Autor Wątek: Poszukiwana piasta: 36h, bębenek szosowy 11/12, tarcza, możliwość zmiany osi  (Przeczytany 3571 razy)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Jak mają 15, to powinno być ok.
Jeśli dodatkowo konusy nadal maja gwint M10x1, to łatwo będzie taką oś nagwintować z pręta fi10, bo narzynka o takim rozmiarze jest popularna.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
To, że koło się w takim systemie rusza to nie jest kwestia haków, tylko tego, że rama jest rozgięta. Przy kole pod które rama była zaprojektowana działało to dobrze, ale jak rozginasz to ustawiasz pozycję w której się to może ruszać. I przy każdym zakładaniu koła jest zabawa.
Nie widzę powodu dla przesuwania się koła jeśli haki są proste.

Co kto lubi ;)
Raz z Tobą miałem okazję jechać - i przerzutka Ci w tym Twoim sprzęcie przeskakiwała mocno i jeszcze błotnik przycierał, do tego dźwięki z tego roweru też niewąskie dochodziły. Tak się właśnie prawie zawsze kończy tej klasy śrubkarstwo. Znasz się dobrze na rowerach, umiesz wyszukać sporo niedrogich części - ale marnujesz czas i pieniądze na takie rzeźby, to albo nie będzie działać wcale, albo będzie działać słabo. Wykorzystaj tę wiedzę na sprzęt, który da Ci frajdę z jazdy, bo to że składasz co chwile kolejne projekty to najlepszy dowód, że to co masz słabo się sprawdza.
Faktycznie odgłosy musiały być straszne, skoro pamiętasz po dziewięciu latach..? ;) Pamiętam, że ledwo skręciłem rower do kupy, nawet nie miałem czasu żeby przetestować i podregulować. Wszystko działało tragicznie, aż dziwne, że nic wtedy zgubiłem :P

Akurat ten rower pożera faktycznie ogromne ilości czasu i dużo więcej pieniędzy niż planowałem. Jednak przy okazji sporo się nauczyłem. Nie ma pośpiechu, więc chcę żeby wszystko było zrobione  faktycznie dobrze. Rower będzie miał jedną dużą zaletę względem wszystkiego co można normalnie kupić 8) Rama nie została wybrana tak zupełnie bez powodu.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Pomijając ideę 12 rzędów do roweru miwjsko/wiejskiego z szosową, gęsto zestopniowaną kasetą (zaklikasz sie na śmierć).
No chyba że działa na Ciebie magia wielkich (większych) liczb :icon_twisted:

Nie rozumiem, jak można ztoczyć 1.85 mm z pałąka kasety - to dla mie zagadka (tzn. stoczyć pewnie można- tylko co z tego pałąka zostanie).
Chcesz/chcecie zmniejszyć szerokość kasety (w sensie przejść z 12 na 11)?
Prościej kupić kasetę 11S.

Co do osi na konusy, leży u mnie kilka (drążonych) na długość 148mm. Jak potrzeba wydłużyć/odsunąć kasetę od ramy żongluje się podkładkami pod konusy i przesuwa się (przecentrowuje) koło, aby było w osi roweru.
Robiłem kiedyś (jak mi sie chciało) takie numery, miałem niesymetrycznie rozgięte tylne widełki.

Przecież masz (z tego co czytam w twoich postach) kilkanaście rowerów, i nie masz osi z konusami w zapasie/szrocie?
A tylko takie umożliwiają w miarę proste przesowanie piasty względem osi roweru.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie widzę powodu dla przesuwania się koła jeśli haki są proste.

Nie widzisz, bo pewnie nigdy nie używałeś koła szerszego niż zezwala rama. Przy zapinaniu tego szybkozamykaczem często siła zacisku jest za mała i przy uderzeniu w większą nierówność na drodze koło lubi się lekko ruszyć. Trzeba by to skręcić śrubami, żeby się zupełnie nie ruszało, a to jest bardzo niewygodny system. Poza tym rozginanie ramy ją też osłabia, ja to robiłem w dość dobrej jakości ramie, Ty pewnie masz kolejny szrot z OLX za 100-200zł; który może być mniej odporny na takie zabawy.
Nie ma pośpiechu, więc chcę żeby wszystko było zrobione  faktycznie dobrze.

I dlatego ładujesz kasetę 12 do ramy, która jest na to za wąska?  :lol:

Prościej kupić kasetę 11S.
Dokładnie, po co w takim rowerze na miasto kaseta o tak szerokim zakresie? Jak nie posiadamy ramy przystosowanej do takiego rozwiązania jak 12s to lepiej założyć kasetę mniejszą lub dać przednią przerzutkę. A wchodząc w rozginania ramy czy piłowania kasety by weszła na węższy bębenek - osłabiamy wytrzymałość roweru i ryzykujemy, że napęd będzie działał jak na tym sprzęcie Worka, który miałem okazję oglądać w akcji  :P

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Pomijając ideę 12 rzędów do roweru miwjsko/wiejskiego z szosową, gęsto zestopniowaną kasetą (zaklikasz sie na śmierć).
No chyba że działa na Ciebie magia wielkich (większych) liczb :icon_twisted:
Kupiłem kiedyś okazyjnie manetkę bar-end na 12 biegów stąd wybór. Nie naklikam się.

Nie rozumiem, jak można ztoczyć 1.85 mm z pałąka kasety - to dla mie zagadka (tzn. stoczyć pewnie można- tylko co z tego pałąka zostanie).
Chcesz/chcecie zmniejszyć szerokość kasety (w sensie przejść z 12 na 11)?
Prościej kupić kasetę 11S.
Rozważyłbym wybór 11-rz gdyby udało mi się przynajmniej kupić taką z zakresem 11-36t, wtedy bym może darował sobie przednią przerzutkę.

Co do osi na konusy, leży u mnie kilka (drążonych) na długość 148mm. Jak potrzeba wydłużyć/odsunąć kasetę od ramy żongluje się podkładkami pod konusy i przesuwa się (przecentrowuje) koło, aby było w osi roweru.
Robiłem kiedyś (jak mi sie chciało) takie numery, miałem niesymetrycznie rozgięte tylne widełki..
Przesunięcie to jedn. Jeśli będę chciał dodać z jednej strony dystans 7 mm, to zabraknie długości. Długość osi piasty Deore to 146 mm:
https://allegro.pl/oferta/os-oska-piasty-tylnej-shimano-fh-m525-a-deore-11437802998

Nie widzisz, bo pewnie nigdy nie używałeś koła szerszego niż zezwala rama. Przy zapinaniu tego szybkozamykaczem często siła zacisku jest za mała i przy uderzeniu w większą nierówność na drodze koło lubi się lekko ruszyć. Trzeba by to skręcić śrubami, żeby się zupełnie nie ruszało, a to jest bardzo niewygodny system. Poza tym rozginanie ramy ją też osłabia, ja to robiłem w dość dobrej jakości ramie, Ty pewnie masz kolejny szrot z OLX za 100-200zł; który może być mniej odporny na takie zabawy.
Wypraszam sobie, dałem 220 zł z wysyłką.

Co do przesuwania koła, to przypuszczam, że mowa o wciskaniu na siłę szerszej piasty. Jest to jedyne dopuszczalne rozwiązanie w przypadku aluminiowej ramy. Co ciekawe piasty do rowerów elektrycznych zamiast standardowych 135 mm, są szersze o 3 mm i też trzeba na siłę wciskać koło.

Ja stosowałem tę metodę, więc rama jest już na stałe poszerzona:


Dokładnie, po co w takim rowerze na miasto kaseta o tak szerokim zakresie? Jak nie posiadamy ramy przystosowanej do takiego rozwiązania jak 12s to lepiej założyć kasetę mniejszą lub dać przednią przerzutkę. A wchodząc w rozginania ramy czy piłowania kasety by weszła na węższy bębenek - osłabiamy wytrzymałość roweru i ryzykujemy, że napęd będzie działał jak na tym sprzęcie Worka, który miałem okazję oglądać w akcji  :P
Przednia przerzutka też będzie. To nie tak, że rama nie przyjmuje kasety 12-rz. Ta rama ma oryginalnie rozstaw 120 mm, więc z kasetą 7-rz będą identyczne problemy. Konieczność wymiany bębenka wynika ze słabej dostępności piast szosowych 36h.

Nie jestem też pierwszą osobą, która przerabia ten model roweru. Mam na kim się wzorować.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Jak mają 15, to powinno być ok.
Jeśli dodatkowo konusy nadal maja gwint M10x1, to łatwo będzie taką oś nagwintować z pręta fi10, bo narzynka o takim rozmiarze jest popularna.
Nic nie trzeba dorabiać. Można kupić gotowy pręt i tylko dociąć na wymiar.
https://www.wiking.krakow.pl/prety-gwintowane/din-976.html

Co ciekawe istnieją też gwintowane rurki M10 do żyrandoli. Niestety problemem będzie średnica wewnętrzna 6,5 mm - może być zbyt słaba. O ile dobrze zmierzyłem i pamiętam, oś piasty ma 5,5 mm.
https://allegro.pl/oferta/5x-nypel-m10x1-rurka-150mm-gwintowana-lampy-zyrand-9099412190

Co do konusów, w najgorszym przypadku można przełożyć z innej piasty.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
To chyba nie są pręty z gwintem drobnozwojowym, a i jakość materiału osi na pewno musi być lepsza niż żyrandola.

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Przednia przerzutka też będzie. To nie tak, że rama nie przyjmuje kasety 12-rz. Ta rama ma oryginalnie rozstaw 120 mm, więc z kasetą 7-rz będą identyczne problemy. Konieczność wymiany bębenka wynika ze słabej dostępności piast szosowych 36h.
To 120mm masz rozstawu i chcesz do tego piastę na 12s ładować? :lol:

Nie jestem też pierwszą osobą, która przerabia ten model roweru. Mam na kim się wzorować.
Odnoszę wrażenie, że dla Ciebie głównym celem jest samo składanie takiego roweru, im bardziej pokręcony tym lepiej. Bo nie ma cudów, taka rzeźba nie będzie działać dobrze i pod kątem użytkowym to będzie dalekie od optimum.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
To chyba nie są pręty z gwintem drobnozwojowym, a i jakość materiału osi na pewno musi być lepsza niż żyrandola.
Z rozwinięć tabeli wynika, że jest szansa na wybór zarówno materiału, jak i skoku gwintu. Nie drążyłem, więc nie mam pewności.

...
Odnoszę wrażenie, że dla Ciebie głównym celem jest samo składanie takiego roweru, im bardziej pokręcony tym lepiej...
To chyba dobrze. Gdyby wszyscy kurczowo się trzymali katalogów i zaleceń serwisów, to bardzo szybko stalibyśmy się wyłącznie głupimi baranami (przepraszam wszystkie owce, ale chodzi o przysłowiowy owczy pęd i nie ma to nic wspólnego z moim stosunkiem do zwierząt).
Ja tam lubię podejście Worka i zwykle mu kibicuję. Ostatecznie zbierze więcej doświadczeń niż wynikające tylko z kręcenia korbą.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Niby jest M10x1 w 8.8, ale "zapytaj o dostępność"

Nie wiem, czy jakieś motorowery nie mają szpilek M10x1, byłoby to tanie żródło porządnej osi.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Cytat: MCsubi w 10 Sty 2022, 22:58
Jak mają 15, to powinno być ok.
Jeśli dodatkowo konusy nadal maja gwint M10x1, to łatwo będzie taką oś nagwintować z pręta fi10, bo narzynka o takim rozmiarze jest popularna.
Nic nie trzeba dorabiać. Można kupić gotowy pręt i tylko dociąć na wymiar.
https://www.wiking.krakow.pl/prety-gwintowane/din-976.html

Co ciekawe istnieją też gwintowane rurki M10 do żyrandoli. Niestety problemem będzie średnica wewnętrzna 6,5 mm - może być zbyt słaba. O ile dobrze zmierzyłem i pamiętam, oś piasty ma 5,5 mm.
https://allegro.pl/oferta/5x-nypel-m10x1-rurka-150mm-gwintowana-lampy-zyrand-9099412190

Co do konusów, w najgorszym przypadku można przełożyć z innej piasty.

Wy tak na poważnie z tymi prętami i gwintowaniem ??? ;D
Osie do piast, to stal (śruba)  utwardzana klasy 10.9.
Takiej stali sie nie gwintuje (nieda się).
Gwintuje się (a raczej wytłacza) w surowej stali i utwardza do odpowiednie twardości po gwintowaniu.
Kupić takiej twardości (wytrzymałości) szpilki? Raczej nierealne.
A jeśli się bardzo postarać, to cena będzie porównywalna z ceną piasty (takie rzeczy kupuje się na metry, nie milimetry).

Na rurce z żyrandola (w charakterze osi piasty) to można nawet na złomowisko nie dojechać.

« Ostatnia zmiana: 13 Sty 2022, 07:33 sinuche »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Wy tak na poważnie z tymi prętami i gwintowaniem ??? ;D
Osie do piast, to stal (śruba)  utwardzana klasy 10.9.
Takiej stali sie nie gwintuje (nieda się).
Gwintuje się (a raczej wytłacza) w surowej stali i utwardza do odpowiednie twardości po gwintowaniu.
Kupić takiej twardości (wytrzymałości) szpilki? Raczej nierealne.
A pręt 8.8 nie wystarczy? Nawet jeśli materiał jest gorszy, to fakt, że brakuje drążenia powinien znaczenie usztywnić.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Niby jaka piasta ma oś 10.9? 8.8 wystarczy na 100%.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Nie jestem projektantem piast rowerowych. :)
Oceniłem tylko kiedyś drążonę oś w którejś z moich piast, na więcej niż 8.8 (twardza była).

Ale za wykonanie osi bym się nie brał, to są koszty (duże) materiału i pracy.
Śruba M10x1.5 (standardowa), nawet 10.9, o tej długości, to jest do  kupienia.
Ale gwint 10x1 to raczej na zamówienie (nikt masowo tego nie produkuje).

Kupić materiał (odpowiedni, utwardzony wałek), naciąć gwint (ew. utwardzić), dla piasty w rowerze do miasta.?
No nie, bądzmy poważni.
Gdyby to byl jakiś rower za dziesięć tysiaków, to jeszcze bym zrozumiał takie rzeźbienie ;)

Online Wilk

  • Wiadomości: 19865
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
To chyba dobrze. Gdyby wszyscy kurczowo się trzymali katalogów i zaleceń serwisów, to bardzo szybko stalibyśmy się wyłącznie głupimi baranami (przepraszam wszystkie owce, ale chodzi o przysłowiowy owczy pęd i nie ma to nic wspólnego z moim stosunkiem do zwierząt).
Ja tam lubię podejście Worka i zwykle mu kibicuję. Ostatecznie zbierze więcej doświadczeń niż wynikające tylko z kręcenia korbą.

Ale to nie chodzi o to by się trzymać katalogów. W sensownym zmodyfikowaniu roweru nie widzę najmniejszego problemu, sam to też robię i robi tak wielu zaawansowanych użytkowników, którym nie leży fabryczny układ, a najczęściej zakres i stopniowanie napędu.

Tak więc sensowne modyfikowanie to normalna sprawa. Natomiast ładowanie do jakiejś przedpotopowej ramy za 220zł na torpedo najnowszego typu napędu na 12s z kasetą 50T - to nie ma nic wspólnego z sensem. To jest modyfikacja dla samej modyfikacji, bo zysków użytkowych to z tego nie będzie. Ani to nie będzie dobrze działać, ani nie ma to sensu. Taki napęd coś daje w jeździe w terenie, na rowerze do miasta po co komu taki zakres, po co dodawać sobie komplikacje związane z przeniesieniem zupełnie innego typu napędu niż ten pod który ramę zaprojektowano? Nie wiem czy nawet hak do przerzutki taka rama posiada.

Nawet jak to się jakimś cudem to skręci - to będzie to działać byle jak i grozić awarią lub potrzebą częstych poprawek i regulacji. Albo trzeba założyć szeroką piastę i rozginać ramę, albo skrócić oś co spowoduje przesunięcie bębenka w bok i koło również będzie przesunięte w ramie. Jednym słowem rzeźba zupełnie nie warta zachodu, to trochę tak jakby do Fiata 126p próbować upychać silnik od współczesnego samochodu.

Co ciekawe istnieją też gwintowane rurki M10 do żyrandoli. Niestety problemem będzie średnica wewnętrzna 6,5 mm - może być zbyt słaba. O ile dobrze zmierzyłem i pamiętam, oś piasty ma 5,5 mm.
https://allegro.pl/oferta/5x-nypel-m10x1-rurka-150mm-gwintowana-lampy-zyrand-9099412190

Coraz lepsze pomysły się pojawiają jak widzę  :lol:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum