Autor Wątek: Z Wrocławia pod namiot weekend 24 i 25 lipca  (Przeczytany 2709 razy)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Jak kto lubi :) Ja się w żadnym razie nie czepiam. Za to bardzo mnie zawsze interesuje co ludzie wożą że sobą w tylu sakwach, pomimo że jadą na krótki urlop.

Sam targałem pół sakwy książek przez pół świata, więc z koca się nie śmieję :)

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
Też nie mam zamiaru się przyczepiać czy śmiać z kolegi. Podobnie zastanawia mnie często obładowanie roweru na 2-3 czy kilka dni. Każdy może wozić co mu pasuje, pytanie czy faktycznie wszystko jest lub może być przydatne. Sporo też zależy od trasy - łatwiej jest jechać z sakwami po drogach niż przepychać się przez zarośnięte, czy błotniste górskie ścieżki. Trochę również od pory roku.
Sam staram się minimalizować ilość bagażu ale i tak czasem okazuje się, że pewne rzeczy mogły zostać w domu.
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
... Lubię mieć...
To jedno z najważniejszych kryteriów doboru ekwipunku. Pakuję się według schematu:
1. Muszę mieć.
2. Chcę mieć.
Wiele osób na tym forum wozi np. poduszkę do spania, co dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe. Ja za to jeżdżę m.in. z łopatką, którą uważam za niezbędną, a która była krytykowana w odpowiednim wątku.
Jako, że dość często eksperymentuję na sobie, to zdarzało mi się na łikędowe przejażdżki zabierać komplet gratów, jakbym jechał na dwa miesiące. Po to, żeby np. przetestować możliwość szybkiego (niechlujnego) pakowania się w trudniejszych warunkach pogodowych. Każdy wyjazd, to jakaś lekcja.
Często pcham albo noszę swój rower, więc staram się mój zestaw odchudzić, ale gdybym jeździł po twardym, to pewnie też bym zabierał ze sobą jakąś odrobinę komfortu. Planuję kiedyś zabrać widelec oprócz łyżki  :)
« Ostatnia zmiana: 25 Lip 2021, 22:42 RS »

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
.... Planuję kiedyś zabrać widelec oprócz łyżki  :)
Może spork będzie namiastką obu  :lol:

Wiele osób na tym forum wozi np. poduszkę do spania, co dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe.

Poducha musi być  :) Nie zawsze ma się tyle ciuchów aby zrobić z nich podkład, szczególnie w lecie. Dobra dmuchana poduszka nie jest ani przesadnie ciężka, ani nie zajmuje dużo miejsca. 
« Ostatnia zmiana: 26 Lip 2021, 09:50 misiek »
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna KUBA.WRO

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 16.12.2017
Właśnie. Dużo racji w tym że każda wycieczka to jakaś lekcja. Tymczasem mam już w głowie następny wypad  :icon_arrow:

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
To lepiej napisz gdzie byłeś teraz i jak się udała wycieczka :)

Offline Mężczyzna KUBA.WRO

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 16.12.2017
Wrocław, Malczyce, Chocianów, Przemkowski Park Krajobrazowy, Szprotawa, Karczowiska. Głównie byłem skupiony na Przemkowskim Parku.

Offline Mężczyzna KUBA.WRO

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 16.12.2017
Wszystko się udało, aczkolwiek trochę się nudziłem samemu. Na koniec czułem nadwyrezenie ścięgna Achillesa. Ale to oznacza ze muszę go rozciągać.

Offline Mężczyzna misiek

  • Wiadomości: 714
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.11.2018
... aczkolwiek trochę się nudziłem samemu....
A ja tam lubię jeździć sam i w miejsca gdzie ludzi nie ma albo pojawiają się sporadycznie. Jak wszystko ma to swoje wady i zalety  :)
Pozdrawiam,
Krzysiek


Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
...
Poducha musi być  :) Nie zawsze ma się tyle ciuchów aby zrobić z nich podkład, szczególnie w lecie. Dobra dmuchana poduszka nie jest ani przesadnie ciężka, ani nie zajmuje dużo miejsca.

Parę dni temu Zebra zrobiła krótki filmik na temat "fanaberii". Niezmiennie uważam, że od piechurów możemy przejąć wiele patentów.


Za chwilę, gdy dni staną się zauważalnie krótsze, to wśród mojego fanaberyjnego ekwipunku pojawią się lampki choinkowe, które zawieszam na cięciwie hamaka, dające sporo światła "ogólnobiwakowego".

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum