Brak dedykowanych masztów to IMO zaleta. Łatwiej załadować na rower. W lesie zawsze coś (gałąź zamiast masztu, gałązki zamiast szpilek) przytniesz, można przyciąć wcześniej przed biwakiem. Można też kupić dedykowane maszty, bardzo krótkie po złożeniu. Normalnie w namiotach są dedykowane maszty i zwykle są na tyle długie, że ciężko to sensownie wozić na rowerze. W przypadku tarpa też trzeba improwizować.
.Nie mówiąc już o stabilności namiotu na struganych kijkach i gałązkach zamiast szpilek na mocnym wietrze
I do tego wiele z tych produktów są to namioty jednopowłokowe, stąd taka waga (do której trzeba dodać wagę masztu, którym trzeba zastąpić kijki).
Ale ja pytałem właśnie o alternatywę dla tarpa którą możesz szybko rozbić - z wagą w okolicach kilograma. Tarp chyba też jest jednopowłokowy.
Ale ja pytałem właśnie o alternatywę dla tarpa
Brak dedykowanych masztów to IMO zaleta.
(gdyby trzeba było się rozbijać w czasie lub po deszczu)
Konieczność szukania po lesie struganie patyków w takich warunkach to dopiero zaleta
Hamak ma tę zaletę, że można spać nie przejmując się zbytnio podłożem pod nim, co zwiększa wybór miejscówek.