Autor Wątek: Alternatywa lampek dziennych Bontrager Flare RT  (Przeczytany 11153 razy)

Offline Mężczyzna OLDRIP

  • Wiadomości: 338
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.04.2021
Decathlonowe są fajne, pytanie co rozumiesz przez długi czas działania.
https://www.decathlon.pl/p/lampki-rowerowe-st-500-zestaw-przednia-i-tylna-usb/_/R-p-301360?mc=8584245



Mam podobne, tylko dużo tańsze, ustrzelone w Lidlu jak mają dzień rowerowy (zwykle dwa razy do roku). A  w sklepie on-line mają innego typu  Crivitowe, tylko tu chyba przednia nie ma trybu migającego, nie pamiętam.

https://www.lidl.pl/p/crivit-zestaw-2-lampek-rowerowych-led-przod-tyl-usb/p100332545

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1832
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
....
Mam lampkę Walle na tył i będę też jej używał w dzień (skieruję w dół jak przedmówca), da radę?
...

Moim zdaniem w świetle dnia może mrugać, będziesz lepiej widoczny. Za to po zmroku lepiej światło stałe. Po pierwsze nie drażni innych użytkowników drogi, a po drugie łatwiej jest kierowcom nadjeżdżającym z tyłu ocenić odległość od rowerzysty przed manewrem wyprzedzania jeśli światło nie mruga.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5102
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Moim zdaniem w dzień światło zbytnio nie pomoże jeśli chodzi o widoczność. Jasne, żarówiaste ciuchy w kolorach mocno odmiennych od otoczenia zrobią dużo więcej niż to światełko, gdyż będą świecić powierzchnią 0.25m^2(powierzchnia pleców), a nie 100mm^2(powierzchnia diody) (czyli 2 500 razy większą, o kurcze aż tyle?).

Moim zdaniem w świetle dnia może mrugać, będziesz lepiej widoczny. Za to po zmroku lepiej światło stałe. Po pierwsze nie drażni innych użytkowników drogi, a po drugie łatwiej jest kierowcom nadjeżdżającym z tyłu ocenić odległość od rowerzysty przed manewrem wyprzedzania jeśli światło nie mruga.

Z jakiegoś powodu Niemcy w swoich normach prawnych uznali światło stałe za właściwe. Trudno mi z tym dyskutować, myślę, że to wynik głębszych studiów nad problemem, jednak uważam, że w polskich warunkach światło migające nocą pozwoli pijanemu kierowcy odróżnić rower od słupka drogowego dużo lepiej niż stałe.

Btw. im trudniej ocenić kierowcy odległość, tym więcej miejsca zostawia pomiędzy autem a rowerem.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Moim zdaniem w dzień światło zbytnio nie pomoże jeśli chodzi o widoczność. Jasne, żarówiaste ciuchy w kolorach mocno odmiennych od otoczenia zrobią dużo więcej niż to światełko, gdyż będą świecić powierzchnią 0.25m^2(powierzchnia pleców), a nie 100mm^2(powierzchnia diody) (czyli 2 500 razy większą, o kurcze aż tyle?).


IMHO kolory żarówiaste (żółte, żółtozielone) są nieco mniej skuteczne/widoczne niż jaskrawe odcienie czerwieni (czerwony, malinowy, różowy) jednak wszystkie powyższe są zdecydowanie bardziej widoczne niż czarny, a taką kolarska modę obserwuję od dwóch chyba sezonów. I taki czarno odziany kolarz-ninja na ciemnym tle lasu, asfaltu, czy górek bez tych mocnych lampek jest za dnia bardzo słabo widoczny.
Gdybym na czarno jeździł też bym się dziennym oświetleniem zainteresował.








... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5102
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Moim zdaniem w dzień światło zbytnio nie pomoże jeśli chodzi o widoczność. Jasne, żarówiaste ciuchy w kolorach mocno odmiennych od otoczenia zrobią dużo więcej niż to światełko, gdyż będą świecić powierzchnią 0.25m^2(powierzchnia pleców), a nie 100mm^2(powierzchnia diody) (czyli 2 500 razy większą, o kurcze aż tyle?).


IMHO kolory żarówiaste (żółte, żółtozielone) są nieco mniej skuteczne/widoczne niż jaskrawe odcienie czerwieni (czerwony, malinowy, różowy) jednak wszystkie powyższe są zdecydowanie bardziej widoczne niż czarny, a taką kolarska modę obserwuję od dwóch chyba sezonów. I taki czarno odziany kolarz-ninja na ciemnym tle lasu, asfaltu, czy górek bez tych mocnych lampek jest za dnia bardzo słabo widoczny.
Gdybym na czarno jeździł też bym się dziennym oświetleniem zainteresował.

Wydaje mi się, że to jest kwestia koloru który nie będzie się składał z tych kolorów, które są dostępne w przyrodzie. Żółty to w sporej części to zielony, którego jest sporo.

Takie kiedyś miałem, aż raziło, no to czerwony ni to pomarańczowy ni to różowy. Niestety materiał słaby:


A różowy ma jeszcze inne walory. Mam takie nieodparte wrażenie, że jak jadę w różowych skarpetkach to kierowcy zwalniają, bo myślą, że jedzie dziewczyna i chcą pogapić się na mój tyłek. Jak obczają, że jedzie stary dziad do tego z nadwagą, to dopiero mijają, ale co zwolnią to moje.

Co do czarnego to masz rację, sam ostatnio często jeżdżę w czarnym. Taki już krój koszulki z MPP, a lans przecież musi być. I nawet na profilowym jestem w czarnym...

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2545
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
IMHO kolory żarówiaste (żółte, żółtozielone) są nieco mniej skuteczne/widoczne niż jaskrawe odcienie czerwieni (czerwony, malinowy, różowy) jednak wszystkie powyższe są zdecydowanie bardziej widoczne niż czarny
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zjawisko_Purkiniego

Offline Mężczyzna sombra

  • Lubię ciszę... więc kręcę głównie nocą.
  • Wiadomości: 363
  • Miasto: Skierniewice
  • Na forum od: 04.11.2016
    • blog
Mruganie, migotanie, czy też światło pulsacyjne jest moim zdaniem o wiele bardziej zauważalne przez uczestników drogi niż światło stale. Zarówno w dzień jak i w nocy. W końcu bardziej odcina się od tła. Ja jeżdżę zarówno w dzień i w nocy. Aby jednak nie "walić" po oczach innym użytkownikom wystarczy jedynie skierować ku dołowi. O czym pisano już wcześniej. No i z lumenami też nie ma co przesadzać 😉

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Zarówno w dzień jak i w nocy.
Mam nadzieję, że tego "w nocy" nie praktykujesz w przypadku światła przedniego ::) Mijam czasami takich, jak się toto zbliża, to sam niczego nie widzę, już bym wolał być oślepiany stałym światłem...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum