MPP 2022

[Bubu]

Przede wszystkim w kontekście całej trasy, te kilka hopek o wysokości 25 metrów nie zrobi większego wrażenia, zwłaszcza, że wszyscy będą tam w nocy ;-) Na wspomnianej krajówce ruchu wielkiego nie ma, a ten DDR jest tak parszywej jakości, że go nawet nie widać. Poza tym jest szerokie pobocze.

Moim zdaniem priorytetem dla tego odcinka jest to, żeby tam były jak najlepsze asfalty, w miarę prosta nawigacja i bezpieczeństwo. Golub tutaj wypada korzystnie, bo jednak zamek się mija obok (aczkolwiek perspektywa od strony Elgiszewa jest dużo lepsza) no i jest Orlen ;-)

Zawsze jest tak, że da się coś wygodniej, prościej, łatwiej nawigacyjnie poprowadzić krajówką. Ale to przecież nie BBT, to MPP
Przecież właśnie ten odcinek Golub-Sierpc (Sztutowo właściwie) jest poprowadzony mocnymi opłotkami, od Obór do Huty Chojno asfalt też nie jest najlepszy - ale chyba jednak warto, bo odcinek ciekawy, nawet mimo, że w nocy. Wczoraj wieczorem przejechałem się trochę DK91 (ze względu na to, że na bocznych drogach było jeszcze sporo pośniegowego mokrego piacho-błota) - i fajne to specjalnie nie jest. Propozycje, które podałem, są sprawdzone pod względem nawierzchni, imho są raczej dobre. A takiego babola, jak w tym roku koło Nielbarka to na pewno tam nie ma

Wjeżdżamy do Płocka, a nie wjeżdżamy do Chełmna - tego nie rozumiem.

Ta sama trasa Świecie - Golub Dobrzyń była na dwóch pierwszych edycjach wyścigu. I nie było żadnych problemów

Nie chodzi o problemy - jeżdżę tą trasą od czasu do czasu (nawet w dni powszednie) i co najwyżej raz na kilka razy ktoś zatrąbi. Jest po prostu nudna, a zamku w G-D prawie, że się nie zobaczy - stąd propozycja objazdu przez Leśno/Okonin.

DK91 to droga z szerokim poboczem, więc ruch nie przeszkadza, do tego na wyjeździe z miasta jest zagłębie stacji benzynowych, a dystans w sam raz na większy popas przed nocą. A później jest odcinek dobrych asfaltów na bocznych drogach, co w województwie kujawsko-pomorskim jest sporym ewenementem

Z tą opinią o jakości asfaltów pozwolę się nie zgodzić. A trochę praktyki tu mam. Zważcie, że trochę się zmieniło w ostatnich latach. Paradoksalnie, czasami bardzo fajnie jest na mocno lokalnych drogach, które zostały zmodernizowane, na wielu szutrach położono nowiutki asfalt.

Dobra, chciałem doradzić jakieś fajne opcje, nie chcecie, to nie. Nie będę się przecież obrażał (może tylko trochę)

Co do mostu w Płocku - to przecież te widoki, które pokazałeś Wilku - to i tak trzeba się obrócić, stanąć. Na moście? Raczej ciężko wykonalne Dojazd do nowego mostu nawigacyjnie skomplikowany jakiś nie jest - jechałem tam chyba 2 lata temu i to ad hoc, bo miałem jechać starym mostem (nie puścili mnie, bo akurat, dosłownie przed 5 minutami, zdarzył się wypadek podczas pokazów lotniczych ) - i się nie pogubiłem Dla mnie obie opcje są w porządku.

Drogą do Sierpca też bym się zupełnie nie przejmował, zdecydowana większość ludzi będzie tam w okolicach 2-6 rano w niedzielę, o takiej godzinie w niedzielę to nawet na ruchliwych krajówkach jest pusto.

Tak, to na pewno. Mimo to, nie lubię tego odcinka (może dlatego, że ostatni raz nim jechałem pewnego zimowego popołudnia-wieczoru, w kiepskiej pogodzie, z ciężarówkami za plecami na zakrętach i górkach).

[Wilk]

Wjeżdżamy do Płocka, a nie wjeżdżamy do Chełmna - tego nie rozumiem.

Płock jest oczywisty, wynika z niewielkiej ilości mostów na Wiśle w tym rejonie, pozostaje Włocławek i Wyszogród w tym rejonie, a do Płocka jest najsensowniejszy dojazd, szczególnie gdy trzeba trasę puścić przez Sierpc (jeśli znowu będzie tam punkt żywnościowy)

Nie chodzi o problemy - jeżdżę tą trasą od czasu do czasu (nawet w dni powszednie) i co najwyżej raz na kilka razy ktoś zatrąbi. Jest po prostu nudna, a zamku w G-D prawie, że się nie zobaczy - stąd propozycja objazdu przez Leśno/Okonin.

Bez przesady, widać trochę ten zamek, przejeżdża się obok niego przecież. A z dołu z rynku widać go całkiem dobrze. Weź pod uwagę, że to odcinek który wszyscy będą jechać nocą, więc jego widokowość nic w sumie nie wnosi. Dlatego na takim odcinku IMO ważniejsza jest jakość asfaltów, bo widoków poza samym podświetlonym zamkiem to i tak nie będzie.

Co do DK 91 - nie można porównywać jazdy w dzień powszedni z jazdą w sobotni wieczór, to jednak zupełnie inaczej wygląda, niewiele jest ciężkiego sprzętu oraz jest to dobre miejsce popasowe, z dużymi stacjami. Tego odcinka jest poza tym niewiele, po prostu dojazd do pierwszej pasującej bocznej drogi, może 10km, a jak pisałem jest tam szerokie pobocze. Dlatego pisanie o analogiach do BBT jest nie na miejscu, na MPP dominują zdecydowanie boczne drogie, krajówki są tylko przy okazji. Poza tym krajówka krajówce nierówna, a DK91 to akurat jedna z wygodniejszych krajówek w Polsce, jeszcze z czasów, gdy robiono na nich szerokie pobocza.

Możesz oczywiście orgom zaproponować wersję przez Grudziądz, wrzucić ślad całości objazdu jak go widzisz, jeszcze czasu do imprezy dużo, więc taka zmiana jest możliwa. Tylko trzeba wziąć pod uwagę realia asfaltowe, bo to będzie nocny odcinek; jako osoba z okolicy powinieneś je dobrze znać. Ta wersja, która jest obecnie IMO jest całkiem przyzwoita, niewiele tu nierównych asfaltów. W przeciwieństwie do tej z ostatnich 2 lat, bo tam już był długi odcinek z solidnymi dziurami.

[Turysta]

Dziękujemy za uwagi odnośnie przyszłorocznej trasy. Zdecydowaliśmy się na dwie korekty:

1. W Płocku wracamy na stary most i pojedziemy przez miasto tak jak podczas pierwszej edycji w 2016. roku:


2. Spodobała nam się propozycja Maćka na końcówkę maratonu i pojedziemy proponowanym kawałkiem Szlaku Wokół Tatr:

[czerkaw]

Każdy już ma nocleg zarezerwowany?
Czy tylko ja się obudziłem zbyt późno ?

[Żubr]

Jeśli jeszcze nie masz noclegu, to polecam to sobie ogarnąć jak najszybciej  Na Helu to stał się ciężki i specyficzny temat.
Chyba Covid sprawił, że teraz wrzesień to jest środek sezonu (rok temu trzeba było odrabiać straty). Agroturystyki nie bardzo chcą brać na jedną noc i chcą srogie siano za taki nocleg.

[Bubu]

Z innej beczki, to mam uwagę co do trasy (chociaż w imprezie w tym roku nie uczestniczę ) - chodzi o przebieg od Tlenia do Świecia.
Problemy tu są dwa:

• remont wiaduktu nad obwodnicą przed samym Świeciem: wyznaczony tu jest niby objazd - za Sulnówkiem skręca się w lewo i dojeżdża do drogi z Laskowic - nią się wjeżdża do Świecia. Na razie (wczoraj) wyglądało na to, że rowerem dało się przejechać przez ten wiadukt, ale nie wiem, jak będzie za miesiąc
• Remont drogi Tleń - Lniano: o ile zakończono przebudowę mostu we Wierzchach, to miał się rozpocząć remont dwóch odcinków prowadzących do tego mostu z obu stron, każdy po ok. 1km. Nie wiem, jaki jest stan obecny i nie wiem, co będzie za miesiąc. Mogę tam przy najbliższej okazji (tzn. pewnie za tydzień albo dwa) podjechać i sprawdzić stan faktyczny.

O ile wspomniany objazd rozwiązuje pierwszy problem, to wciąż jest kłopot z drugim.
Tutaj propozycja rozwiązania. W skrócie - z Tlenia jedziemy do Osia, a tam dalej na Laskowice, gdzie łapiemy wojewódzką 272 i nią wjeżdżamy do Świecia. Trasa trochę mniej krajobrazowo atrakcyjna (odcinek Drzycim - Wyrwa w szpalerze starych dębów jest faktycznie klawy), ale całkiem do rzeczy, w sobotę po południu ruch tam będzie raczej mały.

Podaję do rozważenia, w razie czego służę dalszą pomocą, jeśli chodzi o przebieg w tych okolicach.

[Wycior]

Szukając noclegu na MPP,  mam możliwość zarezerwowania apartamentu w centrum na 3 osoby (2 łóżka pojedyncze i sofa rozkładana). Cena za łóżko 139 zł. Byłyby dwie osoby chętne?

[marcinp]

Z noclegiem na Helu to najpierw zacząłbym od Helkampu i domków najlepsza opcja można zawsze dobrać kogoś i niema problemu z rowerem.

[Wycior]

Szukając noclegu na MPP,  mam możliwość zarezerwowania apartamentu w centrum na 3 osoby (2 łóżka pojedyncze i sofa rozkładana). Cena za łóżko 139 zł. Byłyby dwie osoby chętne?

Aktualizacja.
Zostało jeszcze jedno miejsce wolne. Gdyby ktoś był chętny, to proszę o info na prv.

[Wycior]

Szukając noclegu na MPP,  mam możliwość zarezerwowania apartamentu w centrum na 3 osoby (2 łóżka pojedyncze i sofa rozkładana). Cena za łóżko 139 zł. Byłyby dwie osoby chętne?

Aktualizacja.
Zostało jeszcze jedno miejsce wolne. Gdyby ktoś był chętny, to proszę o info na prv.

Aktualizacja.
Miejsca rozdysponowane. Ogłoszenie zamknięte 

[Turysta]

Z innej beczki, to mam uwagę co do trasy (chociaż w imprezie w tym roku nie uczestniczę ) - chodzi o przebieg od Tlenia do Świecia.
Problemy tu są dwa:

• remont wiaduktu nad obwodnicą przed samym Świeciem: wyznaczony tu jest niby objazd - za Sulnówkiem skręca się w lewo i dojeżdża do drogi z Laskowic - nią się wjeżdża do Świecia. Na razie (wczoraj) wyglądało na to, że rowerem dało się przejechać przez ten wiadukt, ale nie wiem, jak będzie za miesiąc
• Remont drogi Tleń - Lniano: o ile zakończono przebudowę mostu we Wierzchach, to miał się rozpocząć remont dwóch odcinków prowadzących do tego mostu z obu stron, każdy po ok. 1km. Nie wiem, jaki jest stan obecny i nie wiem, co będzie za miesiąc. Mogę tam przy najbliższej okazji (tzn. pewnie za tydzień albo dwa) podjechać i sprawdzić stan faktyczny.

O ile wspomniany objazd rozwiązuje pierwszy problem, to wciąż jest kłopot z drugim.
Tutaj propozycja rozwiązania. W skrócie - z Tlenia jedziemy do Osia, a tam dalej na Laskowice, gdzie łapiemy wojewódzką 272 i nią wjeżdżamy do Świecia. Trasa trochę mniej krajobrazowo atrakcyjna (odcinek Drzycim - Wyrwa w szpalerze starych dębów jest faktycznie klawy), ale całkiem do rzeczy, w sobotę po południu ruch tam będzie raczej mały.

Podaję do rozważenia, w razie czego służę dalszą pomocą, jeśli chodzi o przebieg w tych okolicach.

Dzięki, zaraz się temu przyjrzę.

P.S. Ewentualne uwagi co do trasy najlepiej zgłaszać na mpp@kolo-ultra.pl Nie zawsze na bieżąco śledzimy forum.

[Turysta]

Dziękujemy za zgłaszane uwagi co do trasy. To dla nas spore wsparcie w monitorowaniu utrudnień, z którymi możemy spotkać się na trasie, a także w wyłapywaniu błędów.
Dokonaliśmy kilka mniejszych i większych korekt. Najistotniejsze z nich:

1. Zamknięty wiadukt przed Świeciem (285. km trasy)
Omijamy jadąc przez Sulnowo i dalej DW272 do Świecia.

2. Płock
Ponownie nasza impreza zbiega się w czasie z Półmaratonem Dwóch Mostów. W czasie trwania półmaratonu (niedziela 11.09 w godz. 8:00 do 12:00) zamknięte dla ruchu rowerowego będą oba mosty przez Wisłę oraz drogi pomiędzy nimi. Jedyną dostępną przeprawą przez rzekę będzie chodnik po wschodniej stronie Mostu Solidarności.
Dlatego zmieniliśmy trasę przejazdu przez Płock tak, żeby półmaraton jak najmniej komplikował nam przejazd. Omijamy centrum miasta od wschodu i przez Wisłę przeprawiamy się Mostem Solidarności (drogą dla rowerów). Ci, który trafią tam akurat w czasie trwania półmaratonu, przez Wisłę będą musieli przeprawić się wspomnianym chodnikiem po wschodniej stronie (są podjazdy z obu stron mostu), a następnie wałem przeciwpowodziowym i drogą betonową docierają do szosy i głównej trasy maratonu.



Trasa objazdu: https://ridewithgps.com/routes/40605013

3. Zamknięty most nad Bzurą (521. km trasy)
Omijamy sąsiednim mostem, skręcając w prawo w Kompinie.

4. Skierniewice
Skierniewice omijamy od południa, unikając w ten sposób długiego odcinka po niezbyt bezpiecznej drodze DK70.

Monitorujemy jeszcze sytuację na drodze powiatowej za Tleniem (260-262 km. trasy), gdzie lada chwila ma się rozpocząć remont. Na wypadek zamknięcia drogi mamy przygotowany objazd.

Gdybyście mieli jeszcze jakieś istotne uwagi co do trasy (remonty, inne utrudnienia, błędy), dajcie nam znać - to dla nas duża pomoc.

Link do trasy:
https://mpp.kolo-ultra.pl/trasa-mpp2022/

[Wilk]

Ale czy ten objazd Płocka w takiej formie jest konieczny?
Bo ja tam widzę straszną dłubaninę po ścieżkach rowerowych, nie lepiej pojechać starą wersją i ją przedłużyć do drugiego mostu? Było tak przecież na którejś edycji MPP. W ten sposób przejazd przez miasto będzie sporo sprawniejszy. Warto też wziąć pod uwagę, że większa część ludzi będzie to jechać albo jeszcze nocą, albo wczesnym niedzielnym porankiem. Ruch wtedy jest minimalny i konieczność turlania się po ścieżkach, robienia iluś zawijasów nie jest wtedy konieczna, bo na ulicach jest pusto. Do tego w ten sposób trasa omija fajny Orlen w Płocku.

Też moje pytanie odnośnie rejonu Chełmna. Tam przy DK91 jest takie można powiedzieć "zagłębie" stacji benzynowych i to dużych, a dystans w sam raz na duży popas przed nocą. Kiedyś trasa prowadziła po DK91, teraz widzę, że jest puszczona równoległą boczną drogą, która owe stacje omija. Obie drogi w sumie mają podobną długość, więc żadną się nic nie zyska do czasu, stąd pytanie czy jest tu możliwy wariant alternatywny, do decyzji zawodników, czy też trzeba się trzymać śladu, co wymaga sporego zjazdu w bok?

[zly-sze]

Ja to bym sugerował w Płocku pojechać tak jak ostatnio. Też był maraton. A sam objazd niech będzie dozwoloną alternatywą. Wiadomo kiedy jest start tego maratonu i jaka jest jego trasa. Przed mostem też jest fajny Orlen.

[Turysta]

nie lepiej pojechać starą wersją i ją przedłużyć do drugiego mostu?

Nie da się - spójrz na trasę tego półmaratonu. Ona blokuje wszelkie sensowne warianty między mostami. Inna sprawa, że chcieliśmy też zapewnić wszystkim startującym podobne warunki i uniknąć sytuacji, że pechowcy, którzy trafią do miasta akurat w czasie zamknięcia dróg, będą w dużo gorszej sytuacji niż ci, którym uda się przyjechać przed lub po tym. Trasa trochę kluczy (jak często w dużych miastach bywa), ale nie nazwałbym tego dłubaniną. Tracimy rafinerię, ale będzie można zwiedzić inną niż zwykle część miasta.
Ten półmaraton bardzo nam utrudnia sprawę i uwierzcie - to była najsensowniejsza rzecz, jaką udało się nam wymyślić.

Też moje pytanie odnośnie rejonu Chełmna. Tam przy DK91 jest takie można powiedzieć "zagłębie" stacji benzynowych i to dużych, a dystans w sam raz na duży popas przed nocą. Kiedyś trasa prowadziła po DK91, teraz widzę, że jest puszczona równoległą boczną drogą, która owe stacje omija. Obie drogi w sumie mają podobną długość, więc żadną się nic nie zyska do czasu, stąd pytanie czy jest tu możliwy wariant alternatywny, do decyzji zawodników, czy też trzeba się trzymać śladu, co wymaga sporego zjazdu w bok?

Jak zauważyłeś, oba warianty maja podobną długość, więc nie można mówić o sporym zjeździe w bok. Trasa MPP zawsze planowana była zgodnie z ideą unikania (w miarę możliwości) dróg krajowych i wszystkich innych z większym ruchem. Nie przewidujemy w tym miejscu możliwości wyboru wariantu. Kilka kilometrów wcześniej jest Świecie i tu można się bez problemu zaopatrzyć, tuż przed zjazdem z DK91 jest też stacja Moya.