Czy ktoś spotkał się z pojemnikiem prostokątnym (nie uchwytem na walcowaty bidon bo mało pokowny), torebką na różne rzeczy umieszczoną pod rowerem pomiędzy kołami. Zastanawiam się jak zagospodarować to miejsce. Mam trytytki wielorazowego użytku (zapinane/rozpinane) i szukam prostokątnego "czegoś" cp zmieści przy korbie w rowerze szosowym. Macie pomysł?
Akurat to miejsce (nad mufą) nie jest najlepsze na montowanie czegokolwiek (błotko z tylnego koła tam ląduje, jeżeli nie ma błotników).U mnie koszyki na bidony są obniżone maksymalnie (na opaskach, regulowana wysokość), wkładam w nie butelki pet (1 i 1.5l), większa szyjką w dół.Ładnie się klinują, a i miejsce jest wykorzystane.Luzuję przez to miejsce pod rurą poziomą (na większy framebag nad butelkami/bidonami).
Chyba od zawsze mnie denerwuje ten kawałek niewykorzystanego miejsca pod bidonami nad korbą. Idealnie by tam weszły zapasowa dętka i jakieś narzędzia, a tak wiatr tam hula. Żadnych gotowych rozwiązań nie widziałem.
Przynajmniej tak mam na wyprawie w Surly Ogre. Nic więcej tam nie wejdzie.