Samolot to jedyny środek transportu, którym z rowerem jeszcze nie podróżowałem Nie mieszkam blisko lotniska, najbliższe - Bydgoszcz ma skromną ofertę. Jakoś nie mogę się przemóc, żeby to logistycznie opanować. Jakoś te kartony, transport do lotniska itd do tej pory skutecznie mnie odstrasza. Do tej nie próbowałem też szukać sensownych ofert. Wstyd się przyznać, ale też nie bardzo wiem jak to zrobić. Ale czemu nie? Może to ostatnia szansa? (65+) Jakieś sugestie?
Odnośnie samolotu - to wszystko niby wiem, ale jeszcze nie próbowałem. No i nie bardzo wiem jak się zabrać za szukanie tanich lotów.
Cytat: piowini w 11 Sty 2022, 00:09A od miejsce, gdzie prawdopodobnie swobodnie będę mógł zostawić na nieograniczony czas samochód dzieli mnie 1700 km.Jakiś strzeżony parking ? Prywatna posesja ? Gdzie bezpiecznie zostawia się samochody we Włoszech na kilka(naście) dni ? Z transportem nie pomogę, sam dopiero przymierzam się do podobnego wyjazdu.
A od miejsce, gdzie prawdopodobnie swobodnie będę mógł zostawić na nieograniczony czas samochód dzieli mnie 1700 km.
Moim zdaniem to sposób na o wiele ciekawsze, mniej monotonne, bardzo zróżnicowane rowerowe wakacje. I na pewno bardzo efektywne, jeśli chodzi o poznawanie świata.
Po drodze do Rawenny i dalej Wenecji są jakieś problemy z kempingami?