Autor Wątek: Ta ja też dłuższy dystans- odwiedziny u przyjaciół w Koło...  (Przeczytany 7048 razy)

Offline Barteusz

  • Wiadomości: 270
  • Miasto: By-ca Kł./Wrocław
  • Na forum od: 27.01.2010
Giovanni, gratuluję wyniku :) .
Byłbym szczęśliwy gdyby taki dystans udało mi się wykręcić do końca sezonu, obecnie jeszcze sporo brakuje, choć ostatnio i tak poprawiłem swój wynik (215km w sobotę).
Gdybym jechał waszą trasą w tą pogodę jaką mamy to pewnie po dwóch godzinach bym skręcił na plażę, wskoczył do morza i nikt by mnie nie zdołał z powrotem zawlec na rower :D .

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Giovanni, nie chcę się powtarzać. Gratuluję i tobie i dziewczynie - przede wszystkim. Ciągle mam w pamięci, jak sam umierałem w drodze na zlot forumowy w połowie Waszego dystansu.

Offline trainspooter

  • Wiadomości: 44
  • Miasto: różnie
  • Na forum od: 24.06.2009
    • http://www.kriepost.org, www.kaponiera.org
Cytat: "robertrobert1"
21,76, km/h. Zadziwiająco niska średnia.

smutne zaiste smutne leczysz swoje kompleksy dowalając innym ???

A korzystając z okazji mój skromny rekord to trasa Toruń - Łódź 186.66 km przy średniej 18,73 robiony pod sakwami. Jeżeli będę atakował kiedyś wymarzoną  200 to będę to robił na lekko...

Offline Gryf

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Gryfino
  • Na forum od: 23.03.2010
    • http://picasaweb.google.pl/elvis.gryf
Gratulacje Giovanni dla Ciebie i Twojej "Niezniszczalnej: :)
Mój największy dystans (oczywiście z 4 sakwami i worem transportowym), to 169 km na trasie Zakopane-Kraków ze średnią około 17 km/h. Też uważam, że długie dystanse, to tylko na lekko :)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Nie będę zakładał nowego tematu...
Wczoraj zrobiłem 220 km.
Trasa Gdynia- Toruń, a dokładniej
Gdynia- Gdańsk- Tczew (częściowo szlakiem, głównie szosami)- Nizina Walichnowska (tu trzeba wrócić i obfocić kościoły i cmentarze- Gniew- prom- Grudziądz- Toruń.
Najpierw masakra upałowa, potem straszny deszcz. A ja jeszcze zamiast zrobić objazd to poprowadziłem rower skrótem, takim, że miałem błota po kostki.
Generalnie słabsza forma niż w zeszłym tygodniu i suma sumarum dojechałem do Fortu IV (gdzie miałem nocleg zamówiony)  na 21.30.
Podczas całego dnia wypiłem 10.9 kg płynów: trochę kawy, trochę koli, 2 piwa (na koniec) a reszta to woda, głównie gazowana.

Następnego dnia doczłapałem się do pociągu i pojechałem do Gdyni. Zamiast planowanych 200/200 km zrobiłem w to wychodne 220/14 km.

Kolejne 2 wychodne spokojniejsza jazda z namiotem, potem się zobaczy co dalej.


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Ładnie pocisnąłeś w ten upał, chciało Ci się spisywać te wszystkie płyny? :D

A jak wygląda nocleg w tym forcie - są tam zwykłe pokoje, czy to jest zrobione na żołnierską modłę?
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Co do bazy noclegowej obiektu to proszę bardzo:
http://www.fort.torun.pl/_portal/1174566106460274da0bfa6/NOCLEGI_.html

Osobiście polecam wersje w sali koszarowej (19 zł). Spałem tam 2 razy i uważam że z noclegów pod dachem przebija ten fort tylko nocleg w Kamieńcu Podolskim.

A wypiłem dokładnie:
7,5 kg wody
1,5 kg toniku
1 kg Specjala
0,2 kg Tigera
0,2 kg Kawy
0,5 kg Coli

Nie wiem jak to się stało ale zapamiętałe wszystko:)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Gratulacje, Giovanni! Żeby jeszcze nie ta średnia... ;) ;) ;)

Cytat: "Remigiusz"
Giovanni, nie chcę się powtarzać. Gratuluję i tobie i dziewczynie - przede wszystkim. Ciągle mam w pamięci, jak sam umierałem w drodze na zlot forumowy w połowie Waszego dystansu.


Czekaj, no czekaj, dlaczego ja tego nie pamiętam? Aaaa, pewnie dlatego, że sam umarłem wcześniej :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Ta średnia to mi się jakoś ostatnio systematycznie obniża:/ Mam nadzieję, że uda mi się zrobić jeszcze jakąś 200ke w sierpniu/wrześniu i wtedy z nią powalczę ;).

pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Gratulacje dla Giovanniego i dziewczyny ! Średnią się nie przejmujcie. Każdy jeździ na ile go stać. Jeżeli jest wola wlki, to czemu nie, można pocisnąć trochę, ja najczęściej tak właśnie robię, ale nie każdy musi, nie każdego to bawi. Jazda ma sprawiać przyjemność i dawać satysfakcję.


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Cytat: "transatlantyk"
Jazda ma sprawiać przyjemność i dawać satysfakcję.

Amen :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Nie będę zakładał nowego tematu...
Wczoraj zrobiłem 280 km. Jest więc życiówka.
link:
http://giovanni.bikestats.pl/536592,Stargard-Szczecinski-20ka-Drawsko-Pom-Zlocieniec-Miastko-Bytow-lokalnymi-do-Dziemian-Kloc.html

Coś mi się średnia na BSach nie zgadza, bo licznikowa wynosiła 23 cuś.

Od Stargardu jechałem cały czas drogą nr 20. Bałem się że będzie tam ruch, ale było bardzo pusto i jechało się świetnie.
Podczas części nocnej jazdy przejechałem koło 2 dyskotek, 2 wesel i 1 festynu na którym uzupełniłem płyny.
Następnego dni (dziś) machnąłem jeszcze 100kę.
Jakoś 300+ nie wyszło, powinno udać się w sierpniu.
« Ostatnia zmiana: 17 Lip 2011, 18:35 Giovanni »


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
PS: na bikestats mapkę wrzucasz tylko kopiując link do mapki bez żadnych tagów. :)

PS2: Jechałeś na lekko czy z sakwami?

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
1. z mapkmi na bike.net mam mały problem...
2. na lekko - 1 sakwa z narzędziami, kurtką p deszcze, polarkiem, kocykiem, alumatką a na bagażniku mój 1 kilowy namiot.

pzdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
21,76, km/h. Zadziwiająco niska średnia. Dlaczego? Jechaliście na szerokich oponach, z bagażem, po pagórkach czy pod wiatr?
Mnie bardziej zadziwia, jak można takie bzdury pisać :P

Gratuluję Giovanni! Co i raz nowy rekord... W takim tempie zaraz dobijesz do 1000 :wink:

A o średniej 22 km/h na długich (choć nie tak długich jak Twoje) dystansach sama mogę na razie pomarzyć... i jakoś z tym żyję :D Mam nadzieję, że robertrobert1 tego nie przeczyta, bo jeszcze z wrażenia (zdziwienia) spadnie z krzesła, coś mu się stanie i zmaleje mu średnia na rowerze.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum