Silk Road Mountain Race 2021 - Kirgistan

[PiKa]

Tymczasem Łukasz jest aktualnie na 13 pozycji z 617 przejechanymi kilometrami. Do 10 miejsca traci jedynie 7km. Do lidera już ponad 150km.

Na swoim stories na Instagramie pokazuje kadry  z wyścigu. Świetne!

Jeśli masz pod ręką linka do jego IG to podziel się proszę

[wojtek]

Drugi w klasyfikacji,    Adrien Liechti też leci, jak dzik na żołędzie - chwilę po 15 tamtejszego czasu zaczynał podjazd, chwilę (czyli około 21) temu minął kulminację przełęczy i zjeżdża w mroźną ciemność (- 8 do -10 ^oC).

Podcast z Ugarenką - http://rezerwatprzygody.pl/podcast/7-od-rometa-do-jedwabnego-szlaku-gravelem/

[walsodar]

Tymczasem Łukasz jest aktualnie na 13 pozycji z 617 przejechanymi kilometrami. Do 10 miejsca traci jedynie 7km. Do lidera już ponad 150km.

Na swoim stories na Instagramie pokazuje kadry  z wyścigu. Świetne!

Jeśli masz pod ręką linka do jego IG to podziel się proszę

https://www.instagram.com/lukasz_ugr/ - ale nie wiem, czy bez logowania przejdzie

[Ma_rysia]

Podcast z Ugarenką - http://rezerwatprzygody.pl/podcast/7-od-rometa-do-jedwabnego-szlaku-gravelem/

No i słucham 

[wojtek]

https://www.instagram.com/lukasz_ugr/ - ale nie wiem, czy bez logowania przejdzie

Niestety, komuniakt o treści "Zaloguj się, aby wyświetlić tę relację".

Aktualna lokalizacja Ugarenki - https://goo.gl/maps/jAxhmorh9KjbEiwf7

[wojtek]

Dziś był cieplejszy dzień, przynajmniej według prognoz, to i noc na wysokościach ma być cieplejsza - około -5 stopni.

Łukasz Ugarenko wjeżdżał na przełęcz lekko ponad 6 godzin (niby 2 godziny więcej, niż lider, ale dla mnie wciąż kosmos), Mikołajowi Koniorowi wyraźnie teraz nie idzie, przez 4 godziny ujechał 20 kilometrów i 1200 metrów pod górę, do przełęczy zostało mu 16 kilometrów i 1100 metrów w pionie. Łukaszowi brakuje 70 kilometrów do Narynu.

U Radu Diaconescu przez większą część dnia nie działał monitoring, do 15 jego punkcik znajdował się 15 kilometrów na północ od wsi Tosor, po 15 - na trzecim miejscu i w mieście Naryn.

Zdjęcie z fejsa wyścigu - płaskowyż Arabel przy jeziorze i przełęczy Arabel

[wojtek]

Gość, który dość długo jechał w czołówce, Stephane Ouaja, jedzie marszrutką z Bokonbajewa do Biszkeku, lider - Sofiane Sehili, 50 kilometrów od trasy w miasteczku At Baszy, poprzedni zapis z lokalizatora ma z miejsca położonego o 20 kilometrów od zjazdu na Naryn przez At Baszy.

[walsodar]

To są dopiero zjazdy z trasy, a ja kręciłem nosem na dwa kilometry odskoku na Orlen podczasu PGRu

[wojtek]

Rozwalił koło i naprawia samodzielnie w warsztacie.

[łatośłętka]

Jak Ty to tak wszystko wiesz, wojtek?

[dzesio]

Sofiane Sehili ponownie na śladzie trasy. Konkurencja sto kilometrów za liderem. Jest dzik!

[wojtek]

To proste.


Tymczasem lider wraca na szlak, próbuje go gonić samochód kontrolny, pewnie celem wyjaśnienia.

[Wilk]

Wojtek, zawsze tak sceptyczny wobec ultra, a tu proszę - tak się wkrecił w kibicowanie, że jeszcze nam sam gotów wyruszyć na kolejną edycję 
Ale wyścig rzeczywiście robi wrażenie, bardzo wymagająca impreza. I to właśnie kraj przez który impreza prowadzi to powoduje, pustki oznaczają duże problemy z zaopatrzeniem, a wysokość dodaje bardzo wymagające warunki pogodowe.

[wojtek]

Tu chodzi o anturaż Azji Centralnej, uroki gór Tien Szan i widoki, które znam (pierwszy tak daleki i tak wysoki wyjazd się pamięta), jutro powinni jechać na przełęcz Moldo Aszu i trasą wzdłuż zachodniego brzegi Song Kul do doliny Kara Keczi (jednak nie, a nazwa bo czarne od powierzchniowych złóż węgla kamiennego, jechaliśmy po dużych opadach deszczu, było kilka zerwanych mostów).








A temacie - zastanawia mnie, co się stało, że tyle osób tkwi już od popołudnia w punkcie kontrolnym numer 2, między innymi Łukasz Ugarenko, który jest tam od 16.

[łatośłętka]

To proste.
/... /

Jeetje!
https://www.encyclo.nl/begrip/jeetje