć to kładę na glebie, zapinam linkę a na koła stawiam menażki. Dobry patent z butelką PET w szprychach jak akurat jest pod ręką. Ważne, żeby przed pójściem spać podziękować za wspólny dzień, pogłaskać po rurce i powiedzieć dobranoc. I tak sobie śpimy.

Nie przykrywam niczym roweru nawet jak wiem, ze będzie/jest zlewa. Trudno. Twardy musi być i zahartowany. Przeżył dziesiątki deszczy (a może i z setkę? bo dziesiątki to były w samej Norwegii :) Nie przeziębił się, nie kichał i nie miał dreszczy. Łańcuch przeżywa znacznie większe katusze w czasie przepraw przez błota, piachy, jazdę w deszczu. Na widok czystej wody z nieba to śmieje mu się gęba, że w końcu trochę czystszy będzie. Jak wchodzi ruda lub łańcuch zagłusza śpiew ptaków, znaczy czas na karmienie olejem przyszedł.

Ogólnie to jak wrócisz ze swojej "pierwszej podróży" to napisz jak zweryfikowała ona Twoje podejście do komfortu biwakowania roweru w nocy :)

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 16:28 »
Campingi to zło. Należy ich unikać jak tylko się da.
Zaiste, mądrość przez Ciebie przemawia!

Szansa na to że w nocy, w krzaczorach, znajdzie nas ktoś kto będzie miał przy sobie narzędzia do cichego przecięcia zabezpieczenia jest, delikatnie rzecz biorąc niewielka.
Za to na campingu całkiem realna.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1980
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 16:42 »
nie korzystam z kempingów... biwakuje na dziko
4 lata temu zdarzyło mi się rozbić na zupełnie pustym kempingu gdzie w nocy próbowano mnie okraść , usłyszałem jak się skradają i podniosłem raban...
na moje szczęście ucieki

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 19:30 »

Możesz wrzucić fotkę tej plandeki? Jaki masz wymiar?

P.s. Jak sobie radzisz z zabezpieczeniem roweru jak idziesz na polu pod prysznic?

Pierwsza z brzegu:
https://www.ceneo.pl/72986262;pla#tab=spec

Na campingach prawie nie sypiam. A jeśli już się zdarzy, to unikam wielkich, zatłoczonych. Rozglądam się w czyim sąsiedztwie się rozbić i nawiązuję relacje  :icon_mrgreen: Pogadam z innymi rowerzystami, albo jakąś miłą rodzinką - i dobytek już ma swoich opiekunów (stara zasada,, że najlepiej chroni dobry sąsiad). Ale generalnie to nawet się nad tym nie zastanawiam, to chyba działania instynktowne  :icon_smile:
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 12 Lip 2021, 19:44 »
No i jak czterej panowie powyżej: najlepiej na dziko. Rower, w zależności od sytuacji - krzaki to dobre rozwiązanie.

Ale gdy jestem sama, to tak wyszukuję miejscówkę, żeby namiot też nie był widoczny. A więc i przy okazji rower. Płachtą maskuję czasem, bo jednak rower ma sporo odblasków (ale to znów zależy od konkretnego miejsca).

Tak więc nie ma jednego sposobu - trza być elastycznym. I to jest fajne w tej zabawie :D

A co do ochrony przed warunkami pogodowymi, no, nie wiem, czy chcesz mnie brać za wzór  ;D



bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna grzesiekbu

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Warszawa (Żoliborz)
  • Na forum od: 22.04.2021
Odp: Namiot i zabezpieczenie roweru
« 13 Lip 2021, 23:48 »
Możesz też kupić taką kłódkę z alarmem działającym na ruch albo wyjec mocowany np do sztycy na kod. Zaczynają oba rozwiązania wyć w momencie poruszenia.

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum