W najbliższy weekend jadę na krótką weekendową traskę terenową, może są jacyś chętni?
Jazda w dużej mierze terenowa, na lekko, z noclegami na kwaterach. Startuję w piątek po południu w Krynicy, jazda albo bardziej terenowo przez Jaworzynę i Halę Łabowską, albo łagodniej przez Wierchomlę, nocleg w Piwnicznej. W sobotę główne danie wyjazdu - czyli przejazd granicznym grzbietem przez Pieniny z szerokimi widokami, przełom Dunajca, terenowo po Słowacji po zielonych halach. Na koniec dnia widowiskowe asfalty Szlaku Wokół Tatr i Velo Dunajec, nocleg w Czorsztynie, w sumie 100km i 2200m w pionie. Jak kogoś przerażają te cyfry, to jest wiele możliwości skrócenia i odpuszczenia części podjazdów. A w niedzielę przejazd grzbietem Turbacza i od Mszany asfaltami do Krakowa.
Pogoda zapowiada się całkiem OK, ma być raczej słonecznie, choć dość chłodno, ok. 10 stopni, nad ranem pewnie jeszcze mniej. Tak więc jest szansa na piękne, jesienne krajobrazy w górach.