jazda na rowerze w krótkich spodenkach na Bliskim Wschodzie

[Remigiusz]

Nie wiem czy większy, czy nie większy, ale rozmiarówka mojej stopy ma wartość 46  

Jak martwawiewiórka mówi, że większy, to znaczy, że większy. Mam 47!  

[vooy.maciej]

. W Iranie jak rozumiem konieczne są długie spodnie i raczej koszula z długimi rękawami

Nie żartujmy, przecież w długich spodniach w takim klimacie można się przekręcić. Jak ktoś chce być świętszy od papieża - może jeździć w długich spodniach, normalny człowiek pojedzie jak mu wygodniej. Obejrzyj sobie ten filmik z Iranu. Na początku autorów mijają irańscy rowerzyści szosowi w typowych kolarskich strojach. Jak jesteś mężczyzną - nie ma problemu, kobieta oczywiście to co innego.

&feature=player_embedded#!

Michał tyle tylko że w takim klimacie ciało jest lepiej chronić przed słońcem niż je na słońce wystawiać.
Gdyby było inaczej to nawet Allah by nie dał rady

[Waxmund]

a masz Macieju jakiśsposób na tegoż ciała chronienie ?
Włąśnie się zastanawiam jakie ciuchy wziąć.....  

[vooy.maciej]

Mam wrażenie, ze coś na ten temat pisał/mówił kiedyś Robb.

Ja na twoim miejscu podpatrzyłbym jak ubierają się Synowie Pustyni, i wprowadził modyfikację, które dałyby możliwość pedałowania

[Szeli]

Jeśli musiałem akurat chodzić w długich spodniach to bawełniane spisywały się rewelacyjnie, ale na rowerze jeździłem zawsze w krótkich. Choć głównie po zachodnim wybrzeżu i kawałek na południu, ale jadąc nawet przez małe wioski nie stanowi to problemu. Turcja mimo wszystko jest świeckim krajem, a ludzie są bardzo tolerancyjni w stosunku do obcokrajowców.

[cinek]

a masz Macieju jakiśsposób na tegoż ciała chronienie ?
Włąśnie się zastanawiam jakie ciuchy wziąć.....  

http://wildworks.co.nz/csr/home_pl.php

Ten gościu pisze o wełnie merynosów. Może w tym szaleństwie jest metoda?  :shock:

[muzykolog84]

Jestem teraz w Gruzji i nie wzialem kremu z filtrem do opalania. Jade w bluzie z dlugim rekawem. Da sie :-) W Iranie kolarze w krotkich spodenkach ok, ale w miescie i ewidentnie sportowo. Jadac przez jakas wies na trekkingu w spodenkach z pampersem mozna dostac od jakiegos fanatyka z kamienia. Nawet przeciez we wschodniej Turcji byly takie przypadki. Zawsze trafi sie jakis palant, ktoremu cos nie bedzie sie podobalo ;-)

[Robb]

Chyba wchodzenie w sandałach i krótkich spodenkach też nie jest najlepszym pomysłem?

wchodzenie w butach do meczetu jest raczej niemozliwe .. to samo w spodenkach ...
pomijajac fakt, ze w tych krajach to generalnie nie wypada ... te spodenki :-)

[Robb]

Ja na twoim miejscu podpatrzyłbym jak ubierają się Synowie Pustyni, i wprowadził modyfikację, które dałyby możliwość pedałowania

sie podpisujemy pod tym :-)

[muzykolog84]

Z tym odslonietym paluchem w Armenii to gruba przesada. Ale ogolnie dalej bede sie trzymal zasad "odpowiedniego" ubioru. W Iranie jechalem w dlugich spodniach, ktore kupilem na bazarze w Sanliurfie w Turcji. Kroj arabski, a la fakir. Wjechalem w nich do Armenii i tuz przy granicy wstapilem do hotelu-restauracji. Starsza pani, wlascicielka byla bardzo mila. Dala mi gratis do kolacji owoce, dwie limonady i nic nie wspominala o spodniach. Ale gdy nastepnego dnia ubralem juz krotkie spodenki i powiedziala, ze dobrze ze wreszcie sciagnalem te obrzydliwe dlugie spodnie Wytlumaczylem jej ze sa tureckie i w Iranie nie wypadalo mi jechac w krotkich. Zrozumiala i powiedziala, ze tu w Armenii lepiej, zebym jechal w krotkich.

[Remigiusz]

Jak jechałem w krótkich, to tylko non stop bimber mi proponowali, a nie limoniadę  
A ja przeca abstynent    I gdzie ta sprawiedliwość?

[transatlantyk]

Trzeba być elastycznym, Remigiuszu