Prawie nikt po pijaku nie pojedzie rowerem
W kiciu zwani byli "kolarzami" Znajomy raz 3 miesiączki odpękał a potem drugie tyle w dozorze elektronicznym. W tym drugim trybie miał przerwę w godzinach 9-12, żeby mógł zrobić zakupy. Oczywiście flaszka nie była rzadkim składnikiem typowego "koszyka".Znowu luka w prawie? https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/konfiskata-samochodow-i-motocykli-pijanych-kierowcow-jest-projekt-co-z-autami-w/26fbzf2Nic nie ma o konfiskacie rowerów
Cytat: remik w 9 Lut 2022, 20:08Prawie nikt po pijaku nie pojedzie roweremMocno nie doceniasz możliwości Polaków w tym zakresie
Dziwne jest to nasze prawo, które traktuje samochody jako jakieś specjalne narzędzie któremu wolno więcej. Jak wypożyczę broń (czy wezmę w leasing) i zacznę do ludzi strzelać, tak dla hecy i mnie na tym złapią, to też mi jej nie skonfiskują, bo była wypożyczona?
Dopiero jak dostaną ostro po kieszeni to następnym razem 10 razy pomyślą zanim siądą napruci za kółkiem.