Autor Wątek: BBT 2022  (Przeczytany 39217 razy)

Offline Kobieta Renja

  • Niech mają mnie za wariatkę.......,
  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Stavanger
  • Na forum od: 30.06.2019
Odp: BBT 2022
« 15 Sie 2022, 17:21 »
Tak, tym razem samochodem przez Szwecje, ale do domu wracam samolotem.
W tej chwili stoimy w korku za Gøteborg. Straszliwie pada, burza z piorunami. 😅😱

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: BBT 2022
« 15 Sie 2022, 19:10 »

...

To jest 3 tygodnie różnicy, nie widzę związku.

Pisałeś o problemach po C19. A mi chodziło po głowie to co jest myślą przewodnią tego artykulu:
https://mtb-xc.pl/2022/08/12/rafal-hebisz-nie-mozna-troche-zdrowiec-troche-trenowac-troche-sie-scigac/


"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5069
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: BBT 2022
« 15 Sie 2022, 22:49 »


Szach mat. Nie potrafię Ci "rozsądnie" odpowiedzieć  ::)
Plan jest natomiast niezmieniony, jadę na oba maratony.  :P

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 09:11 »
Szach mat. Nie potrafię Ci "rozsądnie" odpowiedzieć  ::)

Nie zawsze rozsądek musi wygrywać. :)

Plan jest natomiast niezmieniony, jadę na oba maratony.  :P

Też miałem taki plan, tylko sprawy pozasportowe go rozwaliły :(
Będę śledził kropki i powodzenia wszystkim startującym.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 10:22 »
Ja mam takie pytanie od czapy. Dlaczego ludzie wybierają start w BBT zamiast MPP? Z tego co czytam to organizacja i trasa jest na koszyść MPP. Od bufetów na BBT lepsze mogą być Orleny, a od noclegu na sali gimnastycznej tani nocleg na Jurze. Tu chodzi o kwestie historyczne, że BBT jest starszy? Czy po prostu dlatego, że jest trochę łatwiejszy?
Rozumiem, jak ktoś jedzie w jednym i drugim. Bardzo rozumiem jak ktoś wybiera MPP :), ale żeby wybrać BBT?

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 11:24 »
Bo:
- mam sentyment do BBT, po prostu lubię ten maraton,
- jestem ze Szczecina i dojazd na start i metę BBT mam znacznie lepszy, niż MPP.

Ale, jeśli akurat nie wypada rok z BBT/MRDP to, oczywiście, jadę MPP.  :)

Marek

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 12:02 »
moje przemyślenia są takie . Po przejechaniu kilku 500.  Przychodzi czas  1000km. BBT jest najłatwiejsza opcja przepaki itp.  Jak ktoś jezdzi w Pucharze to przyzwyczaił się do tych udogodnień. MPP jest w moim top 3 maratonów. Ale nie jest to dobry wybór na pierwsze 1000 km.  Kiedyś by jeszcze TdP 700 km.  idealna odległość. Pierwsza edycja organizacyjnie wciągała nosem BBT.  Mam porównanie do BBT 2016 i 2020.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna stefan stefanski

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 05.01.2021
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 12:49 »
moje przemyślenia są takie . Po przejechaniu kilku 500.  Przychodzi czas  1000km. BBT jest najłatwiejsza opcja przepaki itp.  Jak ktoś jezdzi w Pucharze to przyzwyczaił się do tych udogodnień. MPP jest w moim top 3 maratonów. Ale nie jest to dobry wybór na pierwsze 1000 km.  Kiedyś by jeszcze TdP 700 km.  idealna odległość. Pierwsza edycja organizacyjnie wciągała nosem BBT.  Mam porównanie do BBT 2016 i 2020.
To dokładnie oddaje mój przypadek. Pojechałem 500km zrobiłem minimum, więc naturalną koleją rzeczy jest BBT. Łatwiejsze w obsłudze i w sumie fajnie jest je mieć na swoim koncie. Owszem organizacja punktów i bufetów pozostawia trochę do życzenia, tym bardziej jak płacisz niemały hajs za taką imprezę, ale suma sumarum, chyba jednak łatwiejsza opcja na początek. W przyszłym roku planuję zrobić krok w kierunku samowystarczalności i pojechać maratony od Koło Ultra.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 12:58 »
BBT pomimo iluś minusów ciągle ma prestiż najważniejszej szosowej imprezy ultra w Polsce, ma też najmocniejszą obsadę. Dla osób co regularnie jeżdżą w systemie wsparcia jaki daje Puchar Janika to jest naturalny wybór. A wbrew pozorom jest wiele osób, które poza ten system wcale nie chcą się wychylać, to im pasuje, to jest dla nich w sam raz z poziomem trudności. Do tego jest to maraton generalnie płaski, gór jest niewiele i są bardzo łatwe - a taka charakterystyka trasy odpowiada wielu osobom, 1000km z górami to już dla nich za wiele.

MPP jest bez wątpienia sporo trudniejszym maratonem, te punkty i przepaki na BBT jednak robią dużo. A przede wszystkim robią nie dla tych najmocniejszych, a właśnie dla tych słabszych. Wrzucałem tu już taki opis paru osób, które lata jeździły w systemie Janika, a później spróbowały MPP.
Cytat: Krzysztof Hamułka
Po przejechaniu 506km z Gosią zrezygnowałem w Kaliszu (podobnie zrobiła co trzecia osoba). Ta forma maratonu nam nie odpowiada. Żywienie się na stacjach paliw, krótkie spanie na przystankach przy 3 st.C lub między regałami na Orlenie, to nie nasza bajka.
MPP to bardzo ciężki maraton! Nigdy więcej!

I nie były to słabe osoby, czas z BBT w okolicach 55-56h, wiele maratonów na koncie, więc już doświadczeni ultrasi. Ale jak się trafiła zimna noc we wrześniu, kryzys senny trzeba było przeczekiwać na przystankach czy na podłodze na Orlenie itd. - to wysiedli i się wycofali w Kaliszu, nie widzę, żeby próbowali kolejny raz podchodzić do MPP. Przez długie lata byli przyzwyczajeni do pewnego poziomu komfortu i jego brak odczuli bardzo mocno. Ktoś kto zaczynał jazdę od samowystarczalnych wyścigów jest od razu przyzwyczajony do czegoś takiego i go to wiele nie rusza. Ale ludziom jeżdżącym lata w systemie z punktami nie tak prosto się przestawić. Są przyzwyczajeni, że jadą zupełnie na lekko, że co te 80-100km będzie wygodny punkt, gdzie można się położyć, gdzie można posiedzieć w cieple, że jak po zlewie dojadą na punkt z przepakiem to założą suche ciuchy. Orleny są fajne, ale nie oszukujmy się - na zdecydowanej większości to można jedynie zjeść (a bywa, że tylko z okienka podają), o sensownym spaniu to raczej nie ma mowy.

A jeszcze inna kategoria to ludzie początkujący. Oni często mają duży respekt przed tak trudnymi wyzwaniami i wolą na początek spróbować czegoś prostszego. I to jest naturalna kolej rzeczy - w ultra lepiej jest stopniować stopień trudności imprez, jak ja pierwszy raz podchodziłem do BBT - to ten dystans to był kosmos, wystarczająco ciężkie wyzwanie dla mnie.

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 16:41 »
Ja mam takie pytanie od czapy. Dlaczego ludzie wybierają start w BBT zamiast MPP? Z tego co czytam to organizacja i trasa jest na koszyść MPP. Od bufetów na BBT lepsze mogą być Orleny, a od noclegu na sali gimnastycznej tani nocleg na Jurze. Tu chodzi o kwestie historyczne, że BBT jest starszy? Czy po prostu dlatego, że jest trochę łatwiejszy?
Rozumiem, jak ktoś jedzie w jednym i drugim. Bardzo rozumiem jak ktoś wybiera MPP :), ale żeby wybrać BBT?

To trochę "fałszywa alternatywa". Tak jak pytanie, kogo kochasz bardziej: tatusia czy mamusię?  ;)
BBT i MPP to są różne, naprawdę różne maratony. Brałem udział w jednym i drugim. Za kilka dni startuję po raz 5. w BBT. Dlaczego?
- bo lubię (podobnie jak Memorek);
- lubię generalnie jazdę na rowerze; w czasie takiego, długiego maratonu "resetuję" się psychicznie, stąd kat. "solo" w BBT lub realne solo w maratonach gdzie nie ma formalnie takiego podziału;
- jestem chyba jedną z niewielu osób, która serio traktuje to postanowienie regulaminu BBT:
Cytuj
popularyzacja turystyki rowerowej w Polsce
  ;D, tzn. lubię patrzeć co 2 lata, jak się Polska zmienia, jak zmienia się sam maraton; na lepsze oczywiście  ;)
- nick zobowiązuje; w harcerstwie czy szerzej w skautingu, od pewnego wieku ważny jest tzw. "wyczyn", czyli zrobienie czegoś nieprzeciętnego, a BBT mimo tych licznych udogodnień w postaci PK czy przepaków, ciągle pozostaje wyczynem. Nie w tej skali trudności co imprezy samowystarczalne, w tym wspomniany MPP, ale jednak.
Jesteśmy na tym forum trochę w takiej naszej bańce informacyjnej z uwagi na podobne zainteresowania rowerowe, ale tak naprawdę w skali kraju w ultramaratonach bierze udział niewielka liczba osób. To ciągle są promile w odniesieniu do liczby rowerzystów.
No i jeszcze jedno.
Młodszy już nie będę. Późno zacząłem tę zabawę i pewnych braków oraz ograniczeń fizycznych już nie nadrobię. A zawsze warto mieć satysfakcję, że "stary człowiek i może!"  ;)


Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5069
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 17:16 »
- bo lubię (podobnie jak Memorek);

To ja też zapisuję się do klubu "Lubię jeździć BBT". (Oczywiście MPP też lubię).

Jak dla mnie, kwestia skali trudności w postaci innej pory roku robi tę różnicę pomiędzy tymi maratonami. W efekcie MPP jest trudniejszy do BBT, ale jak dla mnie MPP byłby równie łatwy co BBT gdyby odbywał się w sierpniu i odwrotnie, BBT byłby dla mnie równie trudny co MPP gdyby był we wrześniu. PK czy Orlen - nie widzę różnicy jakoś specjalnie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 17:36 »
Jak dla mnie, kwestia skali trudności w postaci innej pory roku robi tę różnicę pomiędzy tymi maratonami. W efekcie MPP jest trudniejszy do BBT, ale jak dla mnie MPP byłby równie łatwy co BBT gdyby odbywał się w sierpniu i odwrotnie, BBT byłby dla mnie równie trudny co MPP gdyby był we wrześniu. PK czy Orlen - nie widzę różnicy jakoś specjalnie.

Z tym to się nie zgadzam, te maratony dzieli w końcu tylko 3 tygodnie, to nie jest jednak przepaść. Jechałem BBT, gdzie pogoda bywała gorsza niż na niektórych MPP, więc nie ma tu reguły, choć generalnie na MPP pogoda jest większym wyzwaniem, a dzień krótszy. Do tego wyższe góry i dłużej się przez nie jedzie, a w górach zawsze jest słabiej z pogodą.

Ale na BBT pogoda mniej "boli", bo są te punkty i przepaki, które szczególnie przy złych warunkach robią różnicę. Dziadowanie na podłodze na Orlenie to nie jest to samo co możliwość kąpieli i położenia się na punkcie.

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 18:05 »
To pokazuje tylko, jak różne są to maratony. BBT ma też swoje "pułapki". Tak jak pisał wcześniej Memorek, punkty kontrolne to "złodzieje czasu". Trzeba mieć naprawdę dużą dyscyplinę "postojową", aby nie wytopić tego czasu za dużo. Oczywiście można tak jak Paweł Pieczka w Kowalu dwa lata temu wypić (!) zupę na stojąco i w kilkanaście sekund ruszyć dalej (widziałem na własne oczy). Jak ktoś nie walczy o bardzo wysokie cele sportowe, to każda dodatkowa kawka, rogalik, pierożek przelicza się na minuty a w konsekwencji godziny.
Te przepaki swoje robią, ale czasami wychodzi śmiesznie. Tytułem anegdoty z tegorocznego PTJ. Nadałem na przepak drugi strój kolarski. Na punkcie w Wiżajnach wziąłem prysznic, wypachniłem się, przyodziałem w czyściutki komplecik, aby drugą połowę trasy przejechać "jak człowiek", po czym za Szypliszkami wpadłem w taką ulewę, że po kilku minutach po tym czyściutkim, suchutkim  stroju pozostało wspomnienie. Gdy tymczasem cały ubiegłoroczny MPP przejechałem "na jednym komplecie" i dobrze mi z tym było.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 18:10 »
Startowałem cztery razy w BBTour. Chwalę sobie bardzo. Daje to mnóstwo satysfakcji. Wyścig ma swój koloryt, swoją atmosferę, swój sposób na życie. W tej chwili nie dałbym rady fizycznie, ale poza tym przeraża mnie trochę rozmach imprezy. Już chyba w październiku trzeba się zapisywać. Na sierpień! Są dużo większe niż kiedyś kłopoty z noclegami. To mnie nie dopinguje.


Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: BBT 2022
« 16 Sie 2022, 18:24 »

Przecież, jak się nie jedzie w celach sportowych, to tego tysiaka można sobie pojechać solo w dowolnym, sprzyjającym terminie, przy wybranej pogodzie, bez zapisów, bez wpisowego, bez obaw o jakość obsługi na punktach i co najfajniejsze, wybraną samodzielnie trasą.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum