Cześć, jesttem Rysiek

[veloturysta]

Cześć, jestem Rysiek z Warszawy. Jeżdżę spacerowo od ponad 20 lat, w roku kilkanaście wycieczek całodniowych i jedna "wyprawa" kilkunastodniowa, zwykle na północ. Tak w okolicy 100 km dziennie, spacerowo czyli bez pośpiechu, coś zobaczyć. Jeżdżę od zawsze planetarkami, trójkami ( dreigangi ) a mam je dwie.   

[na_pogorzu_lajkonik]

kawa jest, kuchenka jest ;-)
Szacun. Nic tylko jeździć dalej.

Witamy

[paweł.70]

Pięknie osakwowany rower
Serwus

[RS]

"Bez pośpiechu", to i moja dewiza.
Pośpiech niszczy walory, które rower oferuje (gdy idzie o przejażdżki relaksacyjne).
Miło popatrzeć, że są ludzie, którzy po prostu wsiadają na rower jaki jest pod ręką i podróżują (odległość nie ma tu żadnego znaczenia).
Cześć.
Dobrego.

Poza tym, wszystkie Ryśki, to fajne chłopaki.

[łatośłętka]

Cześć.

[WujTom]

Cześć Rysiek tu Tomek też z Warszawy 

[transatlantyk]

Rower bardzo dobry, o ile pozwala jeździć ile się chce. Reszta to już drobiazgi, przyzwyczajenia, szpan, lans, gadżeciarstwo, czyli wszystko co też lubimy. Biwakujesz widzę z solidnym wyposażeniem. Masz niezależność, a więc prawie wolność.
Ten czołg to Studzianki, Ryczywół i okolice?

[veloturysta]

transatlantyk
ten czołg stoi przy Alei Zwycięstwa ( no bo jak inaczej ? ) w Gdańsku.

A wszystkim Wam dziękuję za miłe słowa przywitania.

[veloturysta]

RS

"są ludzie, którzy po prostu wsiadają na rower jaki jest pod ręką" ja owszem mam je pod ręką, ale one nie są przypadkowe, ja je sobie wybrałem. Zawsze damki, zawsze planetarki.

[Król Julian]

Rowerek i sposób pakowania robią wrażenie. Miło przeczytać Twoje określenie sposobu podróżowania.
Nie masz problemu z wiotkością ramy. Moje doświadczenia z damkami pokazywały, że rama obciążona sakwami traciła sztywność.

[RS]

... ja owszem mam je pod ręką, ale one nie są przypadkowe, ja je sobie wybrałem. Zawsze damki, zawsze planetarki.

To mi się w głowie nie mieści  - wybrałbym zupełnie inny rower, ale potrafię zrozumieć, że ktoś ma inne preferencje.
Nie zmienia to mojego podejścia do podróży w ogóle.
Kiedyś myślałem "albo grubo, albo wcale", ale teraz doceniam potencjał małych przedsięwzięć - mogą dać dużo satysfakcji.

[Markus]

Cześć Rysiu
Ja też od zawsze niezawodne i niezniszczalne planetarki, innych napędów nie uznaję.
Też damka ale nexus7 i do pary męski alfine8 na dalsze wyskoki.
Powodzenia i pozdrawiam.

[zly-sze]

Cześć Rysiek.

Ja jakoś tak bez pośpiechu na spokojnie nie potrafię. Zawsze mi się śpieszy. Za to podziwiam. Do zobaczenia na warszawskich teleportach.

[worek_foliowy]

cześć.