Zakładaliśmy poruszanie się drogami, gorszymi lub lepszymi, ale drogami, stąd wybór roweru typu gravel, w potocznym tego słowa znaczeniu. Czasem żal było braku możliwości pojechania "normalnie" terenem, ale z drugiej strony byliśmy znacznie bardziej mobilni. Coś za coś. Rumunia to kraj gdzie w górach wciąż żyją i gospodarują ludzie, więc zwykle lokalne drogi, nawet te w mniej oczywistych miejscach są użytkowane i dzięki temu przejezdne.Zdecydowaną większość podjazdów udało się podjechać. Nachylenie do około 12-13% po kamienistej drodze było podjeżdżalne. Mniej komfortowe były na takich drogach zjazdy. Staraliśmy się zminimalizować bagaż, ale nie kosztem komfortu. Pod tym względem dałoby się jeszcze sporo ugrać. Mieliśmy ze sobą zawsze zapas wody i prowiantu oraz coś dla przyjemności. Poza tym byliśmy przygotowani na załamanie pogody, na typowe awarie, mieliśmy też podstawową apteczkę.Trasę planowaliśmy na bieżąco oraz nawigowaliśmy w terenie przy użyciu ogólnodostępnych papierowych map turystycznych.
Czym dojechaliście z Polski na miejsce, ile to zajęło?
Cytat: PABLO w 3 Wrz 2021, 11:09Będę próbował z Panaracer GravelKing+ SK 700x38. Drogo, ale wyglądają zachęcająco. Ciekawe czy nie mulą za bardzo na asfalcie.Jeżdżę na takich tylko w rozmiarze 32C. Przejechałem około 3 tys. w tym roku, było trochę szutrów czy nawet bardziej kamienistych ścieżek na Słowacji i bez kapci. Jakiegos nadmiernego zużycia też za bardzo nie widzę. Nawet więcej za bardzo zużycia jej nie widzę. Ciśnienie na jakim jeżdżę to tak między 3-5 - jak mi się przypomni to sprawdzam i dopompowuję do 5-ki. Na asfalcie nie widzę różnicy pomiędzy nimi, a poprzednimi - Conti Grand Prix 5000 w rozmiarze 28C.
Będę próbował z Panaracer GravelKing+ SK 700x38. Drogo, ale wyglądają zachęcająco. Ciekawe czy nie mulą za bardzo na asfalcie.
Ten genesis z foty jest już git, czy będzie następca (jeśli, czy wiesz co).
zastanawia mnie czym się kierowałeś w wyborze rowerów?
Jak szerokie opony mieliście?
Kojarzę, że jeździłeś też ostatnio na jakichś ekstremalnie terenowych rowerach z oponami 29+
Dla mnie taki zwykły góral z oponami 2'' i niezbyt klockowatym bieżnikiem jest jednak bardziej uniwersalny niż gravel.
może dlatego gravel wydaje Ci się teraz lepszy?
Przez większość życia jeździłem na takim zestawie. Rzeczywiście jest uniwersalnie - w sensie - da się wszędzie względnie wygodnie przejechać. Ale IMO gravel daje znacznie lepszy "flow" niemal wszędzie, poza nielicznymi wyjątkami. I mało optymalnie jest ciągnąć kowadło, tylko na te wyjątkowe odcinki.