Koła do Marina fc

[Baloni]

Witam, co wybrać ? Moja waga 80 kg + sakwy przód , tył  budżet do 1500

1 Obręcz DT Swiss r500 +szprychy sapim d-light  + piasty novatec 791/792

2 obręcz  DT Swiss  545d + szprychy sapim leader 2,0 black + piasty  dt 350 classic

3 obręcz DT Swiss  545d + szprychy sapim  leader 2,0 black + piasty novatec 791/792

Czy macie może inne pomysły ?

[Borafu]

Dlaczego szprychy tylko Sapim?
DT Swiss nie zaliczają?

[paweł.70]

Rozumiem,że nie zdały egzaminu obręcze w Marinie 4C, oryginalnym zestawieniu, jakiś był problem z tymi obręczami?

[Baloni]

Z obręczami nie , z piastami po 3 latach pojawiły się jakieś bicia . Po serwisie zalecają powoli się rozglądać za wymiana .....

[sinuche]

Piata Novatec 792, jak już ma być, lepiej ze stalowym bębenkiem.
Często występują/sprzedają z nią  bębenki aluminiowe, a to raczej słaby patent - robią się wżery.
No chyba że wagę chcesz zbić.


Szprychy?
Wystarczy, żeby były nierdzewne/firmowe.
I tak jakość zaplotu/naciąg, mają większe znaczenie.

[paweł.70]

Z obręczami nie , z piastami po 3 latach pojawiły się jakieś bicia . Po serwisie zalecają powoli się rozglądać za wymiana .....

Dużo kilometrów zrobiłeś przez 3 lata?

[Baloni]

Z obręczami nie , z piastami po 3 latach pojawiły się jakieś bicia . Po serwisie zalecają powoli się rozglądać za wymiana .....

Dużo kilometrów zrobiłeś przez 3 lata?

Ciężko obliczyć, pewnie coś ok 1500 km

[paweł.70]

Z obręczami nie , z piastami po 3 latach pojawiły się jakieś bicia . Po serwisie zalecają powoli się rozglądać za wymiana .....

Dużo kilometrów zrobiłeś przez 3 lata?

Ciężko obliczyć, pewnie coś ok 1500 km

To jestem zaskoczony, ponieważ jeżdże na Marinie, mam na liczniku ponad 11000 km i póki co wymieniłem opony, kasetę i łańcuch.
Nawet nie wiem co to za piasta?

[Borafu]

Z obręczami nie , z piastami po 3 latach pojawiły się jakieś bicia . Po serwisie zalecają powoli się rozglądać za wymiana .....

Dużo kilometrów zrobiłeś przez 3 lata?

Ciężko obliczyć, pewnie coś ok 1500 km

Po 1500km to powinny być praktycznie nówki

[Baloni]

Zgubiłem jedno zero 15000

[Baloni]

Czas wrócić do tematu

Co sądzicie o tym :
https://allegro.pl/oferta/kola-dt-swiss-r500-dt-swiss-ratchet-ln-18t-gravel-12143856852?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=desc-yes&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery-akc_pla_ss&ev_adgr=rowery-akc&ev_campaign_id=16576990955&gclid=Cj0KCQjwnNyUBhCZARIsAI9AYlEVYh2fGYzAJXRVJFpdDTvy-TdTxk8agJAiaURlom5mVGGOY9QXru8aAtt0EALw_wcB

[Hajnriszek]

Cześć,

Od dwóch miesięcy w moim MFC używam takich obręczy: https://www.centrumrowerowe.pl/obrecz-dt-swiss-533d-pd816/?v_Id=82088 z piastami Novateca na łożyskach maszynowych (tylna ma stalowy bębenek) . Jaki model piast nie pamiętam. Ciężko mi coś powiedzieć po dwóch miesiącach użytkowania ale póki co same dobre wrażenia. 

Ale ze mnie archeolog  Sorry nie spojrzałem na datę ale może komuś się przyda.

[PiotB]

Do wypraw odradzam Sapim Dlight. Kupiłem dziecku (waga 60 kg) u znanego kołodzieja z Wrocka swissy na dligt i szprychy mocno się wyginają pod obciążeniem sakwami, zawadzając na dołkach o napęd. Do wypraw z sakwami lepsze są grube szprychy - mniejsze ryzyko awarii. Zadziwiła mnie lekkość tych kół dt w porównaniu z moimi ze speca, ale to znana sztuczka producentów, którzy wkładają ciężkie koła nawet do rowerów za 10-15k

[Borafu]

Do wypraw odradzam Sapim Dlight. Kupiłem dziecku (waga 60 kg) u znanego kołodzieja z Wrocka swissy na dligt i szprychy mocno się wyginają pod obciążeniem sakwami, zawadzając na dołkach o napęd. Do wypraw z sakwami lepsze są grube szprychy - mniejsze ryzyko awarii.

Zaraz, zaraz! Ja może nie jestem znanym kołodziejem ale to są jakieś herezje!

Szprychy w ogóle nie pracują na ściskanie ani na zginanie, a wyłącznie na rozciąganie. Oś wisi na szprychach, podwieszona do górnej części obręczy, a nie opiera się o dolną.
Sztywność szprychy nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla pracy koła. Spokojnie da się zrobić koło ze szprychami ze "sznurka" (oczywiście musiałby być to sznurek nierozciągliwy). Były zresztą (a może i dalej są?) dostępne takie kevlarowe szprychy awaryjne, które dało się prosto założyć w drodze.
Jeśli "dolne" szprychy się boczą, to znaczy że koło jest źle naciągnięte i się rozłazi na boki (robi się poziome jajo), a nie że szprychy są za giętkie.

Krótko mówiąc nie ma takiej opcji żeby w dobrze zaplecionym kole szprychy zaczepiały o sakwy, o ile same szprychy nie są gumowe.