Autor Wątek: Ta ja też dłuższy dystans- odwiedziny u przyjaciół w Koło...  (Przeczytany 7046 razy)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
W sobotę chcieliśmy pobić rekordy życia i pojechać sobie do Kołobrzegu w odwiedziny do przyjaciół. Dystans wg. docelu wynosił 213 km. Pomyślałem sobie że doda się jakieś 10 % i będzie 230 km. Okazało się że zrobiliśmy 272 km. Jechaliśmy od ok 6 rano do 22, z czego jazdy 12 i 1/2 h.
Upał był jak skurczybyk, wypiłem chyba tle płynów co ważę.
Jak mogłem się domyślić moja dziewczyna ma o wiele lepszą kondycje od mojej. Ja między 200 a 265 km miałem kryzys, odżyłem dopiero w samym Kołobrzegu bo trzeba było się obudzić i prowadzić przez miasto. Podczas tego kryzysu musiałem prosić Asie żeby jechała za mną bo jakoś czasem się dziwnie chwiałem i wolałem żeby mnie, jakby co z szosy pozbierała.

Następnego dnia do 12 piliśmy kolę na tarasie w cieniu i pojechaliśmy rowerami do Koszalina a potem już walcząc tradycyjnie z pkp i skm szynami do domu.  

Co do samej jazdy- to za dużo dla mnie. Nie ma czasu na turystykę, jest tylko sport. Mój dystans, bez sakw to 200km. I się zmęczę i mam radość z dystansu i jeszcze pozwiedzam po drodze i na koniec.


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Gratulacje Giovanni dla Twojej Dziewczyny i Ciebie.
W tym upale...że Wam sie chciało;)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Gratulacje, szczególnie dla dziewczyny. To chyba najdłuższy zanotowany damski dystans na naszym forum  :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Jej proszę szczególnie nie gratulować, ona jest nie zniszczalna. Szczególne gratulacje należą się mi że się nie rozsypałem gdzieś po drodze :p

ps. na BS mapka wycieczki: http://giovanni.bikestats.pl/


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
No jak to nie gratulować, skoro jest niezniszczalna...:D Poza tym ja tez nie gratuluję w tonie "jak na dziewczynę to nieźle" tylko w ogóle nieźle. Wcale nie znam osobiście wielu facetów co by myknęli taki dystans jeszcze w taki upał. Oczywiście nie licząc szaleńców z tego forum.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Hmm.. Ja znałem dziewczynę (bo od paru lat nie utrzymujemy kontaktu), która dojechała do Częstochowy (Gdańsk-Częstochowa) w niecałą dobę :) Ale to delikatna kobieta i do Krakowa pojechać nie chciała :(

A co do soboty.. To też trochę jeździliśmy i czuję naprawdę respekt dla tych 270km. Ja zrobiłem jakieś 200 mniej, a 5l przeleciało (a "przez" leniuchującą na foteliku pasażerkę aż 2.5l!)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Gratuluję wytrwałości i jestem pełen podziwu dla Was, że daliście radę przejechać taki dystans mimo upału :)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Cytat: "Giovanni"
Okazało się że zrobiliśmy 272 km. Jechaliśmy od ok 6 rano do 22, z czego jazdy 12 i 1/2 h.


21,76, km/h. Zadziwiająco niska średnia. Dlaczego? Jechaliście na szerokich oponach, z bagażem, po pagórkach czy pod wiatr?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
może przed krytyką czyjejś średniej, pochwal się jakie to średnie Robercie wykręcasz jeżdżąc ze swoją lubą ?  :lol:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Cytat: "Waxmund"
może przed krytyką czyjejś średniej, pochwal się jakie to średnie Robercie wykręcasz jeżdżąc ze swoją lubą ?  :lol:


Żle mnie zrozumiałeś. Jeśli ktoś nastawia się na trasę ponad 200 km to odpowiednio się przygotowuje. Taka trasa bez przygotowania jest szaleństwem. Dlatego pojawiło się moje pytanie.

A ja trasy 200 km ma dawno za sobą. Ostatnią taką trasę pokonałem 10 lat temu. Przestało mnie bawić ślepe nabijanie km i szkoda mi na to czasu. Moją żonę także nie fascynują jazdy długodystansowe.

Jednak jak jeżdziłem owe trasy to ustalałem prędkość średnią na 25 km/h. Przekraczałem ją o ...0,2...0,4 km/h.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Jakie bez przygotowania... :shock:
Przecież Giovanni w tym roku juz nieźle chyba nastukał kilometrów, a jego dziewczyna, jak sam pisze, jest niezniszczalna, więc nie kumam o co chodzi z nieprzygotowaniem? To trzeba jakoś specjalnie jeszcze dodatkowo? Jak się czuli, że dadza radę, to chyba wiedzieli co robią, a średnia jaka wyszła jest bardzo przyzwoita wbrew temu co piszesz, Robercie.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Gratulacje!

Sam mam zamiar swój 'rekord' ustalać pod koniec lata,ale z tego co widzę to znalazłby się raczej w kategorii całodniowa wycieczka niż jakiekolwiek dobry wynik :wink:  :mrgreen:

Zobaczę jak to wyjdzie, czy mnie będzie bawić i czy w ogóle dojadę. 200setka byłaby już niemałym osiągnięciem :)

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Cytuj
21,76, km/h. Zadziwiająco niska średnia.

Mój Boże! Giovanni się cieszy, że szczęśliwie przeżył tą jazdę, a Ty go dobijasz takim tekstem  :evil:
Przecież to czego dokonał, to wcale nie jest takie banalne. Przynajmniej spróbował i udało mu się  8)
A swoją drogą, to szczęście, że nikt nie wytknął mi mojej średniej, bo to są dopiero "jaja" :oops:
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
200 zacząłem robić dopiero w tym sezonie, to moja piąta a 2ga mojej dziewczyny.
W tym sezonie jeżdżę regularnie od 10 marca, zimą jezdziłem sporadycznie.
Średnia z licznika była 22.22 km.

pozdr i wracam do roboty


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum