Maselniczka

[Borafu]

Mam składaka z 1968 (pierwszy właściciel) i juwel chyba też się jeszcze zachował.

[Magia]

Może jakieś zdjęcia tych rarytasów zachowanych w "pawlaczu" wrzucicie?

[WujTom]

Co Wy na to aby wydzielić wątek RETRO z wątku maselniczkowego?

[yoshko]

Eee tam. Będzie retro wątek pod kryptonimem "maselniczki". Jeśli nie zaczniecie się kłócić to nie przeniosę do Hydeparku.

[WujTom]

My nie stych kłótliwych

[RS]

Dorosłe życie zacząłem z inną marką, ale prezerwatywy Eros przypominam sobie dość wyraźnie (na ich użycie byłem za młody). Ja bym taki przedmiot odłożył gdzieś do szuflady.
Lubię retro. Retro jest dla mnie codziennością - jeżdżę na starociach, choć nie tylko. W kontekście wyprawkowym mogłoby mieć swój urok, gdyby np. każdy wziął ze sobą jakiś retrogadżet - na pewno rozwinęłaby się ciekawa rozmowa o nim lub o różnych skojarzeniach.
Takie wspominki często zbliżają ludzi, nawet z różnych pokoleń.

[RS]

Magia, bardzo podoba mi się Twój nowy awatar. Ciekawy jestem, co to za obraz/ek. Wiesz coś o nim?

[Magia]

Może na zlot weźmy gadżety, zobaczymy co ciekawego się zbierze.
Obrazek to: “Donna con bicicletta, pozzanghera e cerchio rosso” Riccardo Guasco -  2015

[WujTom]

Czy proponujesz hasło na zlot zapożyczone od Klawitera #jeszczedobre ?

[RS]

Dzięki.
Veni, vidi, bici!

[Magia]

Czy proponujesz hasło na zlot zapożyczone od Klawitera #jeszczedobre ?

Każdy ma w sobie małego zbieracza. 
Przydasiów może być więcej w Twoim domu niż myślisz.
Retro Zlot, czemu nie?
Konkurs na najcięższy namiot, najstarszą menażkę  itd.

[R_och]

Tak z ciekawości :" Ty czy Yoshko będziecie wieźć ten namiot? "

[RS]

Ciekawe, czy ktoś jeździ regularnie z jakimś retrogadżetem?
Dawno temu znalazłem ameliniową łyżeczkę z przełomu lat 70/80-tych. Była bardzo brzydka, ale przy pomocy pilnika, papieru ściernego oraz pasty polerskiej zrobiłem z niej naprawdę ładny przedmiot. Zostawiłem jednak na dolnej części uchwytu wybity numer normy, według której została zrobiona. Mogę się mylić, ale podpierając się coraz słabszą pamięcią, jest to norma PN54 lub 56 (to roczniki). Musiałbym sprawdzić, a nie chce mi się.
Ta łyżeczka jest najważniejszym elementem mojego turbonowoczesnego ultralajtowego zestawu kuchennego. Dwupaliwowego - wódka/drewno.
Ma pewnie prawie tyle lat co ja i jest wciąż w użytku.

[WujTom]

Czy proponujesz hasło na zlot zapożyczone od Klawitera #jeszczedobre ?

Każdy ma w sobie małego zbieracza. 
Przydasiów może być więcej w Twoim domu niż myślisz.
Retro Zlot, czemu nie?
Konkurs na najcięższy namiot, najstarszą menażkę  itd.

Wiem bo sam jestem "KOLEKCJONEREM" 

Ciekawe, czy ktoś jeździ regularnie z jakimś retrogadżetem?
Dawno temu znalazłem ameliniową łyżeczkę z przełomu lat 70/80-tych. Była bardzo brzydka, ale przy pomocy pilnika, papieru ściernego oraz pasty polerskiej zrobiłem z niej naprawdę ładny przedmiot. Zostawiłem jednak na dolnej części uchwytu wybity numer normy, według której została zrobiona. Mogę się mylić, ale podpierając się coraz słabszą pamięcią, jest to norma PN54 lub 56 (to roczniki). Musiałbym sprawdzić, a nie chce mi się.
Ta łyżeczka jest najważniejszym elementem mojego turbonowoczesnego ultralajtowego zestawu kuchennego. Dwupaliwowego - wódka/drewno.
Ma pewnie prawie tyle lat co ja i jest wciąż w użytku.

Ja tez mam kilka drobiazgów do odświeżenia. Czekaja w piwnicy na "wolny czas" 

A co do konkursu do pomysł myślę ze wart zaszczepienia.

Natomiast co do zlotu to puki co jest tylko jedna kandydatura (moja).
Nie wiem jak będzie z głosowaniem?

[Magia]

Tak z ciekawości :" Ty czy Yoshko będziecie wieźć ten namiot? "

😀 Kamienie, rowerek dziecięcy, miody, nalewki, Molkky, obrus, deseczka, bańki mydlane, ciężki namiot - żaden problem. Potem wyprzedza mnie  na podjeździe rowerzysta na różowym Wigry uzbrojony w radio i koszyczek, ale ja nie mam żalu. 
Ogólnie mówiąc,  jak trzeba to wiozę.

Dawno temu znalazłem ameliniową łyżeczkę z przełomu lat 70/80-tych.

Pokaż to cudo!

Nie wiem jak będzie z głosowaniem?

Pamiętaj, że czasem propozycje wyskakują w ostatniej chwili.

A co do konkursu do pomysł myślę ze wart zaszczepienia.

Nie wiem czy się przyjmie, w czasach gdzie każdy gram się liczy.  Ludzie odcinają zatyczki od bidonu, piłują śledzie, skracają rączkę szczoteczki do zębów, itd.
Myślisz, będzie się chciało...
Chcę też  zwrócić uwagę, że słowo "zaszczepić" jest obecnie niemodne. 
Łączmy, nie dzielmy.
Ja coś przywiozę