Opony do gravela

[globalbus]

Ja też szybko zdarłem g-one bite, a ciężki nie jestem. Widoczne zużycie po 2k km.
Za to g-one ultrabite okazała się znacznie bardziej trwała, tam tego bieżnika jest faktycznie dużo.

[dudi]

Chciałbym jeździć w terenie, ale w mojej okolicy jest go niewiele

Jeśli wpisana lokalizacja nie kłamie, to przecież masz zaraz obok siebie rewelacyjne trasy w Świeradowie! Mówić, że terenu nie masz w okolicy, to bluźnierstwo!

[pawelpodroznik]

Chciałbym jeździć w terenie, ale w mojej okolicy jest go niewiele

Jeśli wpisana lokalizacja nie kłamie, to przecież masz zaraz obok siebie rewelacyjne trasy w Świeradowie! Mówić, że terenu nie masz w okolicy, to bluźnierstwo!

tam jeżdżę na mtb fullu by nie kłamać, to na elektryku Bo wtedy jest większa zabawa, dystance i prędkość

A Góry Izerskie są jednak w sporej części wyasfaltowane. Single fajne. Ale ja lubię dystanse...

[Król Julian]

No, a ja złapałem na WTB Nano, kolejną dziurę. Tych nie polecam.

[pawelpodroznik]

Sam odpowiem dla innych.

Kupiłem nowe opony:
Specialized Pathfinder Pro 2Bliss Ready
https://immotion.pl/opony-gravelowe/2580-opona-specialized-pathfinder-pro-2bliss-ready.html

po 210 zł szt.


Przejechane 1000 km. Mniej więcej przejechałem 70% asfalt, reszta to szutry, kamienie, ścieżki itp.


Są szybsze niż moje stare Schwalbe g one bite. Faktycznie pasek po środku wpływa dobrze na prędkość.

Na asfalcie są niezłe. Bardzo jestem zadowolony.

Na szutrze, utwardzonej drodze bardzo dobrze się trzymają. Ani razu nie miałem wrażenie, że wpadam w poślizg przy większych prędkościach.

Na mokrej nawierzchni jeździłem ostrożniej ze względu na kiedyś złe doświadczenie z g one bite, ale te spece trzymały się dobrze. Nie wpadłem ani raz w poślizg. Nawet raz próbowałem, ale ładnie trzymały.

Błoto jest problemem ! Podobny bieżnik mam w oponie roweru syna i błoto zapycha boczne rowki. Po przejechaniu kilkunastu metrów błotem, trzeba było z 5 km aby błoto wyschło/odpadło samo.
Ale muszę przyznać, że nadal ładnie ciągnęły przez błoto - a było takie fajne błotko, leśno, kałużowe, piaskowo gliniasty ulepek  

Po tym 1 tys. km jestem zadowolony. Zużycia nie widać! Gdzie w g one bite już były oznaki. Tutaj ciągle są jeszcze odstające gumki wypustki

[Król Julian]

To za innych, podziękuję za recenzję 

[R_och]

A za siebie to już nie.
Pisz ktoś to kiedyś doceni.

[Gravel mental]

WTB venture super trzymały sie na drodze a w błocie bez problemu. Conti terra trail często krzywo lane i biją na boki conti robi tragiczne opony do roweru. Vittoria terreno dry dosc szybkie,

[jahol]

Czesć wszystkim!
Rozpocząłem modernizację swojego roweru na przyszły sezon. Planuję kilka długich wyjazdów, w tym prawdopodobnie Wisła 1200. Szukam rekomendacji co do opon na koła 700. Szerokość 38 lub 40, koniecznie pod dętki. Czy możecie polecić mi jakieś solidne modele do mieszanego terenu?

Dzięki

[paweł.70]

Kwestia ceny do jakości, pojeździłem w sezonie nie narzekam

https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-g-one-allround-performance-pd20310/?v_Id=156982&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=CjwKCAiA7Y28BhAnEiwAAdOJUBu5ZShzptjksLnV1Qq90K-OQHKfSm43nu3wW0IzM6tvIoI31RXdsxoCo3sQAvD_BwE

[quiros]

Uwaga, ta schwalbe z linka to 27,5.

Ja w ubieglym sezonie smigalem  na nowych Tufo Thundero HD 44:
Opony bardzo fajnie sie tocza i dobrze sprawuja w kazdym terenie  oprocz piasku.
Dale sie ujechac nawe fragmentami GSB

Uzywam ich tubeless i caly sezon nie mialem jakichkolwiek problemow z dziurami etc.

Niestety nie jestem w stanie ich uszczelnic ( robilem w weekend przekladke i znowu to samo) bez uzycia kompresora.

Poza tym ok. No i made in CZ/Europe.

[paweł.70]

też są 700X35C

https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-g-one-allround-performance-pd20310/?v_Id=216354

[Romal]

Ja w ubieglym sezonie smigalem  na nowych Tufo Thundero HD 44:

Przestrzegam przed oponami Tufo. Jeżdżę na Tufo Thundero 40 z dętkami. W życiu nie miałem opon, które tak ciężko wchodzą na obręcz. W ubiegłym roku po złapaniu gumy (tak, one łapią gumę) dwie godziny walczyłem, by najpierw zdjąć, a potem założyć oponę. Prędzej łyżki można połamać, niż to zrobić. To moje pierwsze i ostatnie opony firmy Tufo. Prawie zniszczyły mi wyjazd. Byłem już tak zrezygnowany, że rozważałem powrót pociągiem do domu. Przez głupią oponę.

[qbotcenko]

Byłem już tak zrezygnowany, że rozważałem powrót pociągiem do domu. Przez głupią oponę.

Ja tak mam z Conti Contact Travel - na wymianę dętki zużywam średnio 2 - 3 nowe, bo do wepchnięcia metalowymi łyżkami opony potrzeba przedłużać ramię jakimś kluczem/rurką.

[bzyk69]

A to nie jest tak, że to też jest wina obręczy?
Ja mam teraz w nowym rowerze problem z oponami, które na starego trekkinga wchodzą jak nóż w masło. A na nowym gravelu (merida silex) to mam problem taki jak opisujecie. Łyżki można połamać.