Michał, a dlaczego w tym wątku? Trzeba było założyć nowy - MPP 2022. Nie krępuj się!
rozważcie może trasę przez Frydman, Krempachy i Szlakiem Wokół Tatr do Łapsz
Natomiast końcówka rzeźnicka, po przejechaniu Wisły się zaczyna zabawa; na ostatnich 150km 3300m w pionie, czyli 300m więcej niż było na przecież bardzo mocno nabitej podjazdami tegorocznej końcówce.
Tylko ta trasa co ją Maciek proponuje jest krótsza o 6km (podjazdów mniej o 60m), więc chcąc utrzymać 1000km trzeba by gdzieś lekko dorobić
Właśnie to wyklikałem
Cytat: MaciekK w 10 Gru 2021, 07:52Właśnie to wyklikałemMożesz udostępnić? Zupełnie nie znam tego odcinka, który proponujesz.
Tylko jest jedna zasadnicza między tymi podjazdami: w 2021 roku była święta trójca, czyli Makowska, Obidowa o Gliczarów, czyli krótkie, ale cholernie strome ściany - takie wyciskacze łez, które większość osób podchodziła.
Beskid Wyspowy niby jest mocny, ale nie ma tam żadnej górki, której nie da się podjechać. Także mimo, iż tych górek będzie więcej, to będą łagodniejsze i lepsze do zniesienia.
https://ridewithgps.com/routes/37865029
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.