Przedstawiam moje 2 rumaki:
Merida AM400 z 2008 roku, służy mi głównie do solowych wypadów po pracy. W zasadzie poza oponami i napędem pozostała w stanie oryginalnym. Mam ambitny plan, aby na moje 50 zaliczyć nią jakiś ultra, po głowie chodzi mi Pomorska, ale czas zweryfikuje te plany
Giant Revel 4 z 2012 roku, odziedziczony po żonie, która przesiadła się na damskiego Rometa Gazelę. Giant służy do rodzinnych wypadów, doposażony w bagażnik, sakwy oraz przyczepkę dla dzieciaków. Podobnie jak Merida, poza napędem i oponami w stanie oryginalnym.