Autor Wątek: w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08  (Przeczytany 3646 razy)

Offline Kobieta Justi

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Whitehaven, The UK/ Bielsko-Biała
  • Na forum od: 08.07.2010
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 12 Lip 2010, 23:33 »
Witam, planuje wybrać się z Bielska w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08. Jeżeli ktoś chciałby dołączyc to zapraszam, w chwili obecnej wyruszam samotnie;).

Offline Pumpernikiel

  • Wiadomości: 200
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.05.2010
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 17 Lip 2010, 13:26 »
Witam, właściwie to byłem już na trasie w Bieszczady ale urwało mi się przerzutke :oops: . Jeśli to tylko to, to jak rower będize sprawny do 23 (a powinien być) to możemy spróbować ruszać razam.
ps. Jak noclegi pole / dziko? jedno z drugim?
Pozdrawiam

Offline Mężczyzna Mawgan

  • Wiadomości: 109
  • Miasto: Pilzno
  • Na forum od: 13.04.2010
    • http://roadx.e-pilzno.com
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 17 Lip 2010, 22:52 »
Howk ! ^_^

Macie może rozplanowaną trasę, czy tak na pałę?
Pytam bo jadę też w Bieszczady z tym że w w okolicach 26-ego niestety sam. I jak nie razem popedałować, to może udało by się chociaż na łyk zimnej wody spotkać gdzieś na noclegu : )
Jadę z Pilzna i  planuję nocleg w Komańczy(25ty), Wetlinie(26ty), Solinie(27dmy). [wstępnie]

Wciąż tylko problem mam z załatwieniem od kogoś rowerowego namiotu, bo w moim iglo to z rowerem się nie prześpię (ktoś po pijaku opracowywał tropik), a spanie z rowerem poza namiotem mrozi mi krew w żyłach i raczej się nie skuszę.
 

Offline Mężczyzna BartekO

  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Tuchów
  • Na forum od: 18.07.2010
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 18 Lip 2010, 13:42 »
czesc, czy to jest jeszcze aktualne, bo wybieram sie w bieszczady, no tyle ze jechalbym sam, wiec skoro Ty jedziesz sama to mozna by sie ze tak powiem złączyć ;P jak cos to daj znac, napisz na gg jak bedziesz zainteresowana 1920267 [czesto niewidok] pozdro ;)

Offline Kobieta Justi

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Whitehaven, The UK/ Bielsko-Biała
  • Na forum od: 08.07.2010
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 18 Lip 2010, 22:37 »
hej,
widzę,że więcej osób się wybiera w tamte rejony:0) całkiem przyjemnie. Ja wyruszam 23-go w piątek, prawie skoro świt. Pierwszym celem jest dotarcie do Krosna na sobotę, jak nie padnę po drodze..Następnie Komańcza ( 25.07-niedz., lub poniedziałek) i dalej Solina, Wetlina, Ustrzyki Górne, w sumie to nie ustaliłam jeszcze dokładnie trasy w tamtych rejonach..ale zarys jakiś jest. Jeżeli więc będziecie pedałować  w tym samym kierunku to można się jakoś zgrać po drodze.  Co do noclegów, jeśli zostanę sama to korzystać będę z agroturystyki, w towarzystwie mogę spać gdzie popadnie...tylko trochę mnie przygniecie ciężar staffu biwakowego,ale nic to..
Piszcie na maila: justlo@interia.pl
Pozdrawiam, Justyna

Offline Mężczyzna Mawgan

  • Wiadomości: 109
  • Miasto: Pilzno
  • Na forum od: 13.04.2010
    • http://roadx.e-pilzno.com
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 1 Sie 2010, 05:02 »
No i nawet udało mi się spotkać z Justyną i Bartkiem na trasie : )

Zamieszczam filmik z wyprawy w Bieszczady!
Pierwszy filmik i pierwsza wyprawa z sakwami:


Dlatego też należy się serdeczne podziękowanie dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego.
Dziękuję moi kochani za pomoc w "garażu" i udzielanie informacji. Nie będę wymieniać nicków aby inni nie poczuli się mniej uściśnięci : ) Dziękuję za pomoc w zamienianiu marzeń w cele !
Za rozmowy i wprowadzenie w temat, swoją obecność i wsparcie!
To środowisko to zupełnie inny świat!
 

Offline Gryf

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Gryfino
  • Na forum od: 23.03.2010
    • http://picasaweb.google.pl/elvis.gryf
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 1 Sie 2010, 18:58 »
Mawgan, super wycieczka. Podczas oglądania filmu wróciły wspomnienia z Bieszczadów, chyba będę musiał we wrześniu o nie zahaczyć  :)

Offline Mężczyzna Mawgan

  • Wiadomości: 109
  • Miasto: Pilzno
  • Na forum od: 13.04.2010
    • http://roadx.e-pilzno.com
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 1 Sie 2010, 22:07 »
Dzięki Gryf ! Też myślę taką ładną jesienią jeszcze raz zawitać w Bieszczadach.

Co do wyprawy:
Sam filmik pokazuje chyba najlepiej jak było.
Odwiedziłem wielu przyjaciół, udało mi się i popedałować chwilę w towarzystwie i również spędzić samotnie chwile na rowerze, czy śpiąc na dziko. Więc rozdziewiczenie sakwiarskie w pełnym wykonaniu : )

Szczerze myślałem, że będzie trudniej. Mapy pokazywały wiele ostrych podjazdów, ale jakoś nie umordowałem się mniej niż w mojej okolicy, poza odcinkiem w lesie na szlaku oczywiście. Minus wyprawy to pogoda, lało od rana do nocy bez większych przerw, więc miałem okazję przetestować sakwy Crosso Dry Big w pełnym wymiarze : ) wnętrze było jedynym suchym miejscem jadącym ze mną na rowerze : )
Opony polecane przez Waxmunda okazały się idealne na tą wyprawę i ochroniły dętkę w 100% tym samym odciążając mnie od łatania się w deszczu.

Widzę teraz co było zbędne, a co by się jeszcze przydało.
Na pewno teraz moim celem będzie odpowiednia odzież, tak by móc jechać w deszczu w przyszłości i mniej zdychać. Mój rower dostał trochę w dupę od wilgoci ciągłej i dużej ilości błota na szlakach, troszkę przyrdzewiał łańcuch, ale już zrobiłem gruntowne czyszczenie.
Niestety rozregulowałem przerzutki po rozmontowaniu roweru na czynniki pierwsze tak, że bez serwisu się nie obejdzie - cały dzień kombinowałem i nadal jest nie tak jak trzeba.

Coś tam pomału myślę o jakimś miejscu w internecie by zrzucać opisy wypraw, jak się ukarze to dam linka.
 

mesteken

  • Gość
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 5 Sie 2010, 02:30 »
Mawgan, chciałbym się zapytać czy w czasie tych ulew spałeś pod namiotem? Jeśli tak to jak sobie radziłeś ze składaniem mokrego namiotu? Był on dużo cięższy przez nasiąknięcie wodą? Sam z kumplem po 20 sierpnia wybieram się w Bieszczady (miałem jechać wczoraj, ale wyskoczyła kontuzja ręki, zapalenie kaletki łokciowej czy coś, ale już jestem po zabiegu i wszystko wraca do normy). Najbardziej obawiam się tego deszczu. Mógłbyś mi jeszcze powiedzieć jak mieszkańcy Bieszczad traktują rowerzystów? Miałeś jakieś problemy z nimi związane? Jakbyś pamiętał to mógłbyś powiedzieć w jakim miejscu jest siedlisko wilków, ale to już tak z czystej ciekawości. Co polecałbyś wziąć na taką wyprawę? Poniżejmoja lista, będę wdzięczny jeśli oceniłbyś czy warto ją uzupełnić. Jeszcze nigdy nie wybierałem się na taką podróż i podobnie jak Ty nie jeździłem jeszcze nigdy z sakwami, pierwszy raz będę je woził w Bieszczadach.

Oto mój zestaw (zestaw medyczny bierze kolega z którym jadę :)
2 baterie do telefonu i 2 do GPS   
Klocki Hamulcowe   
1 lekka bluza z długim rękawem   
Spinka do łańcucha
Dętka do roweru   
6 zapasowych szprych (2 przód, 2 tył lewe, 2 tył prawe)   
Kawałek drutu i sznurka   
karimata   
Kamizelka odblaskowa   
Śpiwór   
sprzęt fotograficzny      
Folia malarska (np na przykrycie brudnego od błota roweru i włożenie go na noc do namiotu)
Błotnik na przód
1 długie getry kolarskie, bez wkładki   
1-2 krótkie spodenki kolarskie z wkładką   
1 lekka kurtka odporna na wiatr i deszcz   
Namiot   
Latarka
Scyzoryk   
Zapalniczka/zapałki
Zapięcie do roweru
Mapa, przewodnik
Zestaw kluczy imbusowych
Klucz gwiazdkowy do wolnobiegu   
Skuwacz do łańcucha
Klucz do szprych
Pompka
Smar do łańcucha

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 5 Sie 2010, 09:09 »
Łatki i klej. Na samej dętce załatwisz problem 1 dziury, po drugiej będziesz prowadził.

mesteken

  • Gość
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 5 Sie 2010, 14:11 »
Łatki i klej oczywiście biorę, mam go razem z zestawem kluczy imbusowych o czym zapomniałem napisać.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 5 Sie 2010, 16:11 »
Na jak długo jedziesz w te Bieszczady? Coś dużo tych narzędzi bierzesz. Ja bym wziął jakiś klucz uniwersalny, śrubokręt, łatki klej, pompkę i spokój. Przecież rowery się aż tak często nie psują, a te wszystkie szpeja to ważą trochę. Łańcuch masz na spinkę, to po co jeszcze rozkuwacz zabierasz? Zrobić mu przegląd przed wyjazdem i ograniczyć narzędzia do minimum.


Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 5 Sie 2010, 20:58 »
Do wymienionego zestawu przez mesteken dorzuciłbym jeszcze zapasową linkę hamulcową i przerzutkową. No i obowiązkowo plastikowe (paski) zipy. Mają multum zastosowań  :wink:

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy

Offline Mężczyzna Mawgan

  • Wiadomości: 109
  • Miasto: Pilzno
  • Na forum od: 13.04.2010
    • http://roadx.e-pilzno.com
w Bieszczady, w terminie 23.07-01.08
« 8 Sie 2010, 17:41 »
mesteken

Powiem tak. Ja w Biesy jeżdżę od 11 lat co chwilę, więc dużo z miejscowych znam osobiście, mam tam kilku przyjaciół więc ja nie miałem problemów. Wy też nie będziecie mieli, bo społeczność bieszczadzka jest bardzo otwarta. Koło jednego sklepu ktoś podszedł i zapytał się czy chcę może jakieś kanapki. Musiałem marnie wyglądać zatrzymując się po pedałowaniu w deszczach i wiatrach : D
Z deszczami jest problem rzeczywiście ^_^ W Biesach jak wpadnie chmura i deszcz to będzie męczyć łeb długo.

Namiot zwijałem w deszczu, jakoś dużo wody nie nabrał, żebym to odczuł podczas jazdy.
Jak byście się zatrzymali w Wetlinie, to zapraszam do "Cień PRLu" tam gdzie byłe nadleśnictwo. Nocleg 20zł są zawsze wolne łóżka, prysznic i tak dalej, właściciele są prze super, na pewno tam odetchniecie jak byście potrzebowali odpocząć od namiotu. Powiedzcie że pierwsze rowerzysta (Konrad czyli ja) który zawitał tam polecił Wam miejscówę to na pewno Was przyjmą jeszcze milej ^^
Ja spałem 1 noc agro, 2 noc w PRLu, 3 noc namiot (jedna z najgorszych w życiu, głównie przez mokrość, zimność, samotność, dzikość i zbyt dużo zwierząt krzątających się koło namiotu)

Moja trasa: http://www.bikemap.net/route/602188?128066039145303

Co do zabranych rzeczy to nie jedziecie tam chyba na rok : )
Po co zapasowa bateria do komórki ? W Bieszczadach mają prąd.
Klocki hamulcowe? No ja na szlakach trochę spiłowałem fakt, dużo zjazdów jest, ale zapasówki ? Błotnik na przód? Że co zapasowy? czy go ściągasz i zakładasz ? Ja w rowerze w ogóle błotników nie mam. Szprych ja też nie brałem. Nie wiem ale rowery to się chyba tak strasznie nie sypią (sypią?:) ) to wypad w Polsce więc nie ma co panikować.

Łatki weź i kupę dobrego nastroju ^^
 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum