Autor Wątek: Pociąg Sztokholm-Kiruna - przewożenie rowerów  (Przeczytany 7038 razy)

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Może ktoś ma wiedzę w temacie jak w tytule.
Na stronie SJ (koleje szwedzkie) widziałem, że są takie nocne pociągi. Nie znalazłem jednak informacji czy można nimi przewozić rowery i na jakich zasadach. Będę zobowiązany za jakieś wskazówki w tym zakresie.



Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Może ktoś ma wiedzę w temacie jak w tytule.
Na stronie SJ (koleje szwedzkie) widziałem, że są takie nocne pociągi. Nie znalazłem jednak informacji czy można nimi przewozić rowery i na jakich zasadach. Będę zobowiązany za jakieś wskazówki w tym zakresie.

Lata temu jak jechałem do Norwegii to była jakaś straszna rzeźba, rowery można było nadać tylko jako bagaż, takie formalności z tym były, że zupełnie się odechciewało. Pewnie koleżanka Janus mieszkająca w Szwecji lepiej się orientuje w temacie.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Niestety:

"Bicycles are not permitted aboard SJ night trains due to safety regulations and skis are allowed but must be in a case."

https://www.interrail.eu/en/plan-your-trip/trains-europe/night-trains/sj-night-trains

To między innymi zapamiętałem z naszych przymiarek do podróży z Interrailem.

Być może wyjściem jest rozebranie roweru i zrobienie z niego bagażu o większym rozmiarze.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
No tak, lipa.
Trzeba będzie zmienić planowane kierunki.
Dzięki za odzew.



Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
W Lulea kasjerka nie mogła mi sprzedać biletu na rower. Ale dała mi namiar na firmę spedycyjną z biurem w hali dworca, gdzie za niewielkie pieniądze ogarnęli transport roweru tym samym pociągiem. Jak po 13 godzinach jazdy wygramoliliśmy z pociągu w Sztokholmie to okazało się, że tych rowerów po drodze nazbierał ze 20.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Są też liniowe autobusy z gigantycznym bagażnikiem z hydroklapą, ludzie wożą tym nawet meble i motocykle. Podobno tańsze od pociągów.

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Ostatecznie porzuciłem planowanie "wariantu szwedzkiego". Za dużo tu niewiadomych, a ja pewnie będę miał mało czasu na ewentualne szukanie innych rozwiązań.
Ciekawszy wydaje się "wariant fiński", czyli przejazd pociągiem Helsinki-Rovaniemi. Na stronie kolei fińskich wyczytałem, że rowery są brane bez problemu. No i bilet jest dwa razy tańszy.
Plan zasadniczo dotyczył wyekspediowania się w okolice koła podbiegunowego, bez szczególnego przywiązania się do konkretnego kraju.



Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Nie sprawdzałem sam i nie wiem też, jak chciałeś się do Skandynawii dostać, ale koleje norweskie też miały dobrą opinię. A bilet kupowany wcześniej kiedyś był tańszy o połowę, jeśli dobrze pamiętam.

(po chwili)

O, dawne norweskie NSB to teraz VY - w 2019 roku miał miejsce rebranding. Ale ciekawsze, że:

"The fare charged for bicycles is generally the same as for a children’s ticket, which on most routes means a maximum price of NOK 235."  :o

Żeby tylko w PKP się o tym nie dowiedzieli  ;D

W praktyce na prawie 7-godzinnej trasie Oslo-Trondheim daje takie coś:

"Standard non-refundable, adult - 199 NOK
Bike, supplement product - 215 NOK
Booking fee SJ - 6 NOK"

... czyli bilet na rower droższy od pasażera :/

Ale łącznie to ~190 złotych, czyli nieco drożej niż pendolino z Gdańska do Warszawy. Drugie tyle trzeba dołożyć żeby dotrzeć z Trondheim do Bodo (po przesiadce).

Pamiętasz ceny z Finlandii, żeby szybko porównać?

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Wstępny plan jest taki, by do Skandynawii dotrzeć samolotem, czyli np. do Helsinek. Później pociąg na północ i rowerowy powrót do miejsca przylotu. Jest też opcja lotu łączonego Warszawa-Helsinki-Rovaniemi liniami Finnair, ale to mniej prawdopodobne.
Ceny sprawdzałem wczoraj i wygląda to tak:
- przelot tam i z powrotem dla człowieka ok. 560 zł,
- przelot dla roweru 2x55 euro,
- bilet kolejowy Helsinki-Rovaniemi 70 euro.
Wariant szwedzki jest o tyle jeszcze niekorzystny, że Wizz Air lata na lotnisko Skavsta, 120 km na południe od Sztokholmu.



Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Spróbuj przez Goteborg, kojarzę że do Kiruny były jakieś stosunkowo tanie bezpośrednie loty. Nie tak tanie jak Wizz Air, ale przynajmniej konkurujące z pociągiem.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Jadąc zimą na Nordkapp 2 razy jechałem pociągiem do Rovaniemi raz z Tampere (gdzie też latają tanie linie}, raz z Helsinek. I tę opcję zdecydowanie polecam. Zero problemów z rowerem, bilet kupowany na zasadach jak w Polsce, jest tam duży wagon bagazowy gdzie daje się rowery. Trasa o długości kolo 1000km a pociąg dojeżdża zgodnie z rozkładem. Do tego sam pociąg ciepły i wygodny, w okresie gdy ja jechalem to tak pusto było ze chwilami sam w wagonie byłem.

I jak na Skandynawię cena bardzo sensowna, bo w Norwegii to cenowy kosmos, do tego koleją nie wszędzie dojedziesz.

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Zero problemów z rowerem, bilet kupowany na zasadach jak w Polsce, jest tam duży wagon bagażowy gdzie daje się rowery.
Potwierdzam w całej rozciągłości. Jak  wracaliśmy z Nordkappu, to też jechaliśmy tym pociągiem z Rovaniemi do Helsinek. Oprócz tego, że nasze rowery jechały wygodnie w wagonie bagażowym, to również jechały tam nasze sakwy. A my przespaliśmy całą noc w wygodnym przedziale sypialnym. :)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Z Gdańska możesz dolecieć WizzAirem aż do Tromso na północy Norwegii. To chyba będzie najtańsza opcja. Tylko czy ten punkt startu Ci odpowiada?

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Miałem napisać to samo co @Remigiusz. Też uważam, ze to chyba najciekawsza opcja. szybka i wracasz w kierunku domu.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018

Wariant szwedzki jest o tyle jeszcze niekorzystny, że Wizz Air lata na lotnisko Skavsta, 120 km na południe od Sztokholmu.

Tam pociągi jeżdżą jak tramwaje i zabierają rowery poza godzinami szczytu. Elektryczne jednostki podobne do naszych kibli, więc miejsca jest mnóstwo.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum