Autor Wątek: Na biegówkowe trasy przyszedł czas.  (Przeczytany 5157 razy)

Offline Mężczyzna Połciu

  • Wiadomości: 512
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.05.2017
    • Stronka wyjazdowa
Te fotki to z wczoraj? (bo było ładnie).
Bo ostatnie dni to kiepska widoczność, a dziś to mleko.
Na chwilę z przed kilku godzin: wyżej w  Masywie Śnieżnika temperatura około 0, śnieg mokry. W Kletnie to już błoto. Trasy bardziej zadeptane niz jeżdżone. Podobnie w G. Bialskich.
Transport publiczny do Bielic nie istnieje.
Do Bolesławowa 2 kursy, do Stronia w większości małe busy .

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Te fotki to z wczoraj? (bo było ładnie).

Nie, kilka lat już będzie :)

W tym sezonie chciałbym wrócić, mam nadzieję że będą już utrzymywali te trzy nowe pętle.


Do Bolesławowa 2 kursy, do Stronia w większości małe busy .

Myślę że Stronie dojdzie do takigo etapu, że zorganizują jakiegoś busika dla narciarzy. Gdyby taki nawet 10-12-osobowy robił kilka pętli po popularnych miejscach, już by mogło się coś ruszyć w kwestii lepszego transportu. Może za nim pojawiliby się prywaciarze?

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Szy, powymieniałeś wszystko jak leci, na dobrą sprawę wyszłoby na jedno jakbym sama sobie sprawdzała wszystko po kolei.

Chciałabym uniknąć tłumów, ale wygląda na to że skończy się jak zwykle, czyli jeśli będzie śnieg to okolice domu, a jak się uda to Jakuszyce. Tatry brzmią kusząco, wiedziałam że jest ratrakowana trasa w Kościelisku, przyjrzę się jak te inne w okolicy wyglądają pod kątem dojazdu (i wypożyczalni).

Waldic dzięki za podpowiedź. Czy da się tam zrobić tak że biorę narty np na 2 dni, śmigam, śpię w Czechach i wracam? Czy lepiej jednak tam po prostu pojechać albo odległości robią się duże?


Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
piękna ta zima w górach jest. I kusi na narty. Te trasy rowerem zrobić, rany!

Offline Mężczyzna krzychu

  • Wiadomości: 271
  • Miasto: Rzeszów/Rymanów
  • Na forum od: 04.07.2011
Od kilku lat pomykam w Beskidzie Niskim i Bieszczadach poza wyratrakowanymi trasami i szlakami. Jeśli nie ma dużo świeżego opadu a śnieg jest trochę zleżały spokojnie daje radę na zwykłych biegówkach. Po przejrzeniu "bilych stop" tej zimy mam ochotę pojechać w okolice Jesioników i Gór Orlickich zobaczyć jak wygląda cywilizowane narciarstwo biegowe po przygotowanych trasach, choć nie wiem czy to mi się spodoba.


Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Byłem kilka razy w okolicach Folusza, zdarzyło mi się explorować na śladówkach okolice Liwocza na Ciężkowickim mam mieszane uczucia. Jeśli traktować to jako przygodę, wyprawę przez góry do jakiegoś celu to fajnie jest. Ale taki jednodniowy wypad w nieprzygotowany teren to nawet na śladówkach jest zwykłe człapanie. Mordujesz się pod górę, mordujesz po płaskim, męczysz w dół. Ciągła orka, niby poruszasz się szybciej niż pieszo w kopnym śniegu ale i tak jest to ciągle żółwie tempo.

Inaczej ma się sprawa na przygotowanej trasie. Nawet słabo przygotowany człowiek porusza się szybciej niż pieszy. Na zjazdach można trochę odetchnąć...może nie do końca bo nogi muszą pracować cały czas ale ręce odpoczywają, a one też mogą boleć bo na nartach mocno obrywają.

Nie musisz jechać w Sudety żeby fajne trasy po śladzie przejechać.
Osobiście polecam dwie świetna trasy.

Wokół Mogielicy w Wyspowym - bardzo zróżnicowana trasa zawierając wiele ciekawych elementów. Są płaskie fragmenty, są długie zjazdy i podjazdy. Są też fragment bardzo stromych podejść i zjazdów, które weryfikują nasze możliwości. Cała trasa ma formę pętli i w zależności gdzie się zaczyna jest do zrobienia 22-23 km.

Druga to Obidowa-Turbacz-Obidowa. To jazda tam i z powrotem. Inny też jest profil gdyż w zasadzie to jest ciągły podjazd w jedną stronę i zjazd w drugą stronę. Ale mnie się podoba bo fajnie tak się męczyć w górę. Potem docierasz do schroniska, kawka, jakieś ciacho i potem jest już tylko zjazd. No i jak pogoda dopisuje to okolice Turbacza naprawdę piękne.
« Ostatnia zmiana: 20 Gru 2021, 14:01 furman »
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
nogi muszą pracować cały czas ale ręce odpoczywają, a one też mogą boleć bo na nartach mocno obrywają.
Człowiek, który uczył mnie jeździć na biegówkach powtarzał: "Masz być tak samo zmęczony nożnie jak i ręcznie"

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Nawet gdybym nie chciał to i tak zawsze mam drżące ręce po takiej wyrypce :)

Tutaj kawałek filmiku z Turbacza

https://www.facebook.com/piotr.furmanski.77/videos/2038663549494281

a tutaj fotka z Mogielicy

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=4333853699975243&set=pb.100000519669484.-2207520000..&type=3
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Kto z was oprócz biegówek jeździ na skiturach? Zastanawiam się czy realne jest albo coś pomiędzy (backcountry to chyba jednak bardziej biegówki?), albo skiturowanie dla osoby któa nigdy nie jeździła na nartach zjazdowych? Oczywiście chodzi mi o łatwy teren, małe nachylenie. Zastanawiam się pod kątem TPK (tu na biegówkach się da ale trzeba czasem wybierać mniej nachylone drogi), pagóków na Kaszubach i np Rudawy Janowickie.


Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Nigdy nie jeździłem na skiturach ale często spotykam ich na trasie na Turbacz. To ciężki sprzęt, mam wrażenie, że większość trasy męczą się na nim okropnie. A nie mają za bardzo gdzie wycisnąć z niego tego co on oferuje. To tak jak by jechać z Krakowa do Tyńca na fatbiku. Można...no można, ale już nawet na zwykłym góralu będzie łatwiej i szybciej.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
generalnie, to w sklepach jest posucha http://nabiegowkach.pl/Sprzet/Aktualnosci/Brak-sprzetu-narciarskiego-w-sklepach-w-sezonie-2021/22.-Jakie-sa-powody.html

Ja mam dalej swoje stare śladówki, które mają już ślizg porysowany wszędzie od jeżdżenia po gałęziach. Nie są wybitnie szybkie, ale zdecydowanie nie można powiedzieć, żeby poruszanie się na nich było wolne. Na płaskim to tak z 2 razy szybciej można zasuwać, niż marszem. Pod górę jest wolno, bo łuska nie trzyma najlepiej. Teraz są w sprzedaży narty z foką w strefie odbicia, przypuszczam, że dla niedzielnych turystów jest to doskonałe rozwiązanie (foczki trzymają bardzo dobrze na oblodzonym)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Kto z was oprócz biegówek jeździ na skiturach? Zastanawiam się czy realne jest albo coś pomiędzy (backcountry to chyba jednak bardziej biegówki?), albo skiturowanie dla osoby któa nigdy nie jeździła na nartach zjazdowych?
Ano np ja. Zjazdowo jeżdżę "do dupy" :)
na hasło skitouring produkty od razu dostają cenę w górę, tak parę razy wyższą czasem. A jak coś ma być skitourowego w stronę śladówek, czyli lekka deska, lekkie buty i lekkie wiązanie, to zaczyna być to bolesne finansowo.
Ciężki sprzęt, na którym gorzej idzie się w górę, ale fajnie zjeżdża, idzie jeszcze po taniości skompletować (freerideowe buty z decathlona, tanie wiązania szynowe i bylejaka deska zjazdowa).
Sprzęt biegówkowy, nawet w stronę cięższego backcountry (wysokie buty turystyczne, narta z częściową krawędzią), jest znacznie bardziej przyjazny dla portfela. Tutaj głównym systemem przeciw zjeżdżaniu narty na podejściach są foki, ale montuje się je tylko na kawałku narty pod butem. Mocowane na stałe na klej lub na haczyki w otworach narty (asnes x-skin itp wynalazki)

My home is where my bike is.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Kto z was oprócz biegówek jeździ na skiturach? Zastanawiam się czy realne jest albo coś pomiędzy (backcountry to chyba jednak bardziej biegówki?), albo skiturowanie dla osoby któa nigdy nie jeździła na nartach zjazdowych? Oczywiście chodzi mi o łatwy teren, małe nachylenie.

W łatwy teren, poza przygotowanymi trasami to polecam śladówki. Na niziny dłuższe,w góry krótsze i szersze. Skitury raczej w wysokie góry, powyżej lasu, gdzie więcej się zjeżdża, a mniej chodzi. Od pewnego czasu są dostępne lekkie, szerokie i krótkie śladówki z sensowną łuską.

Szersze i mocniejsze biegówki (coś 'ala śladówka) są tanią alternatywą na podmiejskie lasy i na krótsze wycieczki.

Dawniej były dostępne w zasadzie tylko albo biegówki, albo toporne skitury. Obecnie wybór jest szerszy i można dobrać coś pod własne zainteresowania.

Popatrz tutaj - można zobaczyć co da się amatorsko zrobić z takim sprzętem


Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Nawet gdybym nie chciał to i tak zawsze mam drżące ręce po takiej wyrypce :)

Tutaj kawałek filmiku z Turbacza

https://www.facebook.com/piotr.furmanski.77/videos/2038663549494281
Ale rowerowa autostrada, cudo!!!

Teraz największym problemem jest brak śniegu. Okolice schroniska Andrzejówka k. Wałbrzycha wyglądają tak


Góry Sowie, wjazd na Włodarza nie lepiej  a w święta na  całym południu zapowiadają do 6stopni. Z tego co widzę na kamerach to Izery jeszcze są w bieli
https://jakuszyce.info.pl/pogoda-kamery/


Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
PABLO! śladówki wyglądają na to czego mi trzeba :) W tym roku sezonie już pewnie nie wyrobię się z ich zakupem, ale na przyszłość zacznę się rozglądać. Jak z nimi na zjazdach? Prosto tak jak na biegówkach, z nachyleniem stoku? Łatwiej na nich hamować?


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum