Siemka. Tu Kuba, lat 29.
Planuje wyjazd na Kostaryke lub Kube (zalezy gdzie sie da ze wzgledu na restrykcje bo mieszkam w Uk) w styczniu 2022 na okolo 30-50 dni.
Mam spore doswiadczenie,
bylem juz na 10 miesiecy w wzdluz i w dol ameryki polnocnej z kolega, ale glownie asfaltem. Nastepnie afryka z malagi do banjul w 3 miesiace tez w 60% asfaltem.
Ostatnio natomiast zrobilem dwie trasy bikepackingowe w izraelu i jordani gdzie 80% bylo offroadem i ten format najbardziej mi teraz pasuje ze wzgledu na bliskosc przyrody i brak ruchu drogowego.
Wyjazd typowo bikepackingowy na srednio lekko.
Tu mam juz dwie trasy do wyboru, w wypadku Kuby chce przejechac wyspe tam i z powrotem wracajac inna boczna droga.
Przy Kostaryce po przejechaniu trasy ponizej zostanie jeszcze sporo czasu wiec chce udac sie na polodnie kraju aby objechac wiekszosc parkow narodowych szutrowymi drogami.
https://bikepacking.com/routes/trans-cuba/https://bikepacking.com/routes/gira-costa/Noclegi planuje w 90% pod namiotem,czasami na couchsurfing lub warmshowers.
Jezdzenie wlasne z ogniska lub kuchenki.Bardziej low costowo.
Dzienny dystans to 50-70km w gorskim terenie i okolo 100km na plaskim jesli uda sie zrobic trase na na Kubie.
W okolicy polowy grudnia planuje kupic bilety w zaleznosci czy uk zdejmie obostrzenia red list z Kuby, bo Kostaryka jest obecnie na green list.