Hiszpański graval

[marek.dembowski]

Remigiuszu, świetnie się oglądało i czytało.
Z dziećmi podróżuje się fajnie ale nie ma to jak prawdziwa męska wyprawa rowerowa
Gratuluję pomysłu na piękną trasę. Będzie być może inspiracją do którejś z naszych wypraw w przyszłości

[Zbyszek]

Wszyscy piszą, że zdjęcia przednie a opisy do nich dowcipne itd. więc miałem napisać, aby Ci się nie poprzewracało w głowie od tych ochów i achów, że zdjęcia marne a w opisach do nich przynudzasz ale co będę kłamał. Kłamać nie wolno 

[Remigiusz]

Dziękuję raz jeszcze za przychylne reakcje. Padło kilka pytań..

Widzę kolejny wyjazd, gdzie różne sposoby pakowania są, czy w związku z tym jakieś wnioski są?

Tak, nie chcesz jechać o pustym brzuchu, to nie ściemniaj z saszetkami tylko bierz normalne sakwy.

Na mleczko przechodzicie?

Nie, ponieważ:

dzieci już całkiem wyrośnięte i samodzielne

w połowie galerii zaczęło mnie suszyć

To niemożliwe, gdyż w połowie jest to zdjęcie: http://www.rowerowarodzinka.pl/grafika/2021_gra_val/gra_val_foto/gra_val_foto_59.html

Masz w planach dalsze prace wykopaliskowe? Dzwonić do Grzecha?

Tak, zadzwoń i ostrzeż go.

[wojtek]

To niemożliwe, gdyż w połowie jest to zdjęcie (...)2021_gra_val/gra_val_foto/gra_val_foto_59.html

<=> 1/2 x 120 = 59

[marg]

 "Ułożenia trasy tradycyjnie podjąłem się ja, by w razie czego nie mieć potem pretensji do innych. Inni zgodzili się na tę propozycję ochoczo, by w razie czego mieć pretensje do mnie"

Hm, jakże mi to znajome 

[marg]

"Największym atutem pasma Sierra de Huétor okazały się rozległe widoki rozciągające się bezpośrednio z głównej drogi, którą przejechaliśmy przez te góry. Droga ta była też najwyższej jakości gravelem, po jakim przyszło się nam na tej wyprawie przetoczyć. Słowem, nie polecam nikomu"

Zachęciłeś  Co za rejony!
My jechaliśmy z Granady w stronę Gorafe bardziej południowym wariantem. I też było pięknie.
https://ridewithgps.com/routes/37819430

[marg]

Niemożliwe! Toż to klasyka - rozjechanie się uczestników wyjazdu w rejonie, gdzie "niespodziewanie" właśnie nie  ma zasięgu.
Między Fonales, a Alicun też straciłam łączność z Leszkiem - byłam przekonana, że jedzie przede mną, tymczasem, on został z tyłu. Po kilkunastu kilometrach pogoni stwierdziłam, że coś tu nie gra i postanowiłam zadzwonić... Brak zasięgu... Leszek nie znał trasy, nie miał nawigacji. Na szczęście  każde z nas miało kompletne namioty i całość niezbędnego sprzętu...

[Hajnriszek]

Super relacja, piękne zdjęcia. Tak z ciekawości to jakim aparatem (i obiektywem) zdjęcia były robione?

[Remigiusz]

My jechaliśmy z Granady w stronę Gorafe bardziej południowym wariantem. I też było pięknie.
https://ridewithgps.com/routes/37819430

Jasne, że pięknie. Też kiedyś jechałem i zdjęcie z tej trasy mam do dziś w awatarze.

Tak z ciekawości to jakim aparatem (i obiektywem) zdjęcia były robione?

Canon EOS 7D, obiektyw Canon EF-S 17-85 mm f/4-5.6 IS USM.

[tomzoo]

Jednak hiszpanka to choroba nawracająca.
W pięknych rejonach byliście!