Garmin eTrex 35t padł - co dalej?

[maku]

Pomijając już samą wygodę planowania trasy na małym ekranie, to czego tej mapie brakuje?

Problemem jest ustawienie priorytetów. Niewielki zoom out i z mapy znika praktycznie wszystko z wyjątkiem krajówek. Nawet jak mamy w ręku mapę papierową, to znalezienie miejsca w którym ma być postawiony punkt jest bardzo upierdliwe. Albo człowiek mozolnie przewijana na dużym zoomie, albo się zastanawia: „no dobra, to gdzie jest to miasto”. Zorientowanie się w siatce dróg, okolicznych miejscowościach, terenie - na tej mapie jest niemożliwe.

Z tym, że 830 ma 16GB pamięci (vs 8GB w moim uwalonym etrexie), a zazwyczaj nie ładuję wszystkich możliwych map do pamięci, korzystam z 2-3 maksymalnie. Trzeba będzie jednak mieć to na uwadze. Przykładowo, mapy OFM, z których najczęśćiej korzystam, to w sumie prawie 5GB (akurat część Polski jest na central, część na east europe, pechowo).W przypadku wyjazdów gdzieś dalej, trzeba będzie kombinować.

Nie kojarzę ile dokładnie zostaje miejsca po uwzględnieniu softu i map bazowych. Ale z tego co pamiętam to do 10GB sporo brakowało.

Ja osobiście najczęściej najczęściej korzystam z ćwiczeń, segmentów i statystyk. Od czasu do czasu wyścig z aktywnością. Dodatkowo kursy wyklikane na Garmin Connect - tu nawigacja Edge sprawdza się świetnie. Reszta (np. Climb Pro) to w mojej ocenie już takie „wodotryski”.

Natomiast bateria w 830 jest całkiem dobra. Bez problemu wytrzyma 2 pełne dni jazdy.

[dudi]

Natomiast bateria w 830 jest całkiem dobra. Bez problemu wytrzyma 2 pełne dni jazdy.

Tak powinno być w explore!

[Bubu]

Problemem jest ustawienie priorytetów. Niewielki zoom out i z mapy znika praktycznie wszystko z wyjątkiem krajówek.

Ale nie da się tego ustawić w urządzeniu? W etrexie były jakieś możliwości dot. szczegółów, na zasadzie "mało/średnio/dużo", dawało się też chyba rozmiar czcionki ustawić, czyżby 830 nie miał dostępnej tego typu konfiguracji?

@Łatoś, @Maku - a tak ogólnie, to jesteście z 830 zadowoleni?

[dudi]

Edge Explore ma takie ustawienia, chociaż nie tak bogate jak to jest w starym Oregonie, więc pewnie też w etrexie

[łatośłętka]

Mi styka - lepszego nie szukam (pięćsetki bym nie brał - choćby nie wiedzie, 1030 - gabaryt).

[maku]

Ale nie da się tego ustawić w urządzeniu? W etrexie były jakieś możliwości dot. szczegółów, na zasadzie "mało/średnio/dużo", dawało się też chyba rozmiar czcionki ustawić, czyżby 830 nie miał dostępnej tego typu konfiguracji?

@Łatoś, @Maku - a tak ogólnie, to jesteście z 830 zadowoleni?

No ja takiej opcji nie widzę. Profile aktywności->Droga->Nawigacja->Mapa:
- Motyw mapy (tu nie ma poziomów szczegółowości)
- Mapa popularności,
- Orientacja,
- Automatyczny Zoom,
- O mapie / wybierz mapę (również brak poziomów szczegółowości),
- Kolor przebytej trasy,
- Rysuj poziomice.

Ja z 830 jestem całkiem zadowolony. Ale: kupowałem z myślą nie tylko o nawigacji, lecz również jako licznik treningowy. Kupiłem wariant z kompletem typowych sensorów. Z tego czujnik kadencji nie jest aż tak krytyczny. Jednak bez paska HR (i oczywiście czujnika prędkości) ten 830 sporo traci. Używam go na dwa sposoby:
- Krótkie trasy treningowo. Świetnie robi się z nim interwały. Bardzo fajną opcją jest ściganie się z własnymi (historycznymi) aktywnościami / wynikami na segmentach. Nieźle podsumowuje wysiłek / efekt aktywności. Garmin Connect robi dodatkowo raporty z historii aktywności. Po roku takiej zabawy wsiąkłem na tyle, że dokupiłem czujnik mocy. To już pozwala jako-tako śledzić wydolność. W sensie zmiany w VO2max (frustrująca zabawa), mocy użytecznej, tętna na progu (mniej frustrujące). No i da się jeździć bardziej intensywne treningi.
- Dłuższe trasy po kursach przygotowanych w Garmin Connect. Do takiej nawigacji nadaje się świetnie. Mapa interweniuje jedynie gdy zbliżasz się do zakrętu, ekran czytelny, wskazówki jasne, bateria nie stwarza problemów, nie świruje z trasowaniem (a np. stara Dakota potrafi mieć własne zdanie, inne niż przy układaniu kursu), szybko przewija mapę. Ogólnie spoko nawigacja do takiego zastosowania, przynajmniej na asfalcie.

Niemniej jednak wybierając się na wielodniowe wyjazdy dogrywamy mapę z OSMa i zabieram Dakote „na wszelki wypadek”. Wykorzystuje jakieś 40% funkcji tego urządzenia. Reszta to zabawy dla koneserów (szczegółowy plan treningu na cały sezon), funkcje upierdliwie (śledzenie nawodnienia - jakbym liczył te bidony), lub zupełnie dziwne (przygotowanie do jazdy w cieple szacowane na 30% - na koniec sierpnia!).