Gravel w rozsądnej cenie

[dudi]

Nikt Ci nie odpowie na to pytanie, musisz się przejechać, zobaczyć jak to chodzi, czy wygodnie. Najwyżej sprzedasz. Ten RAG też pewnie by był spoko. Każdy będzie spoko, na którym będzie Ci wygodnie

[maciek70]

Ja tylko powiem, że dla mnie w rowerze typu gravel podstawą są koła bezdętkowe i jazda na relatywnie niskim ciśnieniu. To załatwia kwestię komfortu w dużej mierze. I dlatego _dla_mnie_ byłoby to jedno z głównych kryteriów decyzji - czy koła są TLReady.

W szosie też już przeszedłem na TL i nie żałuję.

[Wilk]

No widzisz - wystarczyło spojrzeć na używane rowery, by się szybko do tego przekonać, w skrócie za 4tys masz to samo co w nowym rowerze za 6tys. Przy czym przy rowerach sztywnych kupowanie używek nie jest specjalnie ryzykowne, takie rowery się wiele nie zużywają, poza oczywiście elementami napędowymi. Większe ryzyko jest przy amortyzacji, szczególnie tylnej.

Częste widzę opis przełaj / gravel. Czy różnice są znaczące? Nie wiem. Pytam. :-)

Przełaj generalnie charakteryzuje się mniej wygodną, znacznie bardziej agresywną, typowo sportową geometrią. Ze zdjęcia tego Planetx widać że siodło jest dość wysoko nad kierownicą, ale też zdjęcie jest źle wypoziomowane, bo tył jest w stojaku, a długość sztycy ustawiona pod właściciela, a nie pod Ciebie. Więc przy takim zdjęciu to ciężko tu coś oceniać.

Rower po prostu trzeba sprawdzić, czy dla nas będzie wygodny. Poza tym ludziom dość giętkim agresywna geometria wcale nie przeszkadza, to kwestia czysto indywidualna.

[Elizium]

Patrząc na ilość pytań i dociekań (a także otrzymanych porad) kup używkę. Jak będzie odpowiadała, to zostaw i dołóż (za oszczędzone pieniądze) drugi komplet kół (27,5 cala, skoro oczekujesz szerszych opon). Jak nie będzie... sprzedasz z niewielką stratą i kupisz coś innego.

Przetestowane. Sam tak zrobiłem z pierwszym grawelem. Przejeździłem ciepłe miesiące, wiedziałem, czego chcę i zmieniłem. I nie straciłem na rowerze (w sumie to sprzedałem drożej niż kupiłem, ale powiedzmy, że wyszedłem na zero, bo wymieniłem łańcuch i kasetę).

[TripRider]

Panowie, koniec sagi.

Trochę wynegocjowałem cenę i mam tego RAGa z OLX.

SRAM Apex 1x11, hamulce w pełni hydrauliczne.

To odpowiednik RAG+1, z tym że wersja z 2018. Z różnic widzę mniej elementów montażowych.

Bardzo się cieszę.

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA RADĘ, POMOC I POŚWIĘCONY CZAS!

[dudi]

No to teraz dupa w siodło i jeździć

[cyniczny]

No i jakas minirecenzja za niedługo. Co pasuje, co nie bardzo itp

[qbotcenko]

No to teraz tylko wciągnij linkę do przewodów hamulcowych i oddaj do lakierni, może jakoś to będzie 

[Elizium]

Zuch! Radujemy się Twoim szczęściem Niech pasuje do każdej trasy, jaką wybierzesz.

[Wilk]

No to teraz tylko wciągnij linkę do przewodów hamulcowych

Nie wiem co Ty masz za jakąś schizę na punkcie hamulców hydraulicznych, non-stop tu ludzi tym straszysz. Przecież chyba sam widzisz ilu ludzi używa hydrauliki, choćby na tym forum - i nie mają z tym problemów, wręcz przeciwnie. Bardzo niewielu jest takich co używając owej hydrauliki myśli o powrocie do linek. To już obecnie zrobił się standard, nic wielce dziwnego czy niespotykanego. Na dużych imprezach ultra, gdzie gravele dominują to najmniej z 50% ludzi używa hydrauliki. A większość z tych co ma mechaniki - to z powodów finansowych, bo hydraulika jest ciągle droższym systemem (choć już coraz bardziej finansowo dostępnym).

Przy czym jest to wytrzymały system, wymagający znacznie mniej wysiłków z ustawianiem. Byłem np. na zimowej sztafecie Wisły, gdzie była kupa błota, w którym klocki leciały szybko. I kolega z mechanikami ciągle musiał poprawiać te hamulce, bo wraz ze ścieraniem klocków trzeba było regulować napięcie linki. Podczas gdy moja hydraulika regulowała się sama. Latałem z tym samolotem, w żaden specjalny sposób przewodów nie zabezpieczając - i wszystko było OK.

[Elwood]

Elegancko!
Ja dzisiaj kupiłem wnuczce mtb-ka - meridę matts junior 24 rocznik 2020:.
Po przeglądzie szuler serwisie i wymianie przerzutki. Pani miała z zachwytu a ja jej powiedziałem, by u tego kowala więcej roweów nie serwisowała:)
Tak, że ten...

[liftlodz]

No i fajny rower. Będziesz zadowolony.

[remik]

gratki, na początek jak znalazł 

[qbotcenko]

Nie wiem co Ty masz za jakąś schizę na punkcie hamulców hydraulicznych,

Cóż Ci mam odpowiedzieć... zrosty po szwach wciąż bolą mimo upływu lat.
Jeśli działają, to się w porządku hamuje, lecz co poczynisz gdy podczas zjazdu działać przestają? Przód to jeszcze pal licho, ale stracić tylni zacisk na stromej górce, to można albo skakać, albo zrobić frontflipa 

[TripRider]

Pierwszy wypad zaliczony. Prawie 38 km. Wiatr we włosach. To się normalnie frunie. Odkryłem rower na nowo!