Autor Wątek: Krótkie szorty przeciwdeszczowe  (Przeczytany 3590 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6708
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 7 Paź 2021, 10:26 »
Myślałem, że już wymyślili takie skarpety, co trzymają dłużej. Takie na kilka godzin to moim zdaniem wyrzucanie kasy w błoto.

Offline Mężczyzna Gio

  • [Gio], nie [Dżio]
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.05.2019
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 7 Paź 2021, 21:43 »
Myślałem, że już wymyślili takie skarpety, co trzymają dłużej. Takie na kilka godzin to moim zdaniem wyrzucanie kasy w błoto.

Nie zgodzę się. Wręcz odwrotnie - pamiętamn, że kiedyś na deszczowej wyprawie po Norwegii wiele razy miałem w głowie myśl: "Uff, jak dobrze, że kupiłem te skarpety w ostatniej chwili":).
Nie wygląda to tak, że taka wodoodporna skarpetka po kilku godzinach staje się mokrą, zimną szmatą przyklejoną do nogi. Owszem coś tam przesiąka, ale nie jest tak, że woda chlupie w środku. Powiedziałbym, że noga jest raczej wilgotna niż mokra. Nieraz po ściągnięciu skarpetki zastanawiałem się czy to woda się przedostała czy po prostu noga się spociła. No i przede wszystkim jest ciepło.
Minusem jest to, że jak już przemoknie to przez noc (w namiocie) nie wyschnie, ale nawet jak założysz rano taką wilgotną, to wrażenia jak wyżej. Dobrym rozwiązaniem jest też założenie zwykłej (suchej ;)) skarpetki i dopiero na to wodoodpornej.
Zdarzało mi się jechać w deszczu w zwykłych skarpetkach i, tak jak pisałem wcześniej, komfort w wodoodpornych jest zupełnie na innym poziomie.
           

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 00:12 »
Nie zgodzę się. Wręcz odwrotnie - pamiętamn, że kiedyś na deszczowej wyprawie po Norwegii wiele razy miałem w głowie myśl: "Uff, jak dobrze, że kupiłem te skarpety w ostatniej chwili":).
Nie wygląda to tak, że taka wodoodporna skarpetka po kilku godzinach staje się mokrą, zimną szmatą przyklejoną do nogi.

U mnie dokładnie tak było na MRDP. Pierwsza solidna ulewa, do skarpetek się wlało od góry i w środku był basen, bo woda nie wypływa z tego jak z normalnej skarpetki, tylko gromadzi się na dnie i trzeba ją wylewać. I najgorsze, że to gówno było nie do wysuszenia przez kolejne osiem dni, bo te skarpetki bardzo wolno schną i jak nie ma słońca i jest ciągle mokro to nie sposób tego wysuszyć. Całą resztę trasy wiozłem to zwinięte w bagażu, ważące chyba z pół kilo, bo mocno nasiąknięte ważą z pięć razy tyle co na sucho; do tego przemoczone śmierdzą niesamowicie. Szkoda mi było to wyrzucać, tylko dlatego to wiozłem, ale było dla mnie bezużyteczne.

Dla mnie to ma sens tylko jako dodatkowa ochrona termiczna lub rozwiązanie na bryzganie spod kół, ewentualnie jako element zimowego, pancernego stroju na trudne warunki. Ale przy zestawie letnim guzik to wnosi, tę samą rolę to sporo lepiej ochraniacze spełnią, bo nie nasiąkają wodą i schną niebo szybciej.

Offline Mężczyzna Gio

  • [Gio], nie [Dżio]
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.05.2019
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 11:28 »
Ja z kolei przejechałem w tych skarpetkach cały MRDP (tzn. wszystkie deszczowe etapy ;)) i wrażenia mam zgoła inne.
Nie wiem z czego to może wynikać. Może kwestia konkretnej marki/modelu (chociaż raczej obstawiałbym, że wszyscy korzystają z tej samej technologii), może tego że używam wysokich skarpetek i do tego długich spodni przeciwdeszczowych o luźnym kroju, więc z góry raczej woda się nie wlewa.
           

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6708
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 12:18 »
Gio, a jaki to model? Jeśli tylko coś tam przesiąka to spoko, dotychczas wszystkie moje patenty na deszcz kończyły się chlupotem w butach.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7412
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 12:24 »
A czy nie prostszymi rozwiązaniem są buty z membraną?
A swoją drogą podziwiam jak temat zmeandrował

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1838
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 12:58 »
Prostszym rozwiązaniem są chyba średniej grubości skarpety Merino, które mimo zamoczenia jednak pozwalają na zachowanie komfortu termicznego. Jechałem w takich skarpetach 2xBBT i było na prawdę ok. Być może skarpety ze specjalnych sztucznych tekstyliów sprawdzą się podobnie.
A co do szortów to używam Endury, ale poprzedniego modelu i juz niestety membrana nie daje rady, a na dodatek taśmy uszczelniające zaczęły się odklejać przepuszczając wodę. Mimo wszystko świetnie spisują się jako zewnętrzna warstwa ochrona przy zimnym wietrze, przy tym dobrze oddychają.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Gio

  • [Gio], nie [Dżio]
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.05.2019
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 12:59 »
miki150, model DEXSHELL COOLVENT, ot takie -> https://dexshell.pl/produkt/coolvent/

Sedymen, myślę że oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy.
Pod względem wodoodporności buty pewnie są lepsze, ale:
- Ciężej je zabezpieczyć od góry. Skarpetka bardziej przylega do nogi, do tego te skarpetki sięgają połowy łydki;
- Jak już taki but przemoknie, to schnąć będzie jeszcze dłużej niż skarpetka;
- Jak już przestanie padać i wyjdzie słońce, to chciałoby się założyć jakieś mniej pancerne obuwie i te buty z membraną, trzeba gdzieś wieźć. A więc dochodzimy do odwiecznego problemu filozoficznego ;) - czyli poszukiwania złotego środka pomiędzy ilością bagażu a komfortem.

Tak jeszcze w kontekście butów zacząłem się zastanawiać czy na moje pozytywne doświadczenia z tymi skarpetkami nie wpływa też rodzaj używanych butów (?). W temperaturach powyżej zera, jeżdżę zawsze w "sandałobutach" (aktualnie Karrimor K2) - być może jest tak, że dzięki ich przewiewności, woda, która dostaje się do środka skarpetki ma też łatwiejszą drogę na zewnątrz...
           

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10764
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 13:00 »
A czy nie prostszymi rozwiązaniem są buty z membraną?
OK, ale tylko przy długich spodniach.
Jeśli założysz takie, które nie nie nachodzą na buty to wleje ci się do buta, ściekając po nodze.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 13:03 »
Ja z kolei przejechałem w tych skarpetkach cały MRDP (tzn. wszystkie deszczowe etapy ;)) i wrażenia mam zgoła inne.
Nie wiem z czego to może wynikać. Może kwestia konkretnej marki/modelu (chociaż raczej obstawiałbym, że wszyscy korzystają z tej samej technologii), może tego że używam wysokich skarpetek i do tego długich spodni przeciwdeszczowych o luźnym kroju, więc z góry raczej woda się nie wlewa.

Oczywiście, że pełne spodnie przeciwdeszczowe tu dużo zmieniają w tym zakresie, bo wlewa się głównie od góry. Ja mówiłem o zestawie letnim, a spodni deszczowych do tego nie zaliczam. Ale też mocno wątpliwe, by nawet ze spodniami skarpetki wytrzymały takie ulewy przez które miałem okazję przejeżdżać. Też tu duże znaczenie ma to czy skarpetki są nowe, bo nowe sporo lepiej działają od już dłużej używanych, moje już ze 2lata mają i sporo ich używałem, głównie jako zimowe skarpetki

Poza tym Ty jechałeś MRDP w zupełnie innym stylu, dotarłeś 3 dni po limicie, a 5 dni dłużej od mnie, a to również zmienia bardzo wiele w temacie. Wtedy jest zupełnie inny, co najmniej dwa razy dłuższy czas regeneracji i odpoczynków,  wiec jest czas na wszystko - na przeczekiwanie mocnych zlew, na wielokrotne przebieranie się w ciągu dnia, a postoje nocleqowe trwają dużo dłużej i jest czas na skuteczne przesuszenie rzeczy.

tymi skarpetkami nie wpływa też rodzaj używanych butów (?). W temperaturach powyżej zera, jeżdżę zawsze w "sandałobutach" (aktualnie Karrimor K2) - być może jest tak, że dzięki ich przewiewności, woda, która dostaje się do środka skarpetki ma też łatwiejszą drogę na zewnątrz...

To pewnie zmienia sporo, wtedy suszenie i wentylacja jest sporo lepsze

Offline Mężczyzna Gio

  • [Gio], nie [Dżio]
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.05.2019
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 13:25 »
Poza tym Ty jechałeś MRDP w zupełnie innym stylu
To oczywiście też miało wpływ. Co prawda ulew nie przeczekiwałem 8), ale większość noclegów miałem pod dachem i były one zazwyczaj wystarczające długie, żeby skarpetki zdążyły się przesuszyć.

Natomiast, skoro Twoje podały się do dymisji już przy pierwszej ulewie, gdy jeszcze zapewne byliśmy stosunkowo niedaleko siebie, to chyba jednak kluczowe tu są długie spodnie. A więc wspomniany wcześniej problem filozoficzny - wieźć czy nie wieźć  :D
           

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Krótkie szorty przeciwdeszczowe
« 8 Paź 2021, 13:46 »
Natomiast, skoro Twoje podały się do dymisji już przy pierwszej ulewie, gdy jeszcze zapewne byliśmy stosunkowo niedaleko siebie, to chyba jednak kluczowe tu są długie spodnie. A więc wspomniany wcześniej problem filozoficzny - wieźć czy nie wieźć  :D

To nie chodzi o wiezienie, bo to wiele nie waży tylko o wygodę jazdy. Ja spodnie od deszczu miałem, ale bardzo niewiele ich używałem, bo dla mnie jazda w tym worku jest bardzo niekomfortowa, szczególnie w górach. Jak nie muszę to nie używam, zakładam to dopiero jak już jest za zimno by wytrzymać bez, a na MRDP jakoś wielce zimno nie było, więc nie odczuwałem takiej potrzeby.

Poza tym czas na przebieranie się, na MRDP były głównie opady konwekcyjne, co chwilę zmiany pogody - a to nawalało mocno, a to godzina spokoju, nawet i słońce wychodziło. I to wymagało ciągłego przebierania się. A spodenki rowerowe czy nogawki i rękawki w przeciwieństwie do skarpetek schną sporo szybciej, więc te spodnie wiele mi nie wnosiły, bo zimno mi specjalnie nie było.

Ale ceną takiego zestawu są mokre stopy, a przez ich zamoczenie miałem w końcówce ogromne problemy.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum