Autor Wątek: Etui dla szprych  (Przeczytany 20964 razy)

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Etui dla szprych
« 31 Sie 2021, 11:43 »
Nigdy na szczęście nie musiałem użyć, w życiu mi szprycha nie pękła.
Szczęściarz. Pamiętam jedną wyprawę, podczas której jak szprychy zaczęły pękać, to końca nie było. Miałem zapas, zużyłem wszystkie, a wyprawę kończyłem z kołem, w którym brakowało sześciu szprych. W tym roku też mi już jedna pękła. Nawet nie wiem gdzie, kiedy i jak długo jeździłem bez szprychy.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Etui dla szprych
« 31 Sie 2021, 11:46 »
Przyklejałem wewnątrz kierownicy.

Oooo, dobre. Jak je przyklejałeś? Czym? Ważne by nie obijały się i nie hałasowały :)

Chyba jednak nie przyklejałem tylko miałem związane gumką w jakimś woreczku razem z kasą i czymś tam jeszcze, tak że całokształt ciasno wchodził w kierę i się nie ruszał. Jakiś zwitek papieru pewnie wystarcza.

Tak przy okazji, to polecam kupić takie szprychy, żeby pasowały do nypli które są już w kole, wtedy wymiana szprychy nie wymaga zdejmowania opony. Na ostatniej wyprawie dowiedziałem się, że nyple/szprychy mają różne średnice gwintu i każda wymiana to była ok godzina roboty, a potem trzeba było jeszcze szukać dodatkowych nypli po wiochach w Czarnogórze. :)

Offline Mężczyzna deerrr

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Etui dla szprych
« 31 Sie 2021, 18:20 »

Jeśli w sakwie, wówczas (u mnie) w plastiktubce - są takie.

Co może być plastik tubką? :)

Offline Mężczyzna deerrr

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 11.12.2012
Odp: Etui dla szprych
« 31 Sie 2021, 18:23 »


Chyba jednak nie przyklejałem tylko miałem związane gumką w jakimś woreczku razem z kasą i czymś tam jeszcze, tak że całokształt ciasno wchodził w kierę i się nie ruszał. Jakiś zwitek papieru pewnie wystarcza.

Tak przy okazji, to polecam kupić takie szprychy, żeby pasowały do nypli które są już w kole, wtedy wymiana szprychy nie wymaga zdejmowania opony. Na ostatniej wyprawie dowiedziałem się, że nyple/szprychy mają różne średnice gwintu i każda wymiana to była ok godzina roboty, a potem trzeba było jeszcze szukać dodatkowych nypli po wiochach w Czarnogórze. :)

Dzięki. W tym kierunku idę. Wymyśliłem, że szprychy włożę w piankowe tulejki (krążki) wycięte i włożę w kierę. Nic się nie będzie ruszać :)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Etui dla szprych
« 31 Sie 2021, 19:51 »
Jedna jest futerałem na spławiki o reg. dł., druga - opakowaniem wiertła (?), trzecia po czymś Tubusa (tego od bagażników). Obok szprych, wożę w nich poupychany materiał drobny.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Etui dla szprych
« 31 Sie 2021, 20:25 »
@deerrr: a czy wozisz ze sobą narzędzia do odkręcania kasety albo masz piastę gdzie nie trzeba demontować kasety, żeby wymienić szprychę? Bo prawdopodobieństwo urwania szprychy jest chyba największe w tylnym kole.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3447
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Etui dla szprych
« 14 Wrz 2021, 17:35 »
Macie jakiś patent na etui do szprych by się nie pogięły w sakwach?

Wygięcie szprych w sakwach nie będzie problemem, jeśli już coś, to podrapanie sakwy lub rzeczy o końcówki, żeby się to nie stało zabezpieczam je taśmą naprawczą.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum