jazda na rowerze w krótkich spodenkach na Bliskim Wschodzie

[muzykolog84]

Co kraj to inna sytuacja. W Iranie jak rozumiem konieczne są długie spodnie i raczej koszula z długimi rękawami (jak się w tym nie ugotować?). Jeśli obleję się wodą i koszula będzie "seksownie" przylegać do ciała to może spotkać mnie mandat? A co w Turcji? Widziałem, że na zachodzie do Stambułu niektórzy jeżdżą w krótki spodenkach i bezrękawniku, a nikt się nie czepia. A jak jest na wschodzie Turcji? Ze zdjęć widzę, że tubylcy chodzą w długich spodniach. Z tego co czytałem na forum Lonely Planet jazda na rowerze w krótkich spodenkach w Afganistanie może się skończyć śmiertelnie.

A z drugiej strony Zakaukazie: Gruzja, Azerbejdżan, Armenia. Czytałem ciekawą rzecz w przewodniku wydawnictwa "Piątek 13tego", że - o ile sandały w krajach muzułmańskich są ok, to - w Armenii odsłanianie palców stóp przez mężczyzn jest faux pas. To znaczy nie zostaniemy ukarani grzywną, ale np. japonki na stopach faceta są tam czymś takim jak w Polsce ćwieki w ustach - po prostu zniesmaczają wiele osób. Nie chodzi tylko o to, żeby nie zostać ukarany, ale również aby żaden tubylec nie został urażony moim zachowaniem, ubiorem.

No i jeszcze jedna sprawa: ramadan. W tym roku zaczyna się 11 sierpnia. Niby turyści są zwolnieni z postu, byle tylko nie obżerali się ani nie pili w miejscach publicznych. No ale litości, będąc w Teheranie przy 40 stopniach w cieniu nie mogę wziąć łyka z bidonu?  

Ja wiem, że to wszystko kwestia delikatności i że muzułmanie są wyrozumiali. W Albanii można jechać w ramadan w bezrękawniku i nikt się nie czepi, ale w Turcji to już chyba będzie przegięcie? Nie wiem po prostu gdzie jest granica dobrego smaku..

[Symfonian]

To sie tyczy bardziej kobiet niż facetów, w Turcji można spokojnie jechać w krótkich obcisłych spodenkach i koszulce.

[martwawiewiórka]

Dzisiaj rano przeglądałam sobie przewodnik o Armenii wydawnictwa Ksieży Młyn, i też była ta uwaga o odsłoniętych palcach u mężczyzn...Remigiusz, chyba będziesz musiał skarpetki do sandałów założyć:D

[Ciosna]

W Iranie długie spodnie na pewno. Co do Turcji to w zachodniej części nie ma problemu z krótkimi spodenkami. Na wschodzie byłem zbyt krótko by coś na ten temat powiedzieć. Fakt, faktem nie widziałem kto wie ile ludzi w krótkich spodenkach. Nie mam wątpliwości, że ludzie w krótkich spodenkach w Stambule poza centrum wyróżniali się i śmiało można rzec o nich: "tourist". Turcja pod względem ubioru jest dosyć luźna, czego nie można powiedzieć o Iranie.

Co do Armenii to pętle po kraju zrobiliśmy w sandałach. Skarpetki były, ale jak było zimno. Normalnie to odsłonięte stopy i nikt nigdy nie miał nam tego za złe. Pierwszy raz słyszę, że sandały i gołe stopy powodują zniesmaczenie w Armenii, ale skoro tak jest przyjęte, to z szacunku do miejscowych warto tak postępować.
P.S. Ile rzeczy można dowiedzieć się z forum  

[Remigiusz]

Remigiusz, chyba będziesz musiał skarpetki do sandałów założyć:D

Sikorski rozmawiał dzisiaj o tej sprawie podczas swej wizyty w Armenii, ale jak widać na zdjęciu, obaj ministrowie uznali, że temat jest śmierdzący.

[martwawiewiórka]

Widocznie autorka  (mojego przewodnika) albo przesadziła, albo ma nieaktualne dane..

[muzykolog84]

Widocznie autorka  (mojego przewodnika) albo przesadziła, albo ma nieaktualne dane..

W Polsce też jest przyjęte, że elegancki mężczyzna chodzi w pełnych, czystych butach i długich spodniach. Żaden polityk nie pokaże się w telewizji w sandałach. Im dalej na wschód, tym ludzie bardziej zwracają uwagę na takie rzeczy. Na wsi w Ukrainie czy w Rumunii pokazanie się w kościele w krótkich spodenkach nie jest moim zdaniem w dobrym smaku.

Co innego w świecie arabskim, tam elegancki mężczyzna może pokazać się w lekkim obuwiu albo nawet bez (chodzenie boso w meczetach lub w domach/namiotach wyłożonych dywanami).

Lubię się po prostu skutecznie wmieszać w tłum. Wiecie, np. nie chciałbym być jedynym trzeźwym klientem baru na Syberii

[Zbyszek]

Sam prezydent USA George Bush kiedyś popełnił ten błąd i pojawił się na konferencji prasowej w Iraku w sandałach, co bardzo rozjuszyło jednego z dziennikarzy, tak że postanowił zmusić go do założenia normalnych butów

     

[martwawiewiórka]

Nie pozostaje chyba nic innego, jak poprosić Remigiusza, żeby przeprowadził badania terenowe...Wiem że Ciosna już to sprawdził, ale Remigiusz ma na pewno większy rozmiar sandała...

[Remigiusz]

Wyprawa nabiera charakteru misji specjalnej. Gdybym mnie internowano, to poślijcie mi pilnie skarpetki.

[vooy.maciej]

Wiem że Ciosna już to sprawdził, ale Remigiusz ma na pewno większy rozmiar sandała...

raczej palucha który może drażnić ormiańskie oczy  

[Ciosna]

Wiem że Ciosna już to sprawdził, ale Remigiusz ma na pewno większy rozmiar sandała...

Nie wiem czy większy, czy nie większy, ale rozmiarówka mojej stopy ma wartość 46  

[Zbyszek]

ale rozmiarówka mojej stopy ma wartość 46

Kto da więcej?  

[Robert]

a jak jest ze zwiedzaniem meczetów? mam na myśli raczej zwykłe, nie obiekty turystyczne. Można w ogóle do nich wejść, by się rozejrzeć? Chyba wchodzenie w sandałach i krótkich spodenkach też nie jest najlepszym pomysłem?

[Szeli]

Nie spotkałem się nigdy z tym, aby był problem z wejściem. Trzeba jedynie pamiętać, aby ściągnąć obuwie i w miarę możliwości okryć nogi oraz ramiona. Kobiety powinny okryć głowy. Często przy wejściu znajdują się chusty, z których można skorzystać.